Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Co do dnia bez objawów - nie miałam jeszcze takiego 100% dnia wolnego;). Ale gdy mam lepsze dni zaczynam się niepokoić, zecos pewnie czyha za rogiem.

Na dodatek uroiłam sobie bardzo nieciekawy schemat "ze im bardziej się boję tym będzie lepiej" :( Bo tak naprawde po co my idziemy do lekarzy? Po to by usłyszeć, ze NIC NAM NIE JEST a nie , ze mamy chorobę. Zawsze się bałam, zawsze wychodziło dobrze, więc jak przestanę się bać to pewnie wyjdzie źle. Czy ktos to pojmuję czy juz zwariowałam?

 

-- 05 gru 2014, 12:40 --

 

tak to jest takie podłużne właśnie...

 

-- 05 gru 2014, 12:37 --

 

przypomina wezla chlonnego

 

a w którym miejscu masz? Karmiłas piersią?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karmilam piersia tylko miesiac mam to w lewej piersi od strony zewnetrznej. jest dosc miekkie

 

-- 05 gru 2014, 12:44 --

 

http://kobieta.interia.pl/zdrowie/news-nie-kazdy-guzek-to-rak,nId,407403 właśnie wg tego art to nic groznego

 

ja też miałam po zewnetrznej, ale pamietaj, ze to moze byc wezeł albo gruczoł, tym bardziej w małych piersiach czuć więcej

ja mam małe, i czuć tam wiele róznych zgrubień, kulek USG wzorowe

 

po drugie mojego włokniaka hodowałam 7 lat! poprostu gdy urósł i mnie bolał wyciełam, bo ponosiłam rękę i było idac gule pod skórą. Lekarz mi mówił,ze duże rzeczy są niezłosliwe. Najgorsze są malutkie, wręcz niewyczuwalne w badaniu palcami. tak mówił. To był onkolog

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do dnia bez objawów - nie miałam jeszcze takiego 100% dnia wolnego;). Ale gdy mam lepsze dni zaczynam się niepokoić, zecos pewnie czyha za rogiem.

Na dodatek uroiłam sobie bardzo nieciekawy schemat "ze im bardziej się boję tym będzie lepiej" :( Bo tak naprawde po co my idziemy do lekarzy? Po to by usłyszeć, ze NIC NAM NIE JEST a nie , ze mamy chorobę. Zawsze się bałam, zawsze wychodziło dobrze, więc jak przestanę się bać to pewnie wyjdzie źle. Czy ktos to pojmuję czy juz zwariowałam?

Mam dokładnie tak samo - zawsze podchodzę do takich rzeczy z pełnym pesymizmem - lepiej zostać pozytywnie zaskoczonym niż na odwrót. Dla mnie to brzmi logicznie ale żona twierdzi, żem świr.

Ja mam dzisiaj taki dzień, że z pulsem wszystko OK, ale z kolei jestem strasznie senny i mam wrażenie, że zaraz zakręci mi się w głowie i upadnę... ech...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, jak meczysz te piersi to nie dziw sie ,ze w koło Ci się węzły powiekszaja. Zosatw te piersi w spokoju, w styczniu zrób usg i tyle. ja tż pójde w styczniu bo mijaja dwa lata odkad robiłam.

po drugie. na necie pisza głownie osoby takie jak my tylko narzekające! zamiast iśc do lekarza albo olac sparwę szukaja informacji w necie.

możecie sie trochę na mnie obrazić ale tacy jestesmy nie cieszymy się niczym tylko narzekamy co nas boli i szukamy sobie chorób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do dnia bez objawów - nie miałam jeszcze takiego 100% dnia wolnego;). Ale gdy mam lepsze dni zaczynam się niepokoić, zecos pewnie czyha za rogiem.

Na dodatek uroiłam sobie bardzo nieciekawy schemat "ze im bardziej się boję tym będzie lepiej" :( Bo tak naprawde po co my idziemy do lekarzy? Po to by usłyszeć, ze NIC NAM NIE JEST a nie , ze mamy chorobę. Zawsze się bałam, zawsze wychodziło dobrze, więc jak przestanę się bać to pewnie wyjdzie źle. Czy ktos to pojmuję czy juz zwariowałam?

Mam dokładnie tak samo - zawsze podchodzę do takich rzeczy z pełnym pesymizmem - lepiej zostać pozytywnie zaskoczonym niż na odwrót. Dla mnie to brzmi logicznie ale żona twierdzi, żem świr.

Ja mam dzisiaj taki dzień, że z pulsem wszystko OK, ale z kolei jestem strasznie senny i mam wrażenie, że zaraz zakręci mi się w głowie i upadnę... ech...

Widzę, że nie jestem już tutaj rodzynkiem. Ja tak mam jak idę ulicą, dostaję sztywnych nóg i martwię się, że zemdleję nie dojdę do domu.

Dzisiaj w DDTVN była dziewczyna chora na raka mózgu, jej objawy to tylko nudności i uczucie bycia tak jakby obok, otumanienia - to wszystko mamy my i jak tu się nie martwić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, moja mama miały mały twardy nie ruszający się. ale po co Ci to wiedzieć jak zaczniesz sobie wkręcac najgorsze. Ja czasami w dni płodne mam taki ból w piersiach i uczucie jakby kamienie, poza tym moja mama miała rak i jakoś sobie nie wbijam do głowy:) Ospuść Kochana bo sama się nakręcasz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w DDTVN była dziewczyna chora na raka mózgu, jej objawy to tylko nudności i uczucie bycia tak jakby obok, otumanienia - to wszystko mamy my i jak tu się nie martwić.

Mam nadzieję, że otumanienie to przez laki, które przyjmujemy (w moim przypadku paro + betabloker).

Ja teraz nawet robię tak, że zamykam oczy i próbuję stać na jednej nodze - w zależności ile wytrzymam wmawiam sobie, że jest dobrze albo słabo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w DDTVN była dziewczyna chora na raka mózgu, jej objawy to tylko nudności i uczucie bycia tak jakby obok, otumanienia - to wszystko mamy my i jak tu się nie martwić.

Mam nadzieję, że otumanienie to przez laki, które przyjmujemy (w moim przypadku paro + betabloker).

Ja teraz nawet robię tak, że zamykam oczy i próbuję stać na jednej nodze - w zależności ile wytrzymam wmawiam sobie, że jest dobrze albo słabo :)

Robię to samo, ale nie zawsze mogę ustać, czasem znosi mnie na którąś stronę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

malenstwo31, masz racje musze odpuścić. Szczerze mowiac kobiety w moim wieku chorują ale nie czesto. To moze byc węzeł, gruczol lub włókniak. Nie ma co zakładać najgorszego. Prawda jest taka ze co chwile wysyłam nowa chorobę czas przestać i wsiąść sie w garść.

 

sinister, malenstwo ma racje to nie żaden guz! Nerwica i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat dzisiaj ciężko mi ustać - mam gorszy dzień. Ale pocieszeniem jest, że moja zdrowa psychicznie żona nawet sekundy nie ustoi.

Rozumiem Cię doskonale, niestety nerwica to coś potwornego, wkurza nas i nie możemy sobie przetłumaczyć, że to przez nerwicę mamy objawy somatyczme, szukamy wyjaśnienia w ciele, bo przecież wcześniej byliśmy zdrowi, pełni życia i tak nagle się to zmieniło.

W necie znalazłem coś takiego

1) Nerwica nie zalezy od poziomu stresu (jezeli już to tylko w długim okresie). Nerwica przydzodzi kiedy chce i znika kiedy chce

Zgadzam się z tym u mnie uderzyła w kwietniu przed świętami, a poszła sobie pod koniec maja/początek czerwca jak zmieniłem miasto i pracę. Wróciła z innymi objawami w sierpniu i trzyma do dziś. :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

angie1989, kochana ja mam torbiele i to duże, każda ponad 1 cm. Ale są to zupełnie niegroźne kuleczki w piersiach, prawdopodobnie przez długie karmienie córek i tez sądziłam ze to guz. Dlatego się badam ale nie obawiam :)

 

 

 

No udało mi się zapisać na 11 grudnia na usg piersi bezpłatnie :) To będzie pierwsze usg więc stres niesamowity..

Fajnie będziesz wiedziec że wszystko ok :)

 

 

 

 

Zamierzam dzisiaj już powoli dekorować dom na święta, macie już prezenty dla najbliższych?

Ja mam część prezentów już. Uwielbiam kupować i szykować się na święta :mrgreen:

 

 

 

Piszmy tutaj jakie mamy postępy w walce z nerwicą, a jakie objawy nie dają nam spokoju i nad nimi pracujemy:

 

 

To ja trochę inaczej

 

Postępy u mnie czyli czego się pozbyłam, oby na zawsze ;)

nie mdli mnie

nie drżą mi ręce i nogi

nie czuję że zaraz zemdleję

nie mam spadków ciśnienia i glikemii

poprawił mi się wzrok

nie mam szumu w uszach i zawrotów (ale to chyba wiążę z inną chorobą i lekami)

nie myślę o chorobach albo przynajmniej bardziej racjonalnie podchodzę do tych myśli

nie czuję paraliżującego strachu

nie śpię całymi dniami jak tylko mam okazję

stałam się łagodniejsza i bardziej cierpliwa

 

Objawy jakie mi pozostały i nadal się pojawiają choć coraz rzadziej:

uderzenia gorąca na plecach

bóle różnego pochodzenia

ucisk w gardle

problemy z oddychaniem

problemy jelitowe

 

Co mnie najbardziej martwi:

że leki działają i będą działać coraz lepiej a potem przestaną :(

 

-- 05 gru 2014, 20:17 --

 

nefretis, mam nadzieję że teraz leki ci pomogą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D@ri@nk@, Dlatego już troszke sie uspokoiłam i ochłonełam. Tak jak pisała maleństwo 80% to zmiany łagodne.

Jestem młoda wiec prawopodobieństwo oczywiście jest, ale małe, a to mój kolejny wkręt. W przyszłym roku na pewno takie usg sobie zrobie.

o co wyczuwam przypomina węzła chłonnego i jest miękawe i nie małe także nie wygląda zle. Grunt to nie czytać kochani bo to tylko nakręca...a te fora to już najgorzej ludzie którzy nie czytają nie panikują tak jak my.

 

Ja też uwielbiam przygotowywać się do świąt:) Jutro Mikołaj przyjdzie do mojej córeczki, ale się ciesze;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o, to ja też dopiszę swoje objawy:

 

miałam ich mnóstwo, w przeciągu jakiś 7-8 lat:

- drętwienie konczyn

- zawroty głowy

- derealizacja, otumanienie

- lodowate konczyny

- zaburzenia widzenia

- ukłucia w palcach, w głowie

- wysypka

- skurcze mięsni, szczególnie napięty kark

- bóle stawów

- słabość w nogach, trudnosci z wchodzeniem po schodach

- szczękościsk (aż złamałam zęba)

- płaczliwość, brak energii, słabość, agorafobia

- zgaga, niestrawność

 

 

co mam teraz:

- napięcie barków/szyji/mięsni i niepokój stale cały dzień

- szcękościsk i napięty język

- nudności, mdłości

- skurcze zoładka

- bóle w brzuchu, szczególnie pod prawym żebrem promieniujące na plecy

- ból żebra, kłucia z boku

- biegunki, wzdęcia

- bóle w odbycie i krzyża

- płytki oddech

- czarne myśli, bezsenność, płaczliwość, trochę agrorafobia, budzenie sie w nocy z przerażeniem

 

tych objawów było i jest wiecej ale w/w najbardziej i najdłuzej dokuczały

 

Angie nie zamartwiaj się.

D@ri@nk@ mam nadzieje, ze leki pomogą ale boję się, ze albo nie zadziałają albo nie miną mi objawy fizyczne a to będzie oznaczać, ze to nie jest nerwica :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam jakieś pierdoły w internecie i to jakoś mnie wyciszyło w tle gra sobie telewizor. Hmm chciałbym, żeby ta podstępna małpa nerwica sobie poszła, od przyszłego tygodnia stwierdziłem, że zacznę ćwiczyć, czy się do tego zabiorę, możliwe, że się uda. Ponoć jeśli bardzo dużo sportu się uprawia dużo łatwiej wyjść z nerwicy, bo męczymy ciało i psychika nie będzie znajdywała w nim ujścia, aż tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D@ri@nk@ mam nadzieje, ze leki pomogą ale boję się, ze albo nie zadziałają albo nie miną mi objawy fizyczne a to będzie oznaczać, ze to nie jest nerwica :(

 

Leki te nie działają bezpośrednio na objawy fizyczne, mają cię uspokoić żebyś tych objawów nie traktowała jako nieuleczalne lub groźne choroby !!!!

Objawy fizyczne zanikną wraz z nerwicą bo to ona je powoduje w głównej mierze.

Ale nie możesz myśleć że jak jesteś spokojniejsza i leki działają to od razu miną bóle i inne, albo traktować tego jak inną chorobę, bo się zapętlisz i nigdy nie wyleczysz. Co się nerwica uspokoi to ty swoimi myślami ją z powrotem nakręcisz :(

 

Masz myśleć że leki pomogą i traktowac objawy jako sygnał do tego że jeszcze nie jesteś w 100% zdrowa, ale psychicznie a nie fizycznie, bo fizycznie wszystko będzie ok i z czasem o to minie.

A jak nie będziesz tak myślała to ci Mikołaj prezentu nie przyniesie :twisted::twisted::twisted:

 

 

Bardzo mocno trzymam kciuki za ciebie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×