Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Podciągnijmy to zatem do corocznego przeglądu obowiązkowego. Za miesiąc minie tez rok od ostatniej wizyty u gina więc w sam raz pójdę z wynikiem, bo ginka sobie odnotowuje fakt usg piersi pacjentki. Dentysta niedawno ogarnięty, morfologia robiona pół roku temu na badaniach okresowych więc wszystko będę miała odhaczone z takich podstawowych koniecznych wizyt. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już jestem po usg, torbielka jak była rok temu tak dalej jest ale jest ok, węzełkow trochę widać ale wszystkie niepowiększone i bez cech patologicznych. Także usg super. Naprawdę nie wiem co ja wyczuwam z boku piersi, wyczuwam jakieś coś przypominające ziarenka cytryny plus coś sporego co myślałam że to jakaś 2cm torbiel. Bolała mnie i promieniowała do pachy. Lekarz robił usg i nic nie widzi. Lekarz onkolog, radiolog itp pracujący na oddziale onkologii, Pani w rejestracji mnie do takiego wpisała, nie ze szukałam takiego. Usg robił długo i dokładnie więc wzbudził moje zaufanie i wierzę mu, że tam nic nie ma ale naprawdę nie wiem czy to tłuszcz i gruczoły z których zbudowana jest pierś są takie wyczuwalne jak ziarenka? 🤔 Dziwna sprawa 🙃

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Tanti napisał:

Już jestem po usg, torbielka jak była rok temu tak dalej jest ale jest ok, węzełkow trochę widać ale wszystkie niepowiększone i bez cech patologicznych. Także usg super. Naprawdę nie wiem co ja wyczuwam z boku piersi, wyczuwam jakieś coś przypominające ziarenka cytryny plus coś sporego co myślałam że to jakaś 2cm torbiel. Bolała mnie i promieniowała do pachy. Lekarz robił usg i nic nie widzi. Lekarz onkolog, radiolog itp pracujący na oddziale onkologii, Pani w rejestracji mnie do takiego wpisała, nie ze szukałam takiego. Usg robił długo i dokładnie więc wzbudził moje zaufanie i wierzę mu, że tam nic nie ma ale naprawdę nie wiem czy to tłuszcz i gruczoły z których zbudowana jest pierś są takie wyczuwalne jak ziarenka? 🤔 Dziwna sprawa 🙃

Swietna wiadomość👍  Na co teraz przerzucisz swoje dolegliwości nerwicowe?🤔

Edytowane przez Marcelina 28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie zrobiłam drugi raz d dimery. Mam wynik 570. 2 dni wcześniej odstawilam antykoncepcję. Do dziś miałam spokój bo ten wynik mnie uspokoił że wynik się zmniejsza, czyli to przez tabletki. Ale rano obudził mnie taki ogromny skurcz łydki. Ból po skurczu utrzymuje się cały czas. Smarowalam już maścią ale nie pomaga. Boję się że to może zakrzep. Ale w lutym miałam usg doppler i wszystko jest idealnie. Czy mogł mi się zrobić zakrzep? Przez ten stres aż dostałam duszności. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Ka-chan napisał:

A jak sie zaloguje podajac nr tel, pesel (bez konta zaufanego np przez bank) to czy jest rownoznaczne z tym ze musze sie rejestrowac na szczepienie? Czy to logowanie tylko do konta pacjenta?

Nie, to tylko logowanie do internetowego konta pacjenta chyba,ja na to.loguje sie przez bank.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tyncia008 napisał:

Słuchajcie zrobiłam drugi raz d dimery. Mam wynik 570. 2 dni wcześniej odstawilam antykoncepcję. Do dziś miałam spokój bo ten wynik mnie uspokoił że wynik się zmniejsza, czyli to przez tabletki. Ale rano obudził mnie taki ogromny skurcz łydki. Ból po skurczu utrzymuje się cały czas. Smarowalam już maścią ale nie pomaga. Boję się że to może zakrzep. Ale w lutym miałam usg doppler i wszystko jest idealnie. Czy mogł mi się zrobić zakrzep? Przez ten stres aż dostałam duszności. 

To ze mialas usg w lutym nic nie znaczy. Zakrzep moze powstac z godziny na godzinę.  Robiłaś to drugie badanie na d dimery juz z tym bolem czy przed?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Tyncia008 napisał:

@Marcelina 28 no jak nie chodzę to nie boli. Jak chodzę to tak. Ale to tak jakby cały czas trzymał skurcz, jakby ciągnięcie w tej łydce

Obserwuj czy puchnie,czy gorąca czy jak podnosisz do gory czy ból przechodzi. 

Moze to stres tak działa na Ciebie.

Ja boje sie zakrzepicy i nogi bolą mnie od stycznia,dretwieją i własnie takie wrażenie zacisku,skurczu na całej długości nóg. Tyle ze ja nie brałam antykoncepcji i d dimery mam w normie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Marcelina 28 obserwuję cały czas. W poniedziałek pójdę do lekarza. Ogólnie mam różne bóle nóg już od października. Drętwienie, mrowienie, ucisk. Chyba każdy możliwy. Przeczytałam o tej zakrzepicy i od tamtej pory cały czas ją mam. Już z 1000 razy umierałam. Wczoraj miałam atak paniki to może też po nim, po silnym stresie. W poniedziałek zrobię też jeszcze raz d dimery i zobaczę. Mam nadzieję że nie umrę do poniedziałku, bo jak jestem w lęku to strasznie się nakręcam że umieram. Noga jest ciepla ale tak w normalny sposób. Chociaz druga chłodniejsza. Ale wyglada normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Tyncia008 napisał:

@Marcelina 28 obserwuję cały czas. W poniedziałek pójdę do lekarza. Ogólnie mam różne bóle nóg już od października. Drętwienie, mrowienie, ucisk. Chyba każdy możliwy. Przeczytałam o tej zakrzepicy i od tamtej pory cały czas ją mam. Już z 1000 razy umierałam. Wczoraj miałam atak paniki to może też po nim, po silnym stresie. W poniedziałek zrobię też jeszcze raz d dimery i zobaczę. Mam nadzieję że nie umrę do poniedziałku, bo jak jestem w lęku to strasznie się nakręcam że umieram. Noga jest ciepla ale tak w normalny sposób. Chociaz druga chłodniejsza. Ale wyglada normalnie.

A od kiedy bierzesz tabsy? Ja tez odkad poczytałam o zakrzepicy to nogi bolą czasami tak ze chodzic nie moge wiec rozumiem. Bierzesz jakies leki na nerwice?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Marcelina 28 antykoncepcję brałam 3 miesiące i zrobiłam sobie kontrolne badania no wyszły podwyższone d dimery wcześniej miałam ok. Więc to musi być ich wina i lekarz powiedział że to może być ich wina i kazał odstawić i ponownie wykonać badania. Na nerwicę brałam leki ale w styczniu odstawilam. Do tej pory było okej. Ale od miesiąca znowu mam takie jazdy jak przed braniem leków 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Tyncia008 napisał:

@Marcelina 28 antykoncepcję brałam 3 miesiące i zrobiłam sobie kontrolne badania no wyszły podwyższone d dimery wcześniej miałam ok. Więc to musi być ich wina i lekarz powiedział że to może być ich wina i kazał odstawić i ponownie wykonać badania. Na nerwicę brałam leki ale w styczniu odstawilam. Do tej pory było okej. Ale od miesiąca znowu mam takie jazdy jak przed braniem leków 

A przez psychoterapie przeszłaś? Leki działaja tylko jak się je bierze. Odstawiłas sama czy za zgodą lekarza. A mozesz mi napisac jakie leki brałas?

Te d dimery to nie jest jeszcze taki tragiczny poziom,wiec mysle ze nie ma strachu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Marcelina 28 leki najpierw przepisał mi lekarz rodzinny ale nie pamiętam jakie. A później trafiłam do neurologa bo miałam okropne bóle głowy napięciowe i zaburzenia widzenia. Miałam rezonans i okej. Stwierdziła że to ma podłoże psychogenne i przepisała Sympramol. Ale poczułam się dobrze i sama odstawilam. Do psychologa ani psychiatry nie poszłam. Boję się jakoś. Ale w poniedziałek planuje już się zapisać bo naprawdę boję się żeby nie wrócił mój stan z zeszłego roku kiedy kilka miesięcy praktycznie nie wychodziłam z łóżka A badania wszystkie super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Tyncia008 napisał:

@Marcelina 28 leki najpierw przepisał mi lekarz rodzinny ale nie pamiętam jakie. A później trafiłam do neurologa bo miałam okropne bóle głowy napięciowe i zaburzenia widzenia. Miałam rezonans i okej. Stwierdziła że to ma podłoże psychogenne i przepisała Sympramol. Ale poczułam się dobrze i sama odstawilam. Do psychologa ani psychiatry nie poszłam. Boję się jakoś. Ale w poniedziałek planuje już się zapisać bo naprawdę boję się żeby nie wrócił mój stan z zeszłego roku kiedy kilka miesięcy praktycznie nie wychodziłam z łóżka A badania wszystkie super.

Aha,czyli nie miałaś diagnozy od psychiatry że to nerwica?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś z was maca brzuch ? Ciagle mnie coś jakby kluje albo czuje wyraźnie jakieś miejsce ale nie jest to bol  ciagle macam brzuch czy nie mam tam jakiegoś guza od raka jelita i wyczuwam różne stwardnienia raz na dole raz wyżej raz po drugiej stronie ale z reguły po prawej na dole boję się że to nowotwor jelita . Albo jakiś duzy guz. Chociaż gastrologa niedawno badał mi brzuch i było ok ale już sama nie wiem czy to jelita miejscami twardnieją 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×