Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?

[biedronka]

Fajnie to jakis hipochondryk w necie opisal

Prawie każdy hipochondryk:...
1.Boi się, że mając diagnozę śmiertelnej straci sens życia i zawiedzie bliskich.
2.Boi się śmiertelnej diagnozy a raczej jej potwierdzenia u lekarza jednocześnie wierząc, że lekarz takie choroby wykluczy (takie rozszczepienie oczekiwań)
3.Szukając w sieci objawów również doznaje rozszczepienia oczekiwań, bo szuka z dwóch przyczyn: pierwsza żeby sprawdzić w jaki sposób choroba się manifestuje i porównać. Drugi by znaleźć cokolwiek, co tą chorobę wykluczy.
4.Godzinami potrafi przetrząsać sieć w poszukiwaniach, wchodząc na coraz to obszerniejsze strony medyczne, fora, witryny (również obcojęzyczne)
5.Zna większość ciężkich chorób fizycznych a zwłaszcza, specjalizuje się w nowotworowych i neurologicznych
6.Przynajmniej raz w życiu obawiał się guza mózgu, mając przy tym komplet objawów neurologicznych (tinnitusy, oczopląs, paraliże, parestezje i oczywiście różne, przewlekłe bóle głowy)
7.Przynajmniej raz w życiu spanikował na tyle, by znaleźć się na oddziale ratunkowym szpitala
8.Często robi badania, b. często specjalistyczne, gdyż w zwyczajną morfologię z OB już nie wierzy.
9.Nagminnie pobolewa go serce, czasem doznaje tachykardii
10.Czasem zapomina o danej chorobie i cieszy się życiem jednak kiedy sobie przypomni, wpada w wielkiego doła
11.Ma natręctwa. Czasem b. dziwaczne. Godzinami potrafi stać przy lustrze, szukać w sobie objawów, oglądać się, badać itp.
12.Przy każdej przerabianej chorobie mówi sobie: „to już ostatni raz
13.Przy każdej przerabianej chorobie myśli sobie: „tym razem to na pewno prawda
14.Nie potrafi zrozumieć i uwierzyć w somatyzację
15.Wytwarza w sobie wszystkie możliwe objawy różnorakich chorób nie wierząc, że je wytwarza
16.Doznaje bólów w narządach nieunerwionych (wątroba, „mózg, śledziona etc.)
17.Uwielbia wiecznie informować wszystkich naokoło o swojej „chorobie (bardzo natrętnie)
18.Ma potężną wiedzę medyczną ale wybiórczą.
19.Średnio raz na rok przeżywa kryzys panikę kilkudniową, z totalnym zrezygnowaniem, wycofaniem, depresją.

[zestresowana1990]

Teraz, biedronka napisał:

Zestresowana mam to samo, innym tlumacze, malo tego, jestem pewna, ze Wasze objawy to nerwica, a co do siebie to jestem przekonanana, ze moj przypadek jest inny

Ehh i to jest to...ale bardzo mi brakowało tego forum, tez co chwile zagladalas? Ja tylko tu mogę się wygadac i wiem, ze nikt mnie nie opieprzy za to, co mówię, czego sie boje...ze tylko tu można wylać z siebie wszystkie te zle mysli i obawy.

[biedronka]

3 minuty temu, zestresowana1990 napisał:

Ehh i to jest to...ale bardzo mi brakowało tego forum, tez co chwile zagladalas? Ja tylko tu mogę się wygadac i wiem, ze nikt mnie nie opieprzy za to, co mówię, czego sie boje...ze tylko tu można wylać z siebie wszystkie te zle mysli i obawy.

Codziennie

[Gość]

to jak spowiedż tak wygląda to forum ,ludzie tu opowiadają o swoich najbardziej osobistych sprawach,czego gdzie indziej nikt by sie nie odważyl powiedzieć -to co tu sie mówi,

w normalnym życiu wszyscy są twardzi ,niby tacy bez emocji,nikt nic nie okazuje,a tak naprawde to kazdy ma ten swój wewnętrzny świat,wszystko tu wychodzi,

[zakazana88]

Jaa tez codziennie zagladalam nie migac sie doczekac kiedy sie Was poradze, ale nikt konkretni0e chyba nie mial tak jak ja ;(

Edytowane 5 Czerwca 2018 przez zakazana88

[Issaa]

Jakbym miała takie badania jak Róża porobione to bym była spokojna całkowicie...Ja powinnam zrobic RTG klatki ale sie boje strasznie. Juz jak badałam sobie krew to sie trzesłam i mi chłopak musiał wyniki sprawdzac. A na usg jak byłam to myslałam ze zemdleje, na dodatek tak sie spociłam z tego stresu ze az mi potem głupio było. To rtg mnie przeraża.

[zestresowana1990]

23 minuty temu, zakazana88 napisał:

Jaa tez codziennie zagladalam nie migac sie doczekac kiedy sie Was poradze, ale nikt konkretni0e chyba nie mial tak jak ja ;(

Kochana, moze nikt konkretnie tak samo jak Ty nie miał ale ja tez mialam np straszne bóle w skroniach jak sie denwrwowalam.

Ale podam Ci inny przyklad, zupelnie zapomniałam o tym napisać

Szwagierka mojej siostry tez ma nerwice. Jednak za nim sie o niej dowiedziala, miala okropne bóle glowy, karku, zawroty glowy do tego stopnia, ze w nocy jak wstawala to potrafiła sie przewrocic. Trwalo to dość dlugo. W końcu poszła na tomografie. Prywatnie. Ja juz mialam wizje ze na.pewno ma guza w mózgu, no bo skoro takie miala bóle to wiesz...okazalo sie, ze nic w glowie nie ma, ze to nerwy. Przeszło, oczywiście od czasu do czasu ma jeszcze te bóle glowy ale wszystko jest w jak najlepszym porządku:)

[zakazana88]

1 minutę temu, zestresowana1990 napisał:

Kochana, moze nikt konkretnie tak samo jak Ty nie miał ale ja tez mialam np straszne bóle w skroniach jak sie denwrwowalam.

Ale podam Ci inny przyklad, zupelnie zapomniałam o tym napisać

Szwagierka mojej siostry tez ma nerwice. Jednak za nim sie o niej dowiedziala, miala okropne bóle glowy, karku, zawroty glowy do tego stopnia, ze w nocy jak wstawala to potrafiła sie przewrocic. Trwalo to dość dlugo. W końcu poszła na tomografie. Prywatnie. Ja juz mialam wizje ze na.pewno ma guza w mózgu, no bo skoro takie miala bóle to wiesz...okazalo sie, ze nic w glowie nie ma, ze to nerwy. Przeszło, oczywiście od czasu do czasu ma jeszcze te bóle glowy ale wszystko jest w jak najlepszym porządku:)

tak rozumiem tylko u kogos moze tsk byc a u mnie inaczej. Mam teraz taka myśl,ze  skupialam sie na jelital w ktorych nic nie bylo a moze zapomnialam o glowie a tam juz cos sie działo.

Eeh nie wiem jak  przez to przebrnąć czy samo minie. 

Bral ktos z Was tabletki przeciwlekowe?

[zakazana88]

Nowotwory mozgu sa przecież malo wyleczalne ;(

[biedronka]

50 minut temu, zakazana88 napisał:

tak rozumiem tylko u kogos moze tsk byc a u mnie inaczej. Mam teraz taka myśl,ze  skupialam sie na jelital w ktorych nic nie bylo a moze zapomnialam o glowie a tam juz cos sie działo.

Eeh nie wiem jak  przez to przebrnąć czy samo minie. 

Bral ktos z Was tabletki przeciwlekowe?

Klasyczna hipochondria, klasyczna. Samo nie minie, wiem po sobie, to sie potem ciagnie latami, wlasnie maz mi kolejne kazanie walnal, ze powtarzam ten sam dokladnie schemat od lat, ja tego nawet tak nie widzialam

[zakazana88]

24 minuty temu, biedronka napisał:

Klasyczna hipochondria, klasyczna. Samo nie minie, wiem po sobie, to sie potem ciagnie latami, wlasnie maz mi kolejne kazanie walnal, ze powtarzam ten sam dokladnie schemat od lat, ja tego nawet tak nie widzialam

Ja dopiero 2 raz, pierwsza moja schiza z jelitami. Po nich byl jeszcze ginekolog i usg piersi ale to szybko poszlo bez wiekszych nerwow a ten bol glowy to nie wiem jak minie.

Pamietam kilka lat temu jak dojrzalam u siebie rozstepy to prawie pipadlam w depresje.

[zestresowana1990]

2 godziny temu, zakazana88 napisał:

 

Edytowane 5 Czerwca 2018 przez zestresowana1990

[zestresowana1990]

Kurcze jakiś błąd mi wyskoczył i wysłałam pustą wiadomość

[zestresowana1990]

Biedronka, przepraszam, ze pytam ale...czy Ty masz same biegunki? Czy zdarzają Ci się też normalne wyproznienia? Ja to mam różnie, a to biegunka, a to same bobki...odbarwione na jasno. Dziwnie tak

[zakazana88]

23 minuty temu, zestresowana1990 napisał:

Biedronka, przepraszam, ze pytam ale...czy Ty masz same biegunki? Czy zdarzają Ci się też normalne wyproznienia? Ja to mam różnie, a to biegunka, a to same bobki...odbarwione na jasno. Dziwnie tak

Ja do czasu kolonoskopi mialam same biegunki, czasem cienkie stolce a teraz juz normalne sa.

[Roza00]

Issaa, ja też po każdym badaniu myślę, że się uspokoje, ale niestety, jestem spokojna parę minut, w porywach parę godzin i wszystko wraca. Teraz np jestem zła, że nie zrobiłam crp. I już mam jazdy, że dobra morfologia o niczym nie świadczy... I ten uporczywy świąd. I te siniaki, których jest coraz więcej. Mam jakąś obsesję na punkcie tego chłoniaka. A wszystko przez to, że się naczytalam, że komuś tam rtg nie wykrylo nic, a tomograf wykazał guza w płucach itp. Te wszystkie niesamowite historie wypruly mi mózg i zdolność do realistyczego myślenia. Moja przyjaciółka ostatnio mi powiedziała, że jak tak słuchała o moich jazdach z węzłami to i sama zaczęła się macac. Oczywiście znalazła. Ale mówi o tym ze śmiechem. A ja patrzę na nią jak na wariatke, jak to możliwe, że ona się tym w ogóle nie przejmuje. 

 

Zakazana, mnie głowa też często boli, jestem też nieszczęśliwa posiadaczka migren, które wylaczaja mnie z życia na 3 dni przy atakach. Nigdy nie pomyślałam, że mogę mieć guza mózgu. I zapewniam Cię, że Ty też go nie masz. Objawy guza mózgu są specyficzne. Ból jest nie do wytrzymania, wybudza w nocy. To na pewno przez nerwice. 

Dziewczyny, ja też ciągle zagladalam na forum i dostawałam szału, jak widziałam te ciągłe przesunięcia dat. 

[Roza00]

Issaa, ja też po każdym badaniu myślę, że się uspokoje, ale niestety, jestem spokojna parę minut, w porywach parę godzin i wszystko wraca. Teraz np jestem zła, że nie zrobiłam crp. I już mam jazdy, że dobra morfologia o niczym nie świadczy... I ten uporczywy świąd. I te siniaki, których jest coraz więcej. Mam jakąś obsesję na punkcie tego chłoniaka. A wszystko przez to, że się naczytalam, że komuś tam rtg nie wykrylo nic, a tomograf wykazał guza w płucach itp. Te wszystkie niesamowite historie wypruly mi mózg i zdolność do realistyczego myślenia. Moja przyjaciółka ostatnio mi powiedziała, że jak tak słuchała o moich jazdach z węzłami to i sama zaczęła się macac. Oczywiście znalazła. Ale mówi o tym ze śmiechem. A ja patrzę na nią jak na wariatke, jak to możliwe, że ona się tym w ogóle nie przejmuje. 

 

Zakazana, mnie głowa też często boli, jestem też nieszczęśliwa posiadaczka migren, które wylaczaja mnie z życia na 3 dni przy atakach. Nigdy nie pomyślałam, że mogę mieć guza mózgu. I zapewniam Cię, że Ty też go nie masz. Objawy guza mózgu są specyficzne. Ból jest nie do wytrzymania, wybudza w nocy. To na pewno przez nerwice. 

Dziewczyny, ja też ciągle zagladalam na forum i dostawałam szału, jak widziałam te ciągłe przesunięcia dat. 

[Roza00]

Aaa aaa! Przyszły mi wyniki z rozmazu ręcznego... Ten komupetowy był idealny, a w ręcznym za mało monocyfow (1%) a limfocytow 50% przy normie do 45... Ja się wykończe zaraz... 

[zakazana88]

15 minut temu, Roza00 napisał:

Zakazana, mnie głowa też często boli, jestem też nieszczęśliwa posiadaczka migren, które wylaczaja mnie z życia na 3 dni przy atakach. Nigdy nie pomyślałam, że mogę mieć guza mózgu. I zapewniam Cię, że Ty też go nie masz. Objawy guza mózgu są specyficzne. Ból jest nie do wytrzymania, wybudza w nocy. To na pewno przez nerwice. 

 

Tylko mnie wczesniej glowa bardzo rzadko bolala. 

A teraz to taki dziwny bol i od 2 tyg w ogole nie przechodzi, nawet po lekach. Chociaz w sobote bo kilku drinkach nie czulam go moze sie wyluzowalam ale od rano niedzieli znow to samo. Boli na czubku glowy i z tylu.

To jak przezwyciezyc ten bol glowy bo nie chce znow po lekarzach chodzic.

[biedronka]

Godzinę temu, zestresowana1990 napisał:

Biedronka, przepraszam, ze pytam ale...czy Ty masz same biegunki? Czy zdarzają Ci się też normalne wyproznienia? Ja to mam różnie, a to biegunka, a to same bobki...odbarwione na jasno. Dziwnie tak

U mnie pelna gama, biegunki albo luzniejsze stolce albo cienkie, czasem normalne, ale to rzadko. 

Roza Ty w ciazy jestes, to nie jest normalny stan, wyniki moga byc wtedy troche inne niz normalnie, zreszta to nie sa duze przesuniecia, naprawde sie wykonczysz.

Zakazana, ale tak nerwica dziala, wykluczysz jedno to ona atakuje gdzie indziej i dopoki nie uwierzysz, ze to tylko nerwica i nie olejesz tego bolu to sie go nie pozbedziesz. Nic Ci nie jest, to widac jak na dloni.

 

[biedronka]

Aaaa przy bialaczce w rozmazie pojawiaja sie mlode niedojrzale formy leukocytow, limfocyty to sie raczej podnosza przy infekcjach.

[Roza00]

Juz się naczytalam, że taki stan rzeczy ma miejsce przy chorobach szpiku, białaczkach i chłoniakach. Nie wiem, po co są te rozmazy komputerowe, skoro ręczny jest zawsze inny... 

[Roza00]

Biedronka, ale ja nie jestem chora

[Issaa]

Roza a jakiej wielkosci masz wezly i gdzie? Mnie najbardziej martwi ta kulka na szyi...ona ma wymiary 1,3x0,4cm i mi sie wydaje ogromna. Poza tym jak odchyle glowe to wystaje :( przprzepaszam ze tak mecze. A co do tych badan to po usg tez wyszlam szczesliwa a na drugi dzien od nowa jazda bo na forum na z ktos napisal ze mu usg nic nie wykazalo. Ale Ty mualas tyle badan ze niemozliwe zebys byla chora. Gdzies by cos wyszlo na pewno.

[Roza00]

Issaa ja mam węzły w okolicach węzłów żuchwy po obu stronach 24mm w osi długiej. Przy miesniu MOS też mam 1cm. I mam na samym dole szyi, dla mnie nadobojczykowy, dla lekarzy dolny szyjny 1cm. Pod obojczykiem miałam też 1cm. I w pachwinach 2cm. Także mam węzły wszędzie. Ja też się naczytalam, że usg było prawidłowe, lekarze uspokajali, krew w porządku, crp i ob ok, rtg czyste, a potem na tomografii guz i węzły w płucach, po wycięciu diagnoza chloniak. Jak czytałam o ludziach diagnozowanych 2 lata i lekarzach wkrecajacych im nerwice, to mi ręce opadły. 

 

I teraz jeszcze ta morfologia, a tak się cieszyłam, że w normie. Byłam pewna, że ręczny też będzie wzorowy, a tu proszę... Mam dość