Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chore myśli ...


Rafał28

Rekomendowane odpowiedzi

khaleesi, czasem tak jest, ale wiesz mi im dłużej się to ignoruje to się bardziej na to obojętnieje. Jak jesteśmy bardziej na to obojętni to łatwiej to będzie odchodzić, nawet jak przyjdą nowe.

 

-- 14 kwi 2014, 22:40 --

 

wszystko jest napędzane naszą wiarą(to jaką mamy motywacje, pracowitość itp) a taka choroba już szczególnie. Jeśli robimy wszystko jakby tego nie było to z czasem tak nasz umysł się nastawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki epizod w życiu (gdy miałem 14 lat), że pojawiały mi się takie myśli (w czasie wakacji). Bałem się podchodzić do okna, żeby nie wyskoczyć, jeździć samochodem (jako pasażer, bałem się że otworzę drzwi i wypadnę), dotykać noży gdy w pobliżu były inne osoby.

 

Pogadałem o tym z moim ojcem, on powiedział mi, że też miał takie epizody na studiach i... przeszło mi. Osobiście wydaje mi się, że te myśli pojawiły mi się "z nudów" - były wakacje, siedziałem w domu i nie miałem co robić, więc "odbiło mi".

 

Oczywiście, to truizm, ale powiem to - aktywność fizyczna bardzo dobrze wpływa na głowę (a alkohol wręcz przeciwnie). (Szkoda tylko, że nie chce mi się ćwiczyć, a piwka bym się napił :( )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam tak, że boję się że coś zrobiłem i o tym zapomniałem :( Tłumaczę sobie logicznie, że nie ma takiej możliwości, że nie ma szans, żeby coś takiego miało miejsce, a ja i tak się ciągle biję z myślami, ciągle niepewność, ciągle "a może jednak". Nie wiem jak sobie z tym poradzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bilbo, wiesz wł mnie lepiej sobie nietłumaczyć bo to tworzy z reguły takie błędne koło, nawet jak sobie wszystko przetłumaczymy to i tak zacznie się od nowa. Najlepiej ignorować myśli co nas dręczą, jak jakieś przychodzą dawać im płynąć ignorować je jakby ich nie było wtedy w końcu nasz umysł się naprostuje musimy być tylko byccierpliwi. Warto też zająć się czymś co daje nam radość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×