Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

dla mnie aktualnie większym problemem jest chyba uczucie bycia przymuszonym żeby te swoje "guzy" sprawdzać. Golę pachę, czuje że jest tam nierówno już sesja macania, choć wiem, że ryzyko że w tydzień mi tam coś nowego wyrosło jest znikome. Zaczęłam czytać ksiażkę o OCD, hipochondria pod to podchodzi...jest tam rozdział do autoterapii. Idę też do psychologa, Wam też polecam bo inaczej te badania, jak widać po moim i babycrab przykładzie niewiele zmieniają. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za to jak zwykle się zamartwiam tym brzuchem czy wszystko jest w porządku. W pon na 100% zapisuje się na to usg i zobaczymy co mi powiedzą mam nadzieje że wszystko będzie dobrze bo już szaleje powiem wam. Nie widziałem krwi w miarę okej się czuje tylko czasem te skurcze w brzuchu po tej lewej stronie mnie martwią i w tym nadbrzuszu... ale może to wynik stresu a nie jakiejś poważnej choroby ... jak tu żyć 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Przerażony234 napisał:

Ja za to jak zwykle się zamartwiam tym brzuchem czy wszystko jest w porządku. W pon na 100% zapisuje się na to usg i zobaczymy co mi powiedzą mam nadzieje że wszystko będzie dobrze bo już szaleje powiem wam. Nie widziałem krwi w miarę okej się czuje tylko czasem te skurcze w brzuchu po tej lewej stronie mnie martwią i w tym nadbrzuszu... ale może to wynik stresu a nie jakiejś poważnej choroby ... jak tu żyć 

wybacz, ale dla Ciebie to moze lepiej jakby coś wyszło bo byś się zaczął leczyc, a tak masz nerwicę, której leczyć nie zamierzasz. Codziennie nam piszesz to samo. Zamiast czytać o objawach raka byś sie dowiedział jak wyjsć z kancerofobii 

Edytowane przez wszytsko_się_posypało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, babycrab napisał:

Czy wy tez macie tak ze czasem wyskoczy wam swędzący bąbel jakby was coś ugryzło i swędzi? Bo ja tak mam od jakiegoś czasu i już się nakręcam 

mi w zeszłym roku wyszła bo bieganiu na mrozie tajemnicza wysypka na udzie, swędząca i ciepła, wyglądała jak wielka pokrzywka, chyba z 2 miechy schodziła 🙂 od roku raz po raz wychodzą mi takie bąbelki na łokciach...ogólnie mam taką skórę , że jak sie mocniej podrapie to od razu bąble/ pokrzywka. Może to jakas tajemnicza choroba :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, babycrab napisał:

Czy wy tez macie tak ze czasem wyskoczy wam swędzący bąbel jakby was coś ugryzło i swędzi? Bo ja tak mam od jakiegoś czasu i już się nakręcam 

Jasne że tak! 
Ja już prawie codziennie mam jakieś bąble ale to dlatego że jestem alergikiem i mam pokrzywke alergiczną. Zawsze biorę leki na alergie jak allegra albo zyrtec albo smaruje je fenistilem i przechodzą. Tak męczące kurestwo ale najgorsze jest jak człowiek zagłębia się w meandry internetu i szuka przyczyny na własną rękę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Przerażony234 napisał:

Jasne że tak! 
Ja już prawie codziennie mam jakieś bąble ale to dlatego że jestem alergikiem i mam pokrzywke alergiczną. Zawsze biorę leki na alergie jak allegra albo zyrtec albo smaruje je fenistilem i przechodzą. Tak męczące kurestwo ale najgorsze jest jak człowiek zagłębia się w meandry internetu i szuka przyczyny na własną rękę 

ja się dziwię, że Ty Przerażony się bardziej nie boisz tej hipochondrii niz wysypek. Serio , jak nie zaczniesz nad tym pracować to w kaftanie skończysz, a nie na onkologii :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wszytsko_się_posypało napisał:

ja się dziwię, że Ty Przerażony się bardziej nie boisz tej hipochondrii niz wysypek. Serio , jak nie zaczniesz nad tym pracować to w kaftanie skończysz, a nie na onkologii :P

No właśnie ta hipochondria ciagle życie w strachu itd trochę mnie już niszczy 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jakiś słaby okres od kilku dni. Czuje ciagle taki wewnętrzny niepokój, nie czuje się źle fizycznie, niestety nie mam na nic ochoty, czuje taki bezsens i pustkę. Jutro wracam do pracy mam nadzieje, że jak się czymś zajmę to poczuje się lepiej. Zamówiłam sobie tez te słynna matę do akupresury, od jutra będę testować, jestem ciekawa czy sprawdzi się tez przy nerwicy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mnie za to dzisiaj boli szyja znaczy mam takie kłucia jak podnoszę ją do góry niedaleko jabłka Adama. Już oczywiście cały czas się tam macam od czego mam podrażnioną skórę brzuch nie boli ale też od paru dni zauważyłem że mam nieco słabszy wzrok w prawym oku i już panika i w nocy zasnąłem dopiero gdzieś po 3 masakra. Dzisiaj jestem też nieco senniejszy ale to chyba też przez pogodę ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, wszytsko_się_posypało napisał:

 

Dobra reklama wcześniej jej nie widziałem 

przed chwilą złapał mnie silny ból w plecach w odcinku piersiowym jest 4 w nocy boli jak cholera powiem wam nie mogę spać nie wiem co się dzieje. Chyba zaraz obudzę resztę rodziny to albo płacy albo to od żołądka sam już nie wiem ale boli jak skurwysyn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na szczęście ból ustał choć cały czas czuje się z lekka obolały w każdym razie przeraziłem się maks. Już muszę się uspokoić bo oszaleje. Czuje się też z lekka bardziej zmęczony niż zwykle ehh mam nadzieje że mi to wszystko przejdzie bo oszaleje 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak dzisiaj oczywiście cały dzień siedzę i przeglądam objawy itd czuje się nieco osłabiony ból poleców czasem daje mi się we znaki tak samo te bóle w nadbrzuszu pod mostkiem (niżej) i zastanawiam się czy może mam po prostu refluks czy coś z żołądkiem co powoduje te wszystkie bóle itd. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej. Nie było mnie tu parę ładnych dni, ale starałam się jak mogłam pracować nad sobą. Chęci macania są codziennie, ale staram się nad sobą panować.. Staram się szybko wtedy zajac czymś głowę, albo powtarzam sobie, że pomartwię się czymś jutro zamiast teraz. Szczerze to widzę jak się staram i że da się trochę panować nad swoją głową jeśli się bardzo chce. Co prawda w święta było mi trochę smutno i siedząc za stołem czułam taki lekki bezsens świata itp. Ale walczę! Jestem dzielna i mam nadzieję, że 2021 rok będzie lepszy 🙈

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przerażony czemu ty nie pracujesz właściwie? Codziennie siedzisz w domu, a masz już 20 kilka lat? Twoje posty to praktycznie kopiuj wklej z dnia poprzedniego i tak codziennie. Praca zajmuje dużą część dnia, pomogłoby ci to i psychicznie i również finansowo byś był zadowolony 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Tanti napisał:

Przerażony czemu ty nie pracujesz właściwie? Codziennie siedzisz w domu, a masz już 20 kilka lat? Twoje posty to praktycznie kopiuj wklej z dnia poprzedniego i tak codziennie. Praca zajmuje dużą część dnia, pomogłoby ci to i psychicznie i również finansowo byś był zadowolony 😁

No to akurat prawda przed pandemią studiowałem i miałem pracke ciagle siedziałem w sumie poza domem a podczas pandemii niestety straciłem pracke i nie mogę teraz niczego sensownego znaleźć + studia teraz mam online i to nie jest to samo. Niestety 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Przerażony234 napisał:

 W sumie zawsze byłem nerwowy jak cholera i miałem jakieś zaczątki depresji + najpierw martwiłem się o innych i ich zdrowie aż zacząłem martwić się o swoje 

ale Ty wcale nie pracujsz nad sobą, wiesz że naczytanie się objawów z neta zaszkodzi Ci jak nie dziś , to za kilka dni, a i tak to robisz? Próbujesz sie choć powstrzymać? Odpowiedz na pytanie proszę bez wymieniania mi znów tych objawów o boku i kupie. Poza tym myslisz, że nawet jakbyś miał jakaś chorobę to jesteś w stanie ją zdiagnozować czytajac objawy? Po co ludzie w takim razie studiują medycyne? czy szukałeś kiedyś sposobów na wyjscie z nerwicy z takim zaangazowaniem jak na temat tych swoich objawów ?to co Ci sie w nocy stało mogło być od stresu jeśli to plecy. Genralnie ja jako hipochondryczka wzięłabym 2 tabletki przeciwbólowe i nie budziła rodziny, masz 24 lata, nie 14.

 

Edytowane przez wszytsko_się_posypało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, wszytsko_się_posypało napisał:

ale Ty wcale nie pracujsz nad sobą, wiesz że naczytanie się objawów z neta zaszkodzi Ci jak nie dziś , to za kilka dni, a i tak to robisz? Próbujesz sie choć powstrzymać? Odpowiedz na pytanie proszę bez wymieniania mi znów tych objawów o boku i kupie. Poza tym myslisz, że nawet jakbyś miał jakaś chorobę to jesteś w stanie ją zdiagnozować czytajac objawy? Po co ludzie w takim razie studiują medycyne? czy szukałeś kiedyś sposobów na wyjscie z nerwicy z takim zaangazowaniem jak na temat tych swoich objawów ?to co Ci sie w nocy stało mogło być od stresu jeśli to plecy. Genralnie ja jako hipochondryczka wzięłabym 2 tabletki przeciwbólowe i nie budziła rodziny, masz 24 lata, nie 14.

 

Nikogo nie obudziłem wyszła mi też pokrzywka to wziąłem lek antyhistaminowy posiedziałem trochę na łóżku i zasnąłem. No właśnie poza tymi mmm napędowymi bólami brzucha to wszystko jest w porządku. Badania krwi itd wychodzą super. Zresztą wszystkie tutaj wstawiałem haha 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Przerażony234 napisał:

Nikogo nie obudziłem wyszła mi też pokrzywka to wziąłem lek antyhistaminowy posiedziałem trochę na łóżku i zasnąłem. No właśnie poza tymi mmm napędowymi bólami brzucha to wszystko jest w porządku. Badania krwi itd wychodzą super. Zresztą wszystkie tutaj wstawiałem haha 

prosiłam żebyś nie pisał mi swoich objawów, tylko odpowiedział na pytania. Jak widać cały czas szukasz tu pocieszenia, że nie jesteś chory. To też jest forma wzmocnienia nerwicy, z którą nic nie robisz. Każdy z nas może być chory, ale i tak naszą najgorszą chorobą jest nerwica. Sorry, ze Ci tak jadę, ale jesteś z nas wszystkich chyba jedynym przypadkiem nie próbujacym wyjść z zaburzeń lękowych...nawet tu wchodzisz tylko by się upewnic że to nie jest choroba...ale wyjśćie z nerwicy mozliwe jest tylko przez akceptacje niepewności co początkowo jest przerażające. 

Edytowane przez wszytsko_się_posypało

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wszytsko_się_posypało napisał:

prosiłam żebyś nie pisał mi swoich objawów, tylko odpowiedział na pytania. Jak widać cały czas szukasz tu pocieszenia, że nie jesteś chory. To też jest forma wzmocnienia nerwicy, z którą nic nie robisz. Każdy z nas może być chory, ale i tak naszą najgorszą chorobą jest nerwica. Sorry, ze Ci tak jadę, ale jesteś z nas wszystkich chyba jedynym przypadkiem nie próbujacym wyjść z zaburzeń lękowych...nawet tu wchodzisz tylko by się upewnic że to nie jest choroba...ale wyjśćie z nerwicy mozliwe jest tylko przez akceptacje niepewności co początkowo jest przerażające. 

To akurat prawda wchodze tu żeby upewnić się że nic mi nie jest itd. To sprawdzanie objawów w necie jest serio obsesją. Potrafie wchodzić tu co chwile i sprawdzać to fakt. Czasem staram się nad tym zapanować i zająć się czymś innym. Nawet chodzę do rodziny i pytam ich o te objawy itd. Ale to silniejsze ode mnie w sumie wczoraj kolega mówił o bólu pleców a potem wieczorem nagle sam go mam.i To jest już mega męczące mówiąc szczerze rodzinka też nie chce  już o tym słyszeć bo co chwile mówie im o swoich objawach i że muszę iść do takiego i takiego lekarza. I  co chwile robie badania krwi morfologia itd. co pisałem wcześniej z myśleniem że pewnie wyjdą mega źle a potem szok wychodzą dobrze. Najgorsze jest to że potrafie cały dzień przeglądać te objawy w necie. Sam już widzę że chyba straciłem nad tym kontrole ale wiecie dla mnie te bóle itd są realne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Przerażony234 napisał:

To akurat prawda wchodze tu żeby upewnić się że nic mi nie jest itd. To sprawdzanie objawów w necie jest serio obsesją. Potrafie wchodzić tu co chwile i sprawdzać to fakt. Czasem staram się nad tym zapanować i zająć się czymś innym. Nawet chodzę do rodziny i pytam ich o te objawy itd. Ale to silniejsze ode mnie w sumie wczoraj kolega mówił o bólu pleców a potem wieczorem nagle sam go mam.i To jest już mega męczące mówiąc szczerze rodzinka też nie chce  już o tym słyszeć bo co chwile mówie im o swoich objawach i że muszę iść do takiego i takiego lekarza. I  co chwile robie badania krwi morfologia itd. co pisałem wcześniej z myśleniem że pewnie wyjdą mega źle a potem szok wychodzą dobrze. Najgorsze jest to że potrafie cały dzień przeglądać te objawy w necie. Sam już widzę że chyba straciłem nad tym kontrole ale wiecie dla mnie te bóle itd są realne. 

Mi się wydaje, ze my tu też nie chcemy w kółko czytać tych Twoich objawów. I nie powinnyśmy Cie upewniać, że to nerwica bo tylko Ci zaszkodzimy. Idź do psychiatry, psychologa,  chyba że serio się nie boisz wylądować w kaftanie. Ja idę 15.01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wszytsko_się_posypało napisał:

Mi się wydaje, ze my tu też nie chcemy w kółko czytać tych Twoich objawów. I nie powinnyśmy Cie upewniać, że to nerwica bo tylko Ci zaszkodzimy. Idź do psychiatry, psychologa,  chyba że serio się nie boisz wylądować w kaftanie. Ja idę 15.01

To fakt myśle że pomoc mi się przyda i po nowym roku zacznę jej szukać. Wcześniej jak coś mnie zabolało to potrafiłem to olewać a teraz to jakaś porażka. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×