Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, nerwa napisał:

Sluchajcie, a ja wam juz pisalam - bo mi najpierw rodzinna a potem gastrolog zalecal na te bóle brzucha, bulgotania i wzmożoną prace jelit itd. Iberogast. Probowalyscie to na te swoje dolegliwosci jelitowe? (a moze i zoladkowe?) Bo to wlasnie dziala i na jelita i na zoladek i jest na jelito drażliwe. Nie wiem czy dlatego polecają bo to jest reklamowane i im za to placą ;) czy faktycznie sesnownie dziala.

 

Ja właśnie mam, ale odstawiłam w kąt i przestałam łykać. Z dwa razy brałam, więc trudno mówić o efekcie. Muszę wrócić do tych kropli i brać przed każdym posiłkiem. Jakieś konkretne probiotyki kupiłaś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, laveno napisał:

 

I znowu wyczulam wezel, tak samo boli jak rok temu tyle, ze teraz nie tam gdzie pacha a troche obok pachy nad piersia. Jestem zalamana i juz nawet nie ide do zadnego lekarza, mam dosc. Boje sie, ze mam cos powaznego zwiazanego z hematologia albo ukladem chlonnym :(

 

Jak sobie wygnieciesz całe ciało to się nie dziwię, że wyczuwasz coś co może być powiększonym węzłem, ale nie musi. Moja znajoma tak sobie wymagała guza w piersi... Okazało się, że wymacala sobie żebro 😀

 

24 minuty temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

Co do tego, co pisałaś o jodze czy spacerach, to mnie jogę polecała moja matka 😜 ale mnie szlag trafia wtedy, skupiam się na każdym elemencie swojego ciała. Ciebie wycisza? Bo ja ćwiczę, bo w sumie to jedno z moich hobby, taniec i ćwiczenia siłowe, ale nie przynoszą mi raczej takiej ulgi jakiejś. Może dlatego że robię to od dawna, to część mojej rutyny. Myślę o jakimś cięższym sporcie typu boks. 

 

 

Dla mnie joga to mega relaks. Chodziłam na siłownię i normalnie cwiczylam na maszynach, biegałam, ale potem miałam ataki nerwicy i nie mogłam się zmusić do ćwiczenia w takim tłumie... 

 

A co do wyglądu - ja mam wrażenie, że przez ostatni rok mocno zbrzydlam. Źle sypiam, więc mam wiecznie napuchniete, przekrwione oczy. Skóra jest jakas taka sucha, ciągle mam suche placki a to na czole, a to na policzku, a to koło nosa. No i wysyp krost na brodzie 😑 plus wiecznie rozdwojone paznokcie, na które już siły nie mam

Edytowane przez Aniko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

Ja właśnie mam, ale odstawiłam w kąt i przestałam łykać. Z dwa razy brałam, więc trudno mówić o efekcie. Muszę wrócić do tych kropli i brać przed każdym posiłkiem. Jakieś konkretne probiotyki kupiłaś?

Przepisal mi Vivomixx micro, ale akurat nie mieli w aptece i wzielam Vivomixx 225 (ten co wzielam mial chbya wiecej miliardów bakterii).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś zrobiłam morfologię... W rozmazie ręcznym mam za mało monocytów, norma od 3,a ja mam 1%. OB 16 norma do 15, mam takie od lipca.... Crp w normie. Morfologia ogólnie w normie, ldh też. Nie wiem tylko, dlscsrgo od ponad roku mam to ob 16 i w ogóle nie spada. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.02.2019 o 20:12, zestresowana1990 napisał:

@biedronka fajnie ze się odezwałas. Jak u Ciebie w ogóle? Jak się czujesz? Jak w kibelku? Pytanie za sto punktów 😂😂

W kibelku bez zmian, jak bylo tak jest, serio, zebys nie myslala, ze Cie pocieszam 😂 I ciagle mam jakies bole, codziennie mam cos z brzuchem, boli, kluje, piecze, uciska, pelen wachlarz objawow i to w kazdym miejscu, z lewej strony, z prawej, w nadbrzuszu, podbrzuszu. Nie wiem co jest grane, ale nie badam sie, o nie! I staram sie nie nakrecac co nawet mi sie udaje. Generalnie fizycznie ciagle mi cos dolega, brzuch, glowa, rece, nogi, no i ta nieszczesna toaleta :P 

Roza ja takie OB mam od kilku lat, chyba z 8 lat mam takie, ciagle 15, w tym laboratorium gdzie robie badania norma do 15 wiec niby w normie, ale jednak nie spada ponizej 10, ostatnio pol roku temu sukces, bo mialam 11, ale nie pamietam kiedy mialam nizsze. Olewam to szczerze powiedziawszy. CRP zawsze w normie.  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To tylko ja mam tak zle wyniki :( ja to chyba na złym forum jestem :(

ob i crp w kosmosie, do tego biale krwinki podniesione - jak pojde do lekarza to juz wiem co mi powie .. Ja zawsze Ob mialam 2 teraz 28 a crp jako 0.5 a teraz 9.9. No masakra .............

@Roza00 ja nigdy nie zrobiłam ldh, za bardzo sie tego boje. Pewnie i tak by mi wyszlo wysokie jak wszystko ostatnio

@Aniko nie gniotlam sie tam juz dlugo, poprostu znowu mnie zaczęło bolec pod pacha dotklam i wyczulam od razu. Jeden nad piersia drugi pod pacha, boli jak dotykam. Dodac do tego moje wyniki krwi i robi sie nie fajnie 😕

Edytowane przez laveno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wlasnie jade z mężem na mały urlop ale...tak sobie wkręciłam tego taka trzustki ze masakra. Najgorzej ze bola mnie plecy i wyczytałam ze jakis facet wlasnie miał bol plecow, myślał ze to zwykle przeciążenie aż w końcu zżółkł i okazało się ze ma raka 😮 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

 @Teksas trochę przeraża mnie Twój kalendarz na ten przykład. Po co chodzisz na te wszystkie wizyty lekarskie, skoro Cię nie uspokajają i zawsze jest "coś jeszcze"? Czy chcesz tak bardzo wykryć sobie jakąś przypadłość? Jaki to ma sens? 

 

Przetłumacz to mojemu mózgowi mądralo. Po prostu czuję taką potrzebę i tyle. Ostatnio jak mi gastrolog po drugiej gastroskopii powiedział, że na razie nie dzieje się nic złego (miałem też kolonoskopię, niezliczone USG i badania krwi) i nie ma potrzeby umawiać następnej wizyty, to byłem trochę zdziwiony i chyba rozczarowany. Tak się u mnie objawia nerwica.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zapisałam się na kontrolę węzłów do lekarza, który badał mnie w szpitalu. Termin miałam na początek czerwca. A tu dziś do mnie dzwonią, że zwolnił im się termin na jutro, i czy chce przyjść. Oczywiście, już dopatruje się w tym jakiegoś znaku, że skoro zadzwonili akurat do mnie to znak od losu i na pewno coś będzie nie tak. 

🙈🙈 Dlaczego ja mam taki chory mózg? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, zestresowana1990 napisał:

Ja wlasnie jade z mężem na mały urlop ale...tak sobie wkręciłam tego taka trzustki ze masakra. Najgorzej ze bola mnie plecy i wyczytałam ze jakis facet wlasnie miał bol plecow, myślał ze to zwykle przeciążenie aż w końcu zżółkł i okazało się ze ma raka 😮 

Pomysł, że przez te parę dni nie umrzesz, za to możesz wypocząć. Ja na wyjazdach stosowałam tę taktykę, chociaż wiadomo, różnie bywało. 

14 godzin temu, Teksas napisał:

Przetłumacz to mojemu mózgowi mądralo. Po prostu czuję taką potrzebę i tyle. Ostatnio jak mi gastrolog po drugiej gastroskopii powiedział, że na razie nie dzieje się nic złego (miałem też kolonoskopię, niezliczone USG i badania krwi) i nie ma potrzeby umawiać następnej wizyty, to byłem trochę zdziwiony i chyba rozczarowany. Tak się u mnie objawia nerwica.

Rozumiem, przecież mam nerwice. Złe mnie zrozumiałeś, nie znam Twojej sytuacji życiowej, ale może warto sobie np. spróbować odpuścić na miesiąc. Nie badać się wcale. Chodzi o to, że zarówno moje zachowanie, jak i Twoje to błędne koło hipochondryka. Z tego, co piszesz, po prostu te badania już przestały przynosić Ci ulgę, pomagać. A wyniki masz idealne 🙂 pewnie lepsze od moich, a mam 25 lat. 

 

Ja za to całkiem realnie obawiam się o zdrowie swojego ojca, ale w sumie to nie temat na ten wątek. No i on sobie trochę na to zapracował. 

Edytowane przez alicja_z_krainy_czarów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Aniko napisał:

Idealne wyniki 😀

Nie są idealne bo monocyty za wysokie. I wiem dobrze co podpowiada dr gogle na ten temat. Ale to może być od stresu też przewlekłego i tym się pocieszam. Bardziej chodziło mi o to ze tydzień temu OB miałem 40 a teraz w normie. Dziwne. Na drugiej kartce jest jeszcze CRP o wartości 0,5 czyli też w normie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, alicja_z_krainy_czarów napisał:

 

Rozumiem, przecież mam nerwice. Złe mnie zrozumiałeś, nie znam Twojej sytuacji życiowej, ale może warto sobie np. spróbować odpuścić na miesiąc. Nie badać się wcale. Chodzi o to, że zarówno moje zachowanie, jak i Twoje to błędne koło hipochondryka. Z tego, co piszesz, po prostu te badania już przestały przynosić Ci ulgę, pomagać. A wyniki masz idealne 🙂 pewnie lepsze od moich, a mam 25 lat. 

 

 

Odpuścić? Nie da się. Kilka dni jest dobrze, a potem coś mnie gdzieś zakłuje i już idę na badanie. Odpuszczenie nie jest takie łatwe wiesz? Poza tym mam już terminy wizyt poumawiane, dwa TK też już są w kalendarzu więc nie można się tak wycofać od zaraz. Choć powiem Wam, że zwiększam stopniowo esci i jest jakby lepiej (nie zapeszając). Nie myślę już tak obsesyjnie i jakby wyluzowuję lekko. Ale to też może być chwilowa poprawa.

No i wyniki nie zawsze są idealne. Czasem coś tam się wykryje. A to Hashimoto, a to jakieś lekko podwyższone ciśnienie, a to za wysoki cholesterol itp. Na stałe teraz łykam euthyrox na tarczycę i jakąś niewielką dawkę leku na nadciśnienie. No i esci.

Co tu tak cicho dzisiaj?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej kochani :D ja juz wróciłam z urlopu...ogolnie wszystko było w porzadku chociaż absolutnie nic nie zmieniło się w toalecie tzn dalej bardzo dziwnie się załatwiam co bardzo mnie martwi 🤷🏻‍♀️ Do tego strasznie się rozchorowałam mam katar i kaszel ale generalnie było w porzadku. A co u Was? Co taka cisza? Mam nadzieje ze wszyscy czujecie się dobrze i stad ten brak postów 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za to miałam ciężki weekend, wkrecilam sobie tego guza mózgu, a jeszcze wczoraj zaczęłam myślec, że mój mąż tez może coś mieć w głowie. Ostatnio mocno go w nocy bolała głowa. A wczoraj się przyznał, że mial przedwczoraj jakie lekkie zawroty głowy 

 

Zwariujeee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się tez czuje tragicznie...tak jak pisałam, dopadło mnie OKROPNE choróbsko. Mam katar kaszel, wszystko mnie od tego juz boli, czuje się fatalnie a do tego na toalecie co raz gorzej. Jeszcze jakis czas temu załatwiałam się w miarę normalnie a teraz wstaje i odrazu jest luźno, może nie woda ale bardzo luźny stolec bez formy, jasny, rozpadający się :(

Dobija mnie to wszystko ale oczywiście ciagle tez czuje się poddenerwowana. Czasem siedzę sobie na kanapie a tętno mam takie jakbym wróciła z maratonu 😕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zestresowana1990 masz przy tej infekcji powiększone węzły? Bo mi po infekcji został jeszcze lekki kaszel i chrupki i dziś macalam.sie i wyczuwam po obu stronach jakieś tam kulki i nie.wiem czy się martwić czy to od tej infekcji jeszcze. Boje się iść na badania zwykłej morfologia A o crp lub ob nie wspólnie bo bojesie co tam zobacze.

O syna tez się ciągle martwię. Węzeł mu nie schodzi A już jest tydzień po antybiortku. A jeszcze się poci przy Zasypianiu  to już całkiem mam schize.

Poradzcie cos... 

A od tygodnia biorę leki od psychiatry bo chce się trochę podnieść psychicznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@zakazana88 oczywiście ze mam powiększone lekko wezly tym bardziej ze cały czas mam mega kaszel taki mokry no i z nosa mi cieknie. Juz tydzień czasu i w sumie nie widać poprawy 😕 

Twoim synkiem się nie martw co syn mojej siostry miał dokładnie tak samo!!! Był po antybiotyku a węzeł nie chciał Mu zejść. Siostra od zmysłów odchodziła ale w końcu z dnia na dzien węzeł się wchłonął. Ale to jest zupełnie normalnie...wezly po infekcji mogą się długo jeszcze utrzymywać takze nie przejmuj się! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, zestresowana1990 napisał:

@zakazana88 oczywiście ze mam powiększone lekko wezly tym bardziej ze cały czas mam mega kaszel taki mokry no i z nosa mi cieknie. Juz tydzień czasu i w sumie nie widać poprawy 😕 

Twoim synkiem się nie martw co syn mojej siostry miał dokładnie tak samo!!! Był po antybiotyku a węzeł nie chciał Mu zejść. Siostra od zmysłów odchodziła ale w końcu z dnia na dzien węzeł się wchłonął. Ale to jest zupełnie normalnie...wezly po infekcji mogą się długo jeszcze utrzymywać takze nie przejmuj się! 

Tylko że młody się jesz z dodatkowo poci przy Zasypianiu..  W pon robimy badania krwi i już się stresuje.

W którym miejscu masz te węzły..?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, zestresowana1990 napisał:

@zakazana88 jakby to dokładnie opisać...pod uszami na szyji w okolicy żuchwy. One są takie dosyć twarde tylko ze ja poprostu nie zwracam za bardzo na to uwagi aczkolwiek czuje ze tam są i ze są powiększone. 

No moich nie widać tylko czuc przy dotykaniu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×