Skocz do zawartości
Nerwica.com

Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?


LINA

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry :)

 

Ardash Chciałam Ci bardzoo podziękowac, musiałaś mocno trzymac kciuki bo badania mamie wyszły dobrze i dostaje właśnie kolejną chemię :) Wczoraj miała urodziny i chciałam, żeby ten dzień mimo całej otoczki był dla niej wyjątkowy, była kawa, urodzinowe ciacho i prezent to nic, że na szpitalnym korytarzu :D mama się wzruszyła i powiedziała, że miała cudowne urodziny i ma kochane dziecko :oops::oops::oops: Nawet nie wiecie ile mi to radości sprawiło, tzn to że Ona była w tym wszystkim szczęśliwa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja obecnie jestem na etapie - rozwijającego się od kilku lat zapalenia górnych dróg oddechowych przez co zwężenia błony sluzowej a w konsekwencji doprowadziło do niewydolności oddechowej. W następstwie ze wzgledu na niedotlenienie zaatakowało serce i co za tym idzie układ krwionośny - a stąd moje wszystkie objawy.

A wcześniej szukałam, guza muzgu, problemów z tarczycą, boreliozy, jaskry, zapalenia ucha i więcej nie pamiętam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

choruje na nerwicę już 16 lat. Zaczęło się ok 20 rż po sesji letniej na studiach i trwa do dzisiaj, mam 36l i 2 dzieci. Oczywiście objawy miałam typowe, głównie sercowe, bóle w klatce, przyspieszone tętno...zanikające tętno, duszności itd wszystko znacie. Wylądowałam na pogotowiu, miała ekg, echo, holtera i nic nie znaleźli. Potem dołączyły się lęki przed miejscami publicznymi, nakręcałam się do tego stopnia, że właściwie rzadko wychodziłam z domu bez "obstawy".Moje życie legło w gruzach, umierałam na coraz to inne choroby, miałam raka praktycznie na każdym narządzie (urojonego rzecz jasna) W końcu trafiłam do psychiatry dostałam psychotropy i poszłam na terapię. Trwało to półtora roku, który właściwie mam wyjęty z życiorysu bo to życie bez emocji, przytyłam ale na jakieś 3 lata był spokój. Powróciła po urodzeniu dziecka i ponownie skończyło się na lekach i terapii. I znowu 2-3 lata względnego spokoju. Powróciła, bo ona zawsze wraca kiedy pojawiają się trudności w życiu, to choroba ludzi wrażliwych, trochę nieprzystosowanych do dzisiejszego tempa życia...tym razem nie chcę z tym iść do lekarza, próbuję ją oswoić sama, nie dać się. Znowu doszukuję się u siebie nowotworu, czuję lęk przed miejscami publicznymi, stan wewnętrznego roztrzęsienia i niepokoju towarzyszy mi non stop. Najlepszym lekarstwem jest praca, jakiekolwiek zajęcie aby tylko nie rozmyślać i nie użalać się nad sobą. Jednak takie życie jest do bani, na lekach też nie należy do przyjemnych tak więc nie widzę dobrego rozwiązania....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pawelt Aurelitka dziękuje :*

 

Pojawił się u mnie przed chwilą znowu lęk... znowu przez zęba. Zjadłam dwa antybiotyki, miałam nacięcie ropnia, idę go wyrwac po świętach (sama przełożyłam termin), mija już tydzień od nacięcia a ropa dalej spływa, chirurg mówił że to dobrze jak spływa, i żeby tylko płukac dentoseptem, szałwią, nawet nie kazała mi tego drugiego antybiotyku brac, ale przepisała bo wie że jestem panikarą i musiała słuchac o SEPSIE :P

Myślicie, że dożyje do przyszłego tygodnia i wyrwania? Grozi mi sepsa nadal ? Tłumaczę sobie, że większe zagrożenie było jak nie miałam antybiotyku i nosiłam w sobie większe pokłady ropy, ale mimo to naczytałam się :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie martw się tym ropniem, byłam w 8mcu ciąży i miałam to samo, nawet antybiotyku mi nie dali ze względu na dziecko a do samego wyrwania zęba (8 dolna zatrzymana w okostnej, trzeba było ciąc i szyć) zawołali ginekologa. Przeżyłam choć to okropny ból być jak odeszło znieczulenie, nawet gorszy dla mnie niż ból po cesarskim cięciu :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po wyrwaniu też pewnie ci dadzą antybiot, żeby się lepiej goiło i nie było stanu zapalnego, więc dobrze, że teraz darowałaś sobie kolejny antybiot...nieśmiało się przyznam, że też obecnie biorę bo mam zapalenie oskrzeli i z tych samych powodów odstawiam na święta, reset się należy człowiekowi :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tych samych powodów odstawiam na święta, reset się należy człowiekowi :P

 

 

Haha :D Pewnie, że tak ! Chociaż w święta się wyluzujmy i zapomnijmy na chwilę o chorobach :)

 

Zjadłam już 1,5 opakowania więc starczy, jak tydzień odpocznę to może nic się nie podzieje złego :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny !

 

Wiec byłam z tym pieprzykiem u chirurga onkologa i kazał mi go usunać. Wszystkie pieprzyki na stopie i te które są draźnione trzeba usuwać. Jestem w takim lęku że coś nie tak wyjdzie. Byłam u dermatologa i na kartce mam że wszystko jest ok.. A może się pomylił? Bo chirurg mnie wystraszył że na 100 % pewne jest badanie his.. nie dermatoskopy :/ Pocieszcie mnie bo placze:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz wszystko co jest usuwane, czy to myszka, znamię, pieprzyk jest badane na histopatologii, dla zasady tak więc nie panikuj...usuń i nie myśl o tym za wiele. Usuwałam kiedyś brodawkę na szyi bo rosła mi od ocierania łańcuszkiem, kołnierzykiem i to również badane było na histo a przecież sam zabieg był w znieczuleniu do miejscowym i trwał zaledwie 10 minut

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

olga_xxx, wszystkiego najlepszego kochana :* spoznione, ale szczere! ciesze sie, ze wyniki badan Mamy sa dobre... oby bylo coraz lepiej :*

jak ropa splywa to dobrze! bo nie zalega tam... plucz sobie dentoseptem lub jakims innym odkazajacym i sluchaj lekarza :)

 

ja dzis chcialam zapisac sie do lekarza po inny lek, ale dopiero po swietach mam termin ...

Corka dalej je same papki, jak jest nawet milimetr kawalka marchewki to zdejmuje reka z jezyka- wszystko musi byc gladkie... tlumacze, uspokajam, ze nic Jej sie nie przykleji, probowalam nawet przekupic Ja domkiem dla lalek i nic... ile to moze trwac? :(

 

ja chyba musze pojsc z pieprzykiem do lekarza... mam taki zwykly na twarzy, a teraz jest on odstajacy, wyglada jakby zrobila sie na nim krostka albo zaskornik- czy to mozliwe ? :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Mili, ale to nie ja miałam urodziny tylko mama ! :D Przekażę :))

 

Krostki itp często robią się na pieprzykach, też to przerabiałam, za kilka dni zniknie - zobaczysz :)

Odnośnie córki, ja pamiętam że jak byłam mała też miałam takie fazy, bałam się że mi się coś przylepi i się udławię. W ogóle do dzisiaj mam schizę i nie jem pomidorów, bo kiedyś o mało się nie udusiłam przez skórkę z pomidora i mam traume. Podobnie mam z tabletkami, kiedyś oglądałam program, jak laska połykała tabletkę i jakoś tak niefortunnie to zrobiła, że zapadła w śpiączkę i kilka lat w niej tkwi. O.o Teraz połknięcie tabletki to psychiczny dramat, zwłaszcza jak jest duża.

W jakim wieku masz córeczkę ? I od jak dawna nie chce nic jeść ? Rób jej zmiksowane zupki, koktajle owocowe, może zje budyń albo kisiel ? dzieci to lubią :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po okresie spokoju spojrzałam dzisiaj chyba za długo na lampę - miałam 156 minut mroczki przed oczami/powidoki, wiecie, o co mi chodzi - musiałam zgasić światło i mi się to uspokoiło. Ale zamiast zwalić to na światło i nerwicę, mam już wizję SM, zaburzeń neurologicznych albo chorób oczu :D Choć z drugiej strony - biorę na nawrót grypska/przeziębienia grypopodobnego dość mocny antybiotyk - Zinnat 500, a on ma miliard skutków ubocznych (co prawda nie ma zaburzeń widzenia, ale jest chyba coś ze zmianą ciśnienia i sporo ludzi sięna niego skarży)

 

Wesołych Świąt Wielkanocnych, dziewczyny :*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Umre :cry: Zaczęłam oglądac dziąsło, i wymacałam przy korzeniu guzek i to całkiem spory... i teraz umieram ze strachu co to jest, oczywiście pierwsza myśl RAK ! :cry::cry::cry: Ropień to chyba nie jest, przecież po takiej dawce antybiotyku rozbił by się i nie miał "kształtu" guzka :((((((((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

olga_xxx, a gdzie masz ten guzek ?? pod ktorym zebem ? moze to zab madrosci ? czasem tak niefortunnie poziomo sa w dziasle...

ja mam do wyciecia z dziasla 5tke dolna, bo tak naszly zeby, ze nie miala szans wyrosnac i od czasu do czasu daje sie we znaki...

napewno nie masz tam nic groznego Kochana!!

co do tabletek... ja od xx lat nie polykalam tabletek wlasnie przez to co napisalas... poprostu nie potrafilam, gardlo mi sie zwezalo i nie bylo takiej opcji- wszystkie rozgryzalam.,.. obrzydliwe to bylo...ale od jakiegos czasu je polykam nie wiem jak to osiagnelam...bo nawet bedac w ciazy wyladowalam na zapalenie nerki w szpitalu i jak dawali mi antybiotyk do polkniecia to odrazu maszyna mierzaca puls wyla alarmowo, bo tak mi sie podnosil z nerwow :o masakra byla...

 

a skorki z pomidora NIGDY nie jem- zawsze sparzam pomidora i zdejmuje skorke- rodzice mnie tak nauczyli i zawsze powtarzali, ze to okropne uczucie jak taka skorka przylepi sie do zoladka... i zakodowalam...zreszta w tych skorkach teraz wcale nie ma najwiecej witamin tylko niestety najwiecej tego czym sa psikane a tego to nikt nie wie :(

 

Cora dalej leci na papkach... musza byc takie dla niemowlat bo kazdy skwrawek nawet milimetrowy marchewki itp zdejmuje sobie z przerazeniem z jezyka...

 

mnie dalej gardlo drapie i nie wiem czy to przeziebienie czy cos innego... od tych wszystkich mysli mozna zwariowac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie to nie jest 8, kurde już sama nie wiem, jak naciskam ten guzek to masakrycznie boli mnie ten ząb, korzeń i wydaje mi się że się zmniejsza pod wpływem ucisku, może to jest ta ropa, ten stan zapalny ? skoro cały czas to spływa i spływa... albo jakiś zgorzel, torbiel, nie chce myślec że to RAK :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Mili :* Mam taką nadzieję, chyba muszę się poczęstować nervosolem, dawno nie brałam...może się uspokoję :(

 

I przepraszam Was, już pewnie macie dość czytania o sepsie, ZĘBACH, a teraz Raku korzenia ? WTF ? :shock: wpisuję się w tematykę świąteczną po ciulu. :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko, ja nie tak dawno przechodziłam przez ropień mózgu - od zęba oczywiście :shock:

 

Nic się nie martw, zapewniam Cię że nie masz zapalenia mózgu tylko wypiłaś coś zimnego, zawiało Cię, teraz jest taka pogoda że nie ciężko o to. :)

Nie wytrzymałam i napisałam do mamy o moim podejrzeniu RAKA KORZENIA/ZĘBA tudzież nie wiem czego - jak to w ogóle brzmi 8) i dostałam odpowiedź zwrotną "zgłupiałaś do reszty" :lol:

 

Nie mogę znaleźć nervosolu, tak dawno go nie piłam, że nie wiem gdzie jest :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

olga_xxx, Twoja Mama to ma ciekawie z Toba ;) ja swojej niestety nie moge tak napisac, bo na kazdy moj @objaw@ bardzo sie irytuje ...

 

napewno masz opuchniete od tego zapalenia... mi niedawno wyzynal sie zab madrosci- powinnam brac antybiotyk, a nie bralam i tez kazdy bol glowy przyprawial mnie o dreszcze i domysly z tym ropniem... przeciez to mozna zwariowac!

 

zazdroszcze, ze dziala na Ciebie nervosol ...na mnie tylko Cloranxen i tym podobne :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mili o tak, udało się jej dziecko, nie sposób się nudzić ;)

 

Dzisiejszy dzien wcale się lepiej nie zapowiada, naczytałam się o tym jak często stany zapalne, torbiele przekształcają się w nowotwory i już widzę najgorsze :cry: w dodatku, przeglądając strony w necie natknęłam się znowu na sepse, która mi grozi przez głęboki stan zapalny i wysięk ropny i zaczynam już wariowac czy nie lepiej znowu zaczac łykac antybiotyk ? Jak myslicie ? Czy płukac dalej i czekac aż zejdzie ropa, skoro tak chirurg zalecił :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×