Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Wlasnie dlatego ide do endokrynologa, zeby wykluczyc inne choroby. Choc tak naprawde w stresie tez sie moga podniesc rozne hormony. Ostatni lekarz zlecil mi te krzywe, ale zaznaczyl ze przy stresie to badanie nie ma sensu bo wynik wyjdzie nie wiarygodny i mam zrobic jak nie bede miec stresow. Ciekawe kiedy :D ... Co do lekow to napewno brac nie bede chyba, ze wyjdzie cos powaznego. Lekow sie poprostu boje, dokladnie skutkow ubocznych dlatego na nerwice tez nic nie biore :( Bardziej chce sie uspokoic bo nakrecilam sie na tego wyspiaka trzuski i te cushingi itd... Napewno zrobie przed wizyta u endokrynologa jeszcze raz cukier i insuline na czczo, kortyzol powtórze i testosteron, prolaktyna - to mam zlecone oprocz krzywej cukrowej i insulinowej. Tarczyce juz robilam łącznie z usg i jest ok. Insuline mam w sumie w normie na czczo bo 9.90 a max jest do 24 wiec gdyby to byl ten wyspiak trzuski to insulina chyba na czczo bylaby wysoka, bo ten wyspiak caly czas wytwarza insuline. Nie umie sobie powiedzieć, zeby nie czytac - to wrecz jak uzaleznienie ... az mnie skreca w środku, zeby zaczac szukac w google. To jak obsesja wrecz, nie umie tego z glowy wyrzucic.

 

Co do wzroku, slabiej widze przy dluzszym stresie ... Ale ja i tak mam duza wade minusy i nosze soczewki. Czasem takie rozmazanie to moze byc tez astygmatyzm,badala Ci?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie sluchajcie męczy od 2 dni osłabienie.

To jest objaw z ktorym nie potafie sobie poradzić od dłuzszego czasu...

Ostatnie 2 tygodnie czulam się super, zero zmeczenia, energia i w ogole. A od wczoraj - totalna niemoc, slabosc w rekach i nogach - jakbym byla ciezko chora.

Wydaje mi sie, ze nie wynikaloby to zniskiego żelaza, bo po pierwsze spawdzalam 2 miesiace temu, a po drugie nawet jak bylam pewna ze żelazo jest ok, to takie epizody się tez zdarzaly.

Dobijam nie to, bo nie mam wtedy na nic sily. Nawet jak siedze i nic nie robie, to czuje slabosc w rekach. :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa tez czasami mam taka slabosc ... A kiedys miał codzien jak wkrecilam sie w sm ... Nie mialam sily dojsc do sklepu nawet kilka krokow ..

 

Ja nie wiem czy nam to kiedys minie :( ja np co roku cos mam. Zawsze jak zaczyna sie wiosna mi sie cos zaczyna dziac a w zimie mija. Przez to nie znosze lata bo wiem, ze znowu cos bedzie eh straciłam chyba najlepsze lata zycia. Zaczęło sie jak mialam 19 a teraz mam 26. Przez to wszystko jeszcze nie mam zadnej stalej pracy. Wiec to też stres. Skonczylam juz mgr i mialam szukac w te wakacje to nie moge bo co chwile mi slabo i tylko jem. Z domu nie wyjde bez kanapki bo sie boje, ze co jesli mi cukier spadnie i zemdleje. Jak tylko poczuje glod = atak paniki i ped do jedzenia im bardziej staram sie przetrzymac głód tymbardziej mi slabo a najlepsze, ze nie mogę wykluc, ze to nie jest od nerwicy bo znam siebie i naprawdę wszystko potrafię sobie wkręcić. Czuje sie jak wariat.

 

Dzis bylam w aptece, ale nie maja. Jutro będę dzwonic na infolinie w sprawie tego glukometru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

laveno, ja kupilam sobie taki Accu-Check performa nano (chyba nawet na allegro ;) ). Okolo 100zl kosztował.

 

Ja też nie lubie lata :( gorąco jesszcze nasila te rozne objawy. W zimie jakies jest takie ogarnięcie, bo jest zimno, powietrze takie rzeskie. Zawsze jak mi sie zrobi gorąco to mozna otworzyc okno, albo sniegiem w twarz na ogarnięcie :P

Ja dodatkowo mam agorafobie, wiec mam poczucie ze tez trace najlepsze lata życia. Zamiast jezdzic gdzies, spotykac sie ze znajomymi, cieszyc zyciem - to ciagle albo sie zle czuje, albo mam lęki, i nawet nie mam ochoty nic robic :(

Dobrze, ze nie musze zawsze jezdzic do pracy, i moge czesto popracowac w domu - w innym przypadku chyba dawno już by mnei wypier.... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa oj ja tez mam agarofobie :( szczegolnie jak nasila mi sie nerwica. Dzis np ledwo doszłam na poczte, slabosci, poty, duszno na zewnatrz i wracalam do domu w podskokach :D mimo, ze objadlam sie sniadaniem to i tak slabo, takze nie wiem jak ja do tej pracy pojde ..

 

A glukometr moze uda mi sie za darmo zalatwic. Znalazlam kilka firm, które za kupno paskow ponoć wysyłają za darmo. Jutro bede próbować a jak nie to allegro :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

laveno, jak ja szukalam w tamte wakacje, to wlasnie tez w aptece powiedzieli mi, ze mozna dostac za darmo (do pasków), aele jak sie zaczelam dowiadywac - to wyszlo, ze tak, dają, ale jak masz recepte i paski kupujesz wlasnie na recepte :( Ale moze Tobie sie uda :) Swoją drogą, tez musze sie wybrac do apteki po paski! Jeden zestaw pasków (bylo ich tam chyba 60) starczyl mi na rok :)

 

Co do agorafobii - ja czuje sie dobrze w samochodzie, wiec jestem w stanie w miare "normalnie" funkcjonowac, jezdzac wszedzie autem. Bez tego byloby nieciekawie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie naszczescie agarofobia mija jak opanuje nerwice i tez o dziwo w aucie mi najlepiej :D U mnie nerwica pojawia sie okresowo. Np od wrzesnia tamtego roku bylo naprawde ok a wszystko wróciło jak zaczelam cwiczyc i wkręcać sie w rozne choroby z cukrem ..

 

Chce w nastepnym roku jechac za granicę na praktyki do pracy wiec musze sie jakoś pozbierać eh i przestac CZYTAC :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

laveno, haha :) no i super! Mam nadzieje, ze sie troche uspokoisz. Ja po tych pomiarach zobaczylam, ze mimo ze sie czuje fatalnie, to nie mam wcale niskiego cukru. Zawsze to jakies pocieszenie... chociaz nie spowodowalo, ze juz sie tak na glodniaka przestalam czuc :( Ja to sie w ogole troche boje tez tych ukłuc przed pomiarem cukru ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mierzylam jak bylam juz ok 3h/3.5h po posilku i bylam juz mocna glodna cukier wyszedl 86, zmierzylam jeszcze za 20min jak juz mi sie zaczelo robic lekko slabo jak zwykle i byl 83. To chyba dobrze? Czy za niski jednak? Nie wiem jaki pomiar bledu ma ten glukometr chyba blad jest +/-8 tak czytalam ogolnie do glukometrow ....

 

Ile sie zestresowalam przy tym haha chyba 10min zbieralam sie do wklucia i zmarnowalam 5 paskow bo nic nie chcialo leciec :D

 

Jutro spróbuję jeszcze na luzie, juz wiem co i jak :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

laveno, hahaha :))) no ja tak samo z tych nerwow namarnowalam dużo paskow, bo mi nie szło to kłucie.

86 i 83 to bardzo dobrze. Ani wysoko, ani nisko. Wlasnie mi tez tak wychodzi, i nawet licząc błąd pomiaru, to i tak jest w normie zawsze. Chyba malo, to jest jakos ponizej 60.

Ja dodatkowo dzisiaj zrobilam pomiar, wtedy kiedy po jedzeniu czuje sie taka oslabiona i mi niedobrze (mialam podejrzenia, ze moze albo mam wtedy bardzo wysoki cukier, albo wlasnie ta reaktywna glikemia, że spada drastycznie zaraz po posilku. Ale zmierzylam i jest 110. Wiec jak na poposilkowy poziom - tez jest ok, bo ani super wysoko, ani nie nisko.

 

Musze kupic nowe paski, bo zluzylam ostatniego :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa a wczoraj mierzylam jeszcze 4h po kolacji jak tez bylo mi strasznie slabo i bylam glodna bylam pewna, ze mam niski a tu 104 ...

 

Dzis zrobilam sobie "krzywa" w domu. Na czczo 94 1h po posiłku 134 1.5h 117 i 2h 112. I juz bylam glodna zjadlam jajecznicze jeszcze z 2 jajek i po 1h od drugiego sniadania 110 cukier ... Czyli chyba ok. To juz nie mam pojecia skad ten glod i słabości ... I to tycie przede wszystkim. Mam nadzieję, ze endo coś doradzi. Pewnie znowu mi powie "proszę sie odstresowac a wszystko minie".

 

To moja diagnoza insulinoma chyba legla . Bo to jest glownie bardzo niski cukier spowodowany wysyka insulina ... Eh to jest tak śmieszne, ze az zalosne momentami co my nie wymyslimy ...

 

Ja wczoraj zuzylam wszystkie darmowe haha dobrze, ze kupilam sobie odrazu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ostatnio na radarzu mnie jest cukrzyca, cały czas niezmiennie się jej obawiam.

Dziś za to zaczął się jej przed rakiem jąder, jak byłem w wieku gimnazjalnym przechodziłem świnke która objawiala się na kadrach właśnie, od jakiegoś czasu mnie zaczynają czasami kluc i zaczynam się nakrecac, oczywiście zapisałem się już do urologa żeby zbadał czy wszystko jest ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aldreas u mnie tez. Lekarz nawet zasugerowal bo mam troche podwyższony na czczo. Sprawdzam ten cukier dalej i dzis uchwycilam 73 - najnizszy narazie. Moze faktycznie to hipoglikemia reaktywna. Za 2 tyg mam wizyte. Mam nadzieję, ze to nic z trzuska czy nadnerczami. Przez ten stres znowu mam agorofobie eh .. teraz to juz wgl boje się wyjsc z domu, zeby nie zemdlec "bo co jak mi cukier spadnie". Od kilku dni tez wybudzam sie w nocy strasznie glodna a cukier wtedy ok 100. Moze to faktycznie na tle nerwowym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laveno ja miałem na czczo 108 , zrobiłem badanie 2 godz po jedzeniu i też wyszło 108 , powiedzieli że to nienormalne i mam zaburzenia które mogą wynikać z podwyższonym wynikami tarczycy i że mam stan przedcukrzycowy, więc staram się to znormalizowac, ćwiczyć dieta etc.

Najgorszy jest teraz lęk związany z bólem jąder. I lęk pojawiający się w sytuacjach pobudzenia czy np jak próbuje dokończyć tatuaż - siedzę na fotelu i dostaje nagłego ataku lęku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aldres no to ja mam czasem tak samo. Np na czczo mialam 103 1h po posilku 105 a 2h 104 spadl dopiero w 3h do 99 ... A ja caly czas bylam glodna przy tym w 3.5h bylo mi juz slabo z glodu a cukier 90 ... Sprawdzam na glukometrze wiec zawsze jakis blad moze byc. Pokaze to lekarzowi. Cukier mam chyba dobry jak zjem np biale pieczywo wtedy po 1h mam np 128 a po 2h 100, ale i tak za 2h jestem glodna ...

 

Chyba bede musiala isc na badanie krzywej cukrowej i insulinowej z obciazeniem glukoza... Nie wiem jak ja to zrobie .. :(

 

Tarczyce juz badalam i jest ok razem z usg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tarczycy też badalem, usg było Ok, tsh Ok, ft3 i ft4 też ok. Wszystkie możliwe badania tarczycy w normie oprócz antyTPO które było 2razy ponad normę i to ponoć od tego.

Chciałbym wszystko doprowadzić do prawidłowych zakresow, niestety przez lata opuscilem się i teraz wychodzą problemy , to wątroba to dwunastnica, to przełyk. Czasami już nie mam siły na to wszystko a do tego przy intensywnym dniu jak jestem mega zmęczony dochodzą czarne myśli, ogromny lęk i chęć zejścia z tego swiata. Nie ogarniam skąd to wogole się bierze ale często czuje się już zmęczony ciągła walka z samym sobą. A walczę z nerwica dopiero pół roku. Podziwiam ludzi którzy lata wytrzymuja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć moi Drodzy. Pozwólcie, że do Was dołączę. Choruję na nerwicę 13 lat - z przerwami (remisje miałam przy znaczących życiowych zmianach jak rozpoczęcie studiów w nowym mieście czy wyjazd na zagraniczne stypendium), dobre parę lat brałam też leki, które zlikwidowały objawy.

 

Po dwóch latach bez leków niestety przeżywam totalne pogorszenie. Wróciłam do leków, ale biorę je dopiero parę dni, więc objawy wciąż w pełnej krasie.

 

Mam aktualnie dziwną fazę- zaczęło się 3 tygodnie temu bólem w prawej pachwinie, lekarka rodzinna stwierdziła, że węzły chłonne, choć wyczuwalne, są małe, poniżej 1 cm, więc są prawidłowe. Cały czas czuję jakiś dyskomfort w tej pachwinie, jakby pełność, czasem małego nasilenia ból. Poza tym czuję też delikatny, kłująco-pieczący ból w brzuchu w jednym punkcie, trochę powyżej tej pachwiny, ale tylko przy niektórych ruchach, głównie przy schylaniu się, i to głównie przy pierwszym schyleniu się po jakimś czasie, jeśli zaczynam się schylać raz po raz, przestaję to czuć. Z jajnikami wg ginekolog jest ok, zasugerowała podrażnienie wyrostka robaczkowego. W pt mam USG. Ponadto czuję ucisk okolicach prawego żebra, ale to akurat mój flagowy objaw nerwicowy (choć akurat tego objawu już wiele lat nie miałam). Czy myślicie, że ból tylko przy określonym ruchu może być bólem nerwicowym? Wydawało mi się, że bóle nerwicowe nie są jednak uzależnione od ruchu i że nerwica aż tak "inteligentna" nie jest. Jak to wynika z Waszych doświadczeń?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej wam

widzę ze na tapecie hipogikemia itp

Ja juz nie mam siły tu pisać. Etap codziennego pisania i wręcz osmieszania się mam za sobą. Tak mi się wydaje ale nie jestem pewna, nie wiadomo co bedzie;)

Ostatnie miesiące to duszenie objawów w sobie. One są ale siedze cicho. Jednym słowem udaję że jest OK, ciekawe kiedy to jeb...nie.

 

Dziewczyny ja cukru juz nie mierzę, wiem, ze jak zacznę to będzie po mnie. Pamiętam jak w takich stanach mierzyłam i było OK. między 85 a 110 czyli g... a nie hipoglikemia. Jednakże stanów które Ty nerwa i Laveno dobrze znamy nie umiem wyjasnić!!!

Powiem krótko - paniczny lęk przed głodem. A gdy tylko jestem lekko głodna dzieją sie ze mną cuda. Najsmieszniejsze jest to, że czasami jest to b. krótko po zjedzeniu i czuję, ze w żołądku jest żarcie. Zresztą jak mogłabym coś strawić tak szybko?? Czasami mam to np. 30 min po jedzeniu... Czemu??? Takie ssanie i uczucie roztrzęsienia, zamroczenia, max lęku, poty, uczucie, ze jestem pijana, że zemdleję, umrę , zwariuję, serce wali mam poczucie, ze jak nie ugryzę czegokolwiek to sie coś okropnego ze mna stanie.

Dziwne jest to, ze czasami potrafię być normalnie głodna i znoszę to jak normalny człowiek.

Czasami tez taki głód czuję w nocy ale zasypiam i rano mogę czekać ze sniadaniem nawet 1-2h. To dla mnie dużo.

 

Ostatnie dni miałam nad ranem dziwne bóle w stopach a dziś rwał mnie duzy palec u nogi, kilka dni temu u drugiej nogi. Oczywiscie w googlach wyszła dna moczanowa (jednak jestem za młoda, piszą, ze to głównie u facetów po 50tce) albo neuropatie ....a to jest powikłanie cukrzycy. Boze :((

Poza tym durnym głodem nie mam obj cukrzycy, ważę od dawna tyle samo a nawet schudłam ze 2 kg i jestem szczupła.

Nie wiem też nadal co to za objaw - mianowicie wczesne budzenie (mam to chyba od 10 lat) z uczuciem paniki, mega gorąco, pot, uczucie ze dostane zawału. Zadyszka, walenie serca, lęk, dopiero po wstaniu mija jak ręką odjął.

Moze to kortyzol? Dzis baba w TV mówiła, ze nad ranem jest najwiecej zawałów i udarów przez kortyzol.

Zwariuję:((( 2 tyg temu mój dziadek umarł na wylew:(( to tez była dla mnie trauma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny a czy te akcje z głodem macie też po obfitym, tłustym posiłku? Bo ja tak. Nawet jak zjem mięso, tłuszcz, ogólnie posiłek, który normalnego człowieka "trzyma" kilka godz.

Ostatnio jem kasze orkiszową z bakaliami na sniadanie i jest róznie ale jak zjem jajecznicę na dużej ilosci boczku, plus twaróg, chleb orkiszowy, duzo masła to mam tak samo. czyli nie ma reguły. moze to jakieś podświadome, po prostu objaw nerwicy?

 

ps. pisałyscie o pogodzie. nie znosze upału, słonca, suchoty i duchoty. Kiedys czekałam na takie lato...

dzis jestem szczesliwa jak pada a w lecie mogłoby byc max 23st.;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasami ciężko mi jest zrozumieć, że to co czuję teraz jest wymysłem mojej popierdolonej psychiki. Zanim zdążę sobie to wytłumaczyć, wpadam w kołowrotek lęku i czarnych myśli, które to chcąc nie chcąc, w końcu się spełnią... No i weź tu bądź mądry kruchy człowieku......

OOOO FUUUCKKK POST NUMER 666 :> :twisted::evil::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nefretis u mnie to nie zalezy co zjem ... Dzis zjadlam dwa jajka sadzone i pelno warzyw na talerzu za 40 min glod zjadlam sledzie w smietanie z kromka za 10 min glod okropny. No to nie jest normalne ... Zuzylam juz 3 opakowania paskow i za kazdym razem cukier ok 100 , 3-4h po jedzeniu najmniejszy byl 83 ...

Mam tak jak ty jak czegos nie zjem to panika jakby sie świat walil, nie wiem co sie ze mnie dzieje. U mnie nie ma opcji żebym przeczekala 5 min musze zjesc natychmiast ..

 

Najgorsze, ze tyje okropnie. Juz +16kg... tyc zaczelam od tych cwiczen ... Moze sobie jeszcze bardziej podnioslam kortyzol, nie dosc,ze nerwica to jeszcze ciezkie cwiczenia..

 

Odkad mam nerwica mam ten glod, ale po ćwiczeniach sie zwiekszyl i zaczelam tyc. Mam nadzieje, ze dostane jakies leki i to problemy z hormonami a nie nic powaznego :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×