Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

To ja też tak mam :o i jeszcze cukier. Masakra, chyba odwołam to USG.

Przepraszam...:( nie chcący Cię wystraszyłam a nie to miałam na celu. Po prostu...życie jest nieprzewidywalne co tu duzo mówić. Czasem błahe objawy wskazują ze dzieje się coś złego w organizmie i po prostu to mnie przeraziło. Idz na to Usg. Ja tez pójdę 7 marca. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, zestresowana1990 napisał:

Przepraszam...:( nie chcący Cię wystraszyłam a nie to miałam na celu. Po prostu...życie jest nieprzewidywalne co tu duzo mówić. Czasem błahe objawy wskazują ze dzieje się coś złego w organizmie i po prostu to mnie przeraziło. Idz na to Usg. Ja tez pójdę 7 marca. 

Spokojnie, zartowalam sobie 😜 nic Ci nie jest. Miałabyś gorsze wyniki.

Ja wolałabym nie wiedzieć akurat tego. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@alicja_z_krainy_czarów Tak czy siak powinnam darować sobie opisywanie szczegółowe objawow ale w tych nerwach poprostu musiałam się wyrzalic. Jak przeczytałam o tej Ani Przybylskiej biednej, która w tak młodym wieku zmarła...kazdego to może dosięgnąć. Nie ważne czy jest się młodym ładnym brzydkim starym bogatym znanym...ehh :(  mojego wyniku moczu tez jeszcze nie ma 🤷🏻‍♀️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam! Myślałam ze polepszyło mi się na stałe. A jednak nie. Tym razem na tapecie mam choroby genetyczne, a dokładniej to ze moja babcia jest chora na białaczkę no i oczywiście świruje bo się boje tego obciążenia genetycznego...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mloda_hipochondryczka witam w gronie, widzę ze ostatnio moda na białaczkę, bo kilka osób na forum „ma” obecnie 🙂

@zestresowana1990 nowotwory trzustki po amylaza powyżej 1000. 

Bole pleców to oczywiście objaw raka trzustki, ale jeden z wielu. Wskaż mi osobę, której dziś plecy nie bolą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, zestresowana1990 napisał:

Wyszła mi amylaza w moczu 722 a norma jest do 420. Jestem załamana. Nawet nie będę komentować...

Ale badanie z krwi masz w normie, a ono jest bardziej miarodajne. 

Powtorz w poniedziałek. Nie masz nowotworu trzustki. Brałaś próbkę ze śródmoczu? 

Mojemu ojcu kiedyś wyszły wyniki cholesterolu kosmiczne, a później zrobił jeszcze raz i wszystko było w porządku. Skoro masz amylaze z krwi w normie, cukier w normie, to nie ma szans, żebyś miała jakieś poważne schorzenie. Pamiętaj, diagnostyki nie dokonuje się tak łatwo. Nie nakręcaj się. 

Jakbys miała guz trzustki naciskający na kregoslup, to miałabyś żółtaczkę, chudlabys lub cos w tym stylu.

uspokoj się. To naprawdę nic nie oznacza. 

 

Ja napiłam się dzisiaj trochę wina i nic mnie nie boli. Nie wiem, czy to oznacza, ze z moja trzustka ok, czy ja bardziej dobijam ;p. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Anonymous napisał:

@mloda_hipochondryczka witam w gronie, widzę ze ostatnio moda na białaczkę, bo kilka osób na forum „ma” obecnie 🙂

@zestresowana1990 nowotwory trzustki po amylaza powyżej 1000. 

Bole pleców to oczywiście objaw raka trzustki, ale jeden z wielu. Wskaż mi osobę, której dziś plecy nie bolą.

Pocieszam się tylko ze obecnie chyba nie ma rodziny bez osoby z taką chorobą 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezu, mam jakiś napad hipochondrii, błagam was uspokojcie mnie, czy macie w rodzinie kogoś kto jest chory na jakiegoś raka? Babcia, dziadek może... 

zaczyna mi odwalać, żeby nie powiedzieć odpierdalac 

ciagle jestem zmęczona, rozbita i nic mi się nie chce. Chociaż to tez podobno łączy się z depresją. 

Co prawda w listopadzie miałam badania, na wszystko praktycznie z krwi. Chyba jakoś bardzo by się nie zmieniło przez 3, 4 miesiące, prawda? 

Edytowane przez mloda_hipochondryczka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mloda_hipochondryczka napisał:

Jezu, mam jakiś napad hipochondrii, błagam was uspokojcie mnie, czy macie w rodzinie kogoś kto jest chory na jakiegoś raka? Babcia, dziadek może... 

zaczyna mi odwalać, żeby nie powiedzieć odpierdalac 

ciagle jestem zmęczona, rozbita i nic mi się nie chce. Chociaż to tez podobno łączy się z depresją. 

Co prawda w listopadzie miałam badania, na wszystko praktycznie z krwi. Chyba jakoś bardzo by się nie zmieniło przez 3, 4 miesiące, prawda? 

A u psychologa byłaś? Depresja i nerwica dają cały wachlarz objawów. 

Jeśli fizycznie nic Ci nie jest, miałaś robione badania to jesteś ZDROWA! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zestresowana1990 napisał:

Wyszła mi amylaza w moczu 722 a norma jest do 420. Jestem załamana. Nawet nie będę komentować...

Spokojnie, to nie jest żaden wyrok! Nie jesteś lekarzem, więc sama nic sobie nie interpretuje. Powtórz badanie za jakieś 2 tygodnie, zrób jeszcze test z krwi. A leków ostatnio jakichś nie brałas? Nie jestes przypadkiem przeziębiona? 

BTW. w niektorych laboratoriach norma jest do ok 650,wiec Twój wynik jest nieznacznie podwyższony. 

Edytowane przez Aniko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, zestresowana1990 napisał:

Kochani...ja jestem załamana. Jedyne co to dzis dostałam miesiączkę. Myślicie ze to mogło mieć jakis wpływ na wynik? 

Najelpeij jakbyś poszła do swojego lekarza i z nim przegadala sprawę,bo Ty się tym myśleniem o chorobie zamęczysz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Aniko napisał:

A u psychologa byłaś? Depresja i nerwica dają cały wachlarz objawów. 

Jeśli fizycznie nic Ci nie jest, miałaś robione badania to jesteś ZDROWA! 

U psychologa byłam i chodziłam, mało tego, byłam u p s y c h i a t r y. Dostałam leki które brałam od listopada do teraz. Niedługo chyba znowu się muszę wybrać bo właśnie w marcu miałam zakończyć terapie. Jednak najbardziej martwi mnie to ze babcia jest chora 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ania, ja jedyne mogę Ci powiedzieć, że zawsze lekarze mi mówili, że kobiety nie powinny robić badań moczu w czasie miesiączki, zaraz po niej, lub chwilę przed nią. Ja też kiedyś oddałam mocz do badania, a po południu tego samego dnia dostałam miesiączkę i wyniki były jakieś kosmiczne. Co prawda, nie robiłam nigdy amylazy w moczu. Nie wpadaj w panikę, idź do lekarza, a kilka dni po miesiączce powtórz badanie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, mloda_hipochondryczka napisał:

U psychologa byłam i chodziłam, mało tego, byłam u p s y c h i a t r y. Dostałam leki które brałam od listopada do teraz. Niedługo chyba znowu się muszę wybrać bo właśnie w marcu miałam zakończyć terapie. Jednak najbardziej martwi mnie to ze babcia jest chora 

Jakoś krótko te leki brałas... A pomagaly Ci? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, zestresowana1990 napisał:

Kochani...ja jestem załamana. Jedyne co to dzis dostałam miesiączkę. Myślicie ze to mogło mieć jakis wpływ na wynik? 

Badań moczu nie robi się nigdy podczas okresu. Oczywiście że to mogło mieć wpływ na wynik. Poza tym masz we krwi w normie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Wam wszystkim za te słowa otuchy i pocieszenie...wszyscy mi mówią ze mam się nie martwić ale jednak coś wyszło nie tak i nie daje mi to spokoju. Oczywiście w internecie podwyższona amylaza w moczu wskazuje tylko na jedno. A jak miałam robione z krwi badania to tez juz miałam blisko normy ten wynik amylazy. Co ma być to bedzie...jednak wszystko składa mi się w jedna całość. Jasne papkowate stolce lub biegunki, pieczenie brzucha, teraz bóle kręgosłupa... :( pewnie będę tym przypadkiem na forum który jednak zmaga się z prawdziwa choroba :( 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

az z ciekawosci spojrzalam na interpretacje tej amylazy, i z tego co widze ona moze byc powiazana z zupelnie roznymi zapaleniami. I z zapaleniem jelit i nerek i trzustki. Ale nawet zapalenie trzustki to chyba nie jest jakis dramat? z tego co czytam, jesli nie jest bardzo silne, to leczy sie po prostu dietą...
@zestresowana1990 nie wybieraj od razu najgorszego a zarazem najmniej prawdopodobnego scenariusza 🙂

Zreszta tak prawde mowiac, to mi sie wydaje, ze gdybys powtrozyla badanie to mogloby byc juz w normie. Zazwyczaj tak się robi, jak cos wychodzi nie w normie - każą powtarzac, bo czesto jest to chwilowe, albo błąd w laboratorium,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, zestresowana1990 napisał:

Dziękuje Wam wszystkim za te słowa otuchy i pocieszenie...wszyscy mi mówią ze mam się nie martwić ale jednak coś wyszło nie tak i nie daje mi to spokoju. Oczywiście w internecie podwyższona amylaza w moczu wskazuje tylko na jedno. A jak miałam robione z krwi badania to tez juz miałam blisko normy ten wynik amylazy. Co ma być to bedzie...jednak wszystko składa mi się w jedna całość. Jasne papkowate stolce lub biegunki, pieczenie brzucha, teraz bóle kręgosłupa... :( pewnie będę tym przypadkiem na forum który jednak zmaga się z prawdziwa choroba :( 

Kurde podwyzszona ta amylaza. Ja bym poszla szybko do lekarza.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×