Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

nerwa widzisz, bo objawy nerwicy zmieniają swoja lokalizacje - mam na mysli objawy cielesne jak i psychiczne. Ja np. miałam ogromna agorafobię. Ale taką, ze mąż po kilkunastu min wyprowadzał mnie bladą ze sklepu pod łokieć. Najgorzej było w duzych marketach/galeriach/kościołach... stanie w kolejce to koszmar, msza i dużo ludzi - koszmar. W Ikea było najgorzej. Kilka razy musiałam siadać w jakimś ich "pokoju" i czekać aż minie bo do wyjścia byl kawał drogi i bałam sie , ze zemdleję.

Tak więc uważam, ze to się zmienia, co nie znaczy , że ustępuje na zawsze. Mi sie wydaje, ze jak nasza głowa uzna, że coś juz nam zwisa, to przestajemy sie tego bać.

 

Nerwa no mi terapia tez pomogła bez 2 zdań. Poznałam kilka swoich schematów. Zobaczyłam co ja ku...robię, że utknęłam w róznych kwestiach gdzies na etapie 10 letniego dziecka. Psycholog rozpracowała rózne sprawy - niektóre objawy minęły ale...z nadejściem nowej fali nerwicy pojawiły sie nowe:( Pamietam, ze szłam do niej z silną kancerofobia a teraz rzuciło sie na obj. neurolog.

 

bubu ja Ci wierzę:) z tą zmywarką jest najlepiej - bo jest huk i hałas i wyżycie się.

Ja też zawsze mówie słynne "ja pierd..le kur...wa mać" i tak 100 razy. Z naciskiem na RRRR.

Dziś to po prostu juz jestem zmęczona tą złością i apogeum napiecia w ciele. Aż boli. Szczęki bolą, oczy, suchość w ustach, masakra jest:( I nic nie pomaga. Nawet 2 łyki wina. Nic.

Chyba musiałabym rozpieprzyc cos widzialnego albo cos zniszczyc. Moze to jakaś tłumiona złośc wychodzi?

Np dziś pierwszy raz od lat jestem wściekła na brata, który odebrał sobie zycie. Zawsze było biadolenie, płacz. A dziś ciągle mowie na głos że gnojek jeden...co on sobie myslał, ja pierd... jak mnie to wkurrrrr...

 

wiele razy mysle o tym czy te objawy i napiecie wewn. nie spowoduje jakiegoś przepalenia bezpieczników i choroby. Ile to razy słyszałam, ze ktoś zachorował po stresie lub ze stresu.

Ostatnio czytałam o kobiecie, która zachorowała na chloniaka ze stresu Pisała ze całe zycie miała silna hipoch i nerwice. Kur... po co ja to czytałam:(

 

no ja wam powiem, ze moja pedantycznosc i perfekcjonizm chyba jest u zenitu. Ustawiam rodzine po kątach, za okruszek pod stołem robię burde, moze lepiej nie bede wymieniać jaka jestm czepialska... I po co to?:( Ja wiem, ze to głupie ale ten kurz na podłodze, włosy, okruchy mnie zaczepiają psychicznie;) Muszę wstać sprzatać Muszę bo inaczej mam mega złość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś to po prostu juz jestem zmęczona tą złością i apogeum napiecia w ciele. Aż boli. Szczęki bolą, oczy, suchość w ustach, masakra jest:( I nic nie pomaga. Nawet 2 łyki wina. Nic.

a ja tez ostatnio zakupilam sobie wino, i tak pije czasem (ale nieduzo, z pol kieliszka max) :)

 

Np dziś pierwszy raz od lat jestem wściekła na brata, który odebrał sobie zycie. Zawsze było biadolenie, płacz. A dziś ciągle mowie na głos że gnojek jeden...co on sobie myslał, ja pierd... jak mnie to wkurrrrr...

Kiedyś slyszalam, ze to ejst bardzo powszechne - czuć zlosc na kogos kto nie żyje. Tzn. to jest ciezkie, bo wiadomo, trudno się zloscic w takiej sytuacji, ale podobno wlasnie to jest normalna reakcja - ze mamy osobie za zle, ze cos zrobila sobie, albo ze nawet umarla z naturalnych przyczyn i nas zostawila czy cos. Wiec mi sie wydaje, ze może dobrze, ze tak czujesz.

 

Co do samopoczucia po lekach, ja pamietam jak wzielam wenle, i wtedy mialam taki bardzo dziwny stan.

Takiego nakrecenia i mega adrenaliny (jakbym wypila kilka kaw), do tego dolaczylo sie napiecie w miesniach.

W ogole u mnie po wzieciu pierwszej (i ostatniej) dawki, mialam taką jazde przez 24 godz., ktora zmieniala się z jednego etapu w drugi:

- najpierw lęk, bole miesni, panika, potem... stan zaje*sty!!!! Zero lęku, wypoczęcie fizyczne, energia, moc itd. Wzielam sie wtedy za sprzatanie lazienki (po nieprzepsanej nocy!). To trwalo z godzine, i potem nastapilo to pobudzenie z adrenaliną (trwalo ze 3h). I potem znow zaczal się lęk i panika. Wszystko trwalo 24h i potem przeszlo (a ja juz kolejnej dawki nie wzielam, tak sie wystraszylam).

Wiec jakos te leki dzialaja i na noradenaline i pewnei wku*rwa mogą tez wywolac :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa no ja juz kiedys pisałam, ze wole alko niz benzo;) W zasadzie to nie stosuje w sumie nic ale jak juz to piwo albo wino. Niestety od pewnego czasu po alkoholu czuje sie okropnie. Coś z sercem i w ogole. Kiedys mogłam wypic cała butelke sama.. teraz nie ma mowy.

 

Rafał nieee, choc ten sposób doskonale znam;) To durne sprzątanie mi jakoś pomaga psychicznie. Czuje się lżej, dosłownie przekłada się to na psychikę. Sprzątam brud tzn. sprzątam coś z umysłu. Bardzo pomaga mi wyrzucanie. Ostatnio wyrzuciłam pół domu a potem był żal. Ale ogólnie, lubię wyrzucać;)

 

Dziś miałam chęc na jakieś chamskie żarcie, jakaś smazona kiełba, suchy chleb, ogór itp. Ale kupiłam sobie karpia i usmazyłam ...dopiero teraz czuje jakie to było paskudne i cięzkostrawne.

Niestety mam nadmierny apetyt po mircie:( wczoraj zjadłam pół paczki mleka w proszku z wodą, taka breja a potem był żal i ćwiczenia, bo masa kalorii i niezdrowe:( A teraz mam chęc na chipsy... i chyba pojadę do ABC:( I w dup...moje staranie o dobre zywienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj znowu byłam w lęku, bo rozbolała mnie głowa i się położyłam w dzień, a jak wstałam ból byl pulsujący, tak silny, że się wystraszyłam, wydaje mi się, że nigdy takiego nie miałam :( obejmował całą głowę, wzięłam Etopirynę i minęło, ale mam lęk, że coś za często mam te bóle głowy.

 

Z tym przełykiem nieco lepiej, jeszcze mnie kłuje w plecach, ale jest poprawa, no ale przez ból głowy nie mogłam się tym cieszyć.

 

Tak jak mówi Nefretis- ciągła zmiana lokalizacji. Nefretis, ja też zaczynałam terapie od kancerofobii, potem była nerwica natręctw, teraz neurologiczne objawy przez cały rok. Obecnie swoją złość możesz mieć po lekach, wiem że np Prozac tez tak działa na początku.

 

Ja ciągle myślę i czekam na jakiś ból, analizuje, myślę kiedy ostatnio mnie bolało, jaki objaw, to jest jak natręctwo :( Np wczoraj myślalam , ze ok, boli mnie przełyk, ale za to nie mam bolu głowy- i dzisiaj mega ból głowy- to się wydaje wręcz abstrakcyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aleksandra bóle głowy w ogromnej większości są napieciowe. Choc mogą wcale nie przypominać napiecia.

Jakie to jest dziwne...teraz nowotwory nie przerażają mnie aż tak, no wiadomo fobia jest ale mini, natomiast choroby neurolog. i autoimm. juz są moim natręctwem:(

Aleksandra piszesz, ze obj. neuro. masz cały rok - co to znaczy? codziennie?

Bo ja juz wiele miesięcy, ale dziwne jest to, że odkąd biorę mirte to wiele dziwnych rzeczy zniknęło, nawet nie wiem kiedy, kurde własnie to sobie uświadomiłam...Ooo jak łatwo człowiek przyzwyczaja sie do normalnosci...

Np. kłucia w stopach, dłoniach, okropne bóle wędrujące...nie mam tego od jakiegos tygodnia!!! Ale niestety uczucie suchosci w ustach, pieczenie oczu, pieczenie języka i bardzo silne spiecie karku, szyi jest nadal:( Co ja mam o tym myśleć:(( Juz znowu zaczynam sie nakręcać...

 

Aleksandra to bardzo abstrakcyje! A ja jeszcze mam tak, że jeden dzień jest lepiej (np. wczoraj) to za karę na drugi dzien jest paskudnie:( Czasami były to dłuższe okresy. Wiedziałam, ze za dobre samopoczucie albo brak jakiegos objawu spotka mnie kara w postaci innego:( To jakiś absurd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Np. kłucia w stopach, dłoniach, okropne bóle wędrujące...nie mam tego od jakiegos tygodnia!!! Ale niestety uczucie suchosci w ustach, pieczenie oczu, pieczenie języka i bardzo silne spiecie karku, szyi jest nadal:(

a co Ty bys chciala od razu żeby wszystko bylo super? ;) Dobrze, ze juz tyle Ci przeszlo! A i na reszte pewnie przyjdzie pora.

 

Widzisz jak wyglada wychodzenie z nerwicy: http://www.szaffer.pl/hpn/wp-content/uploads/2012/09/wyjscieznerwicy.jpg

wiec mi sie wydaje, ze u Ciebie tak to wlasnie wyglada - i sa czasem takie skoki, ze jakis dzien gorszy czy cos, ale generalnie, tendencja bedzie spadkowa

 

No wlasnie kurcze, tez dzisiaj sie zastanawialam, co u Mili!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nefretis, miałam cały poprzedni rok - zawroty głowy, ucisk głowy non stop, otumanienie, lęk że zemdleje- po terapii po roku przeszło. Nie moglam wyjśc do sklepu, do miasta itd.

 

A czy mieliscie tak kiedyś, że pulsujący ból całej głowy? Czytam o bólach i pulsujacy po jednej to migrena, a całej mogą być guzy. Bosze :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy mieliscie tak kiedyś, że pulsujący ból całej głowy? Czytam o bólach i pulsujacy po jednej to migrena, a całej mogą być guzy. Bosze :(

Ja po urazie glowy mam bole od 12 lat, dzien w dzien, w sumie od 3 lat sie wyciszylo. Ale wystarcza jakies szybsze ruchy, jakies przeciazenia i wraca bol caly czas, o gokartach moge pomarzyc (tydzien po tym z glowy).

Otumanienie + bole glowy w kazdym miejscu, czasem pulsujace w jednym punkcie, czasem bol calej potylicy, czasem uczucie uciskania bez konkretnej lokalizacji bolu. Bralem na to ketonal itp, nic nie pomagalo.

Prawdopodobnie sa do bole od kregoslupa szyjnego. Pomimo ze w rezonansie pareee lat temu bylo czysto. Teraz niby 2 wypukliny i zwyrodnienia, wiec pewnie wtedy rezonans byl zrobiony zle. Na rtg zawsze cos bylo nie tak.

 

Moze sproboj z terapia manualna, raz niestety po poustawianiu kregow bylo gorzej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nom ogarnij sie. Ale mam tak samo jak Ty z objawami. Wystarczy ze powiem żonie że jakiś ból dawno nie wracał i w ciagu 2 dni mam 90% pewnosci ze wroci. Bol zupelnie mi nie przeszkadza na to jestem odporny. Najgorszy jaki mialem to kolka nerkowa. Generalnie czego to ja nie miałem, a jeszcze mlody jestem:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ciekawe co u Mili i jej synka

 

Ja wróciłam z rtg kręgosłupa (wyniki u nas w Łodzi są podobno po 1-2h ale już nie chciało mi się czekać, szczególnie że i tak będę tam jutro od rana)

Nastałam się przy tym wszystkim 2h w korkach, zestresowałam bo dojechałam na badanie za późno i plecy rozbolały mnie jeszcze bardziej z tego wszystkiego

 

Teraz zrobiłam sobie właśnie pierwszą lewatywę przed badaniem (druga jutro rano) i jestem nieco zdziwiona bo to nic w porównaniu z tymi przedporodowymi :P

 

co do leków/ terapii to podobno najlepiej w parze ale ja chyba do terapii straciłam póki co serce a moja racjonalizująca natura wybiera chemię ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RafalXX ja mam pakiet w Luxmedzie (to dopiero raj dla hipochondryków, gdyby nie to że mieszkam pod Łodzią i dojazd zajmuje mi sporo czasu to bym pewnie co drugi dzień coś badała :P) więc rezonans też za free ;) no ale to już ortopeda musi mnie skierować bo na rtg dostałam skierowanie od ichniejszego internisty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prozac_nation no ja wlasnie mieszkam pod Warszawa, do Lodzi czasem można szybciej dojechac niż do Wawy. Niestety paliwo tez kosztuje, więc zostaje przy diagnostyce w okolicy. Przy jakich większych pakietach badań warto jechać. Ile w luxmedzie sie czeka na rezonans, na nfz u mnie to pol roku;D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytając kiedys, że jakaś choroba powoduje mrowienia w konczynach w ciągu minuty mrowiły mnie stopy. Aż się wtedy śmiałem z własnej glowy-symulantki...

 

Ja bóle głowy miałem przez kilka lat. Piekące, sciskajace, rozpierające, kłujące... Przywyklem do nich z czasem. Zniknęły w zeszłym roku, gdy... wpadłem w nerwicę, a potem deprechę, a pojawiły się nowe objawy... Teraz pobolewa od czasu do czasu, ale tak raczej "normalnie", więc się nimi raczej już nie przejmuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odebrałam wynik rtg kręgosłupa i raczej za dobrze nie jest.

"Zaostrzenie krawędzi trzonów górnych i środkowych. Obniżenie krążków międzykręgowych pomiędzy górnymi i środkowymi trzonami"

Wysłałam smsa do znajomego ortopedy ale jeszcze mi nie odpisał...dr google w sumie niewiele mòwi na ten temat...może ktoś z Was coś kojarzy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odebrałam wynik rtg kręgosłupa i raczej za dobrze nie jest.

"Zaostrzenie krawędzi trzonów górnych i środkowych. Obniżenie krążków międzykręgowych pomiędzy górnymi i środkowymi trzonami"

 

To caly opis? Mi sie wydaje ze to sa zwyrodnienia (pewnie poczatkowe stadium), a obnizenie krazkow to nie sa przypadkiem jakies wypukliny? (ale to dopiero mozna po rezonansie stwierdzic)

 

Mowisz ze masz ranki po hemoroidach, jak Ci sie udalo je wyleczyć i który stopień?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RafalXX co do hemoroidów to miałam okropne po pierwszym porodzie, nie wiem który stopień bo widziała je tylko położna ale były na zewnątrz i nie chowały się po wypróżnieniu, wredy wyleczyłam je w sumie maścią Avenoc. Od tego czasu chyba raz mi wróciły s takiej postaci w czasie drugiej ciąży. Ok miesiąca temu pojawił się jakiś przy wypróżnieniu ale wracał na swoje miejsce. Kupiłam sobie w aptece czopki hemorectal ale po 3 czy 4 zaczęłam krwawić więc poszłam do chirurga. Kazał odstawić czopki i brać Diohespan no i dietę poprawić. Od tego czasu nic się w sumie już nie działo (biorę Diohespan tylko z dietą średnio nadal :/)

 

No i dzisiaj na badaniu wyszły tylko jakieś ślady po hemoroidach (worki skórne czy jakoś tak), ale ponoć nie ma co leczyć i tylko tą dietę muszę wzbogacić w błonnik, najlepiej naturalny...

U mnie rodzinne obciążenie hemoroidami, od strony mamy kilka osób po operacji więc niestety mam spore szanse że i u mnie tak będzie, chyba że zadbam o dietę itp.

 

Co do rtg to to cały opis. Znajomy ortopeda napisał że dyskopatia...no ale zdjęcie jeszcze musi zobaczyć bo sam opis to wiadomo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×