Skocz do zawartości
Nerwica.com

Tatuaże, piercing i inne modyfikacje


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

zmienny,

a czy ja gdzieś napisałem, że ktoś nie ma prawa nosić co chce?

a czy ja gdzieś opisałem cie jako człowieka który uważa , że nikt nie ma prawa nosić tego co chce ? daj cytat jak się nie zgadzasz :mrgreen: napisałem tylko , że dziwi mnie twoja podejrzliwość do ludzi którzy noszą tatuaże

samemu jednocześnie próbując narzucić mi jedynie słuszny stosunek robienia sobie tatuażu i polecając na co zwracać uwagę. Trąci mi to hipokryzją.

ja ci nic nie narzucam , tylko wyraziłem swoje zdanie , że do tego trzeba dojrzeć :bezradny: więc zauważ , że przeinaczasz moje wypowiedzi , a to też trąci mi hipokryzją ;)

oceniam, że statystycznie jest większa szansa by taka osoba miała skłonności przestępcze?

a nazywanie mnie nietolerancyjnym za poglądy do których mam prawo, to jest przejaw pieknej tolerancji niby tak?

tolerancja , to uprzedzenia do ludzi ze względu na to czy mają tatuaż czy nie , to jakbyś nie był homofobem , ale bałbyś się odwrócić do nich tyłem :roll: dla mnie tą trąci stereotypowym tokiem myślenia ... powiedz mi jeszcze jedną rzecz , czy gdy ktoś cię okradł , to statystycznie najczęściej robili to ludzie z tatuażami ? bo jeśli nie , to nie opierasz się na swoich doświadczeniach , tylko na tym jak ludzie wyglądają , czyli tłumacząc to racjonalnie nie ma żadnych podstaw żeby być bardziej nie ufnym w stosunku do nich niż do osób , które tatuaży nie posiadają , bo nie jest to sprawdzone :P

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tomcio Nerwica,

 

a czy ja gdzieś opisałem cie jako człowieka który uważa , że nikt nie ma prawa nosić tego co chce ? daj cytat jak się nie zgadzasz

 

może nie wprost, ale z tej wypowiedzi wyraźnie tak wynika, pisałeś to niejako w kontraście do moich poglądów:

 

nie interesuje mnie jak będę postrzegany , bo dla mnie każdy ma prawo nosić co chce , robić co chce o ile nie szkodzi tym innym , więc polecam bardziej zwracać uwagę nie na to co ludzie noszą na skórze , a raczej pod nią

 

 

 

ja ci nic nie narzucam , tylko wyraziłem swoje zdanie , że do tego trzeba dojrzeć :bezradny: więc zauważ , że przeinaczasz moje wypowiedzi , a to też trąci mi hipokryzją

 

no ale zareagowałeś awersją, że pieprze jak ksiądz z ambony gdy przedstawiłem swoje zdanie na temat, tam nie było argumentów żadnych, więc odebrałem to jako forme narzucania.

 

 

 

 

tolerancja , to uprzedzenia do ludzi ze względu na to czy mają tatuaż czy nie , to jakbyś nie był homofobem , ale bałbyś się odwrócić do nich tyłem :roll:

 

tak, bo mogę sobie to oceniać jak chce, rozumiem, że będąc z dziewczyną na spacerze i omijając jakąś dzielnicę typu bronx jestem nietolerancyjny wobec tych mieszkanców?

 

przeciez to absurd mieszacie pojecia, tolerancja to nie znaczy, że ja coś musze pozytywnie oceniać.

 

dla mnie tą trąci stereotypowym tokiem myślenia ... powiedz mi jeszcze jedną rzecz , czy gdy ktoś cię okradł , to statystycznie najczęściej robili to ludzie z tatuażami ? bo jeśli nie , to nie opierasz się na swoich doświadczeniach , tylko na tym jak ludzie wyglądają , czyli tłumacząc to racjonalnie nie ma żadnych podstaw żeby być bardziej nie ufnym w stosunku do nich niż do osób , które tatuaży nie posiadają , bo nie jest to sprawdzone

 

żebyś wiedział statystycznie wg moich obserwacji procent ludzi tokstycznych wsrod tych z tatuazem jest wyzszy niz wsrod tych bez.

 

i teraz ty mi powiedz jedną rzecz: czy idąc chodnikiem wieczorową porą na przeciwko 10 gosci ubranych jak hipisi z długimi wlosami okularkami i wychudzonymi bedziesz czul sie tak samo (poziom czujnosci itp.), jak idąc na przeciwko 10 skoksowanych wydziarancy łysych typow z kryminalem wypisanym na twarzy?

 

bo jeśli nie to też przejawiasz stereotypowe myślenie, które zarzucasz mnie i też oceniasz ludzi po wyglądzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, jakbym gdzieś wyjeżdżał na wakacje np nad morze, gdzie będę chodził bez koszulki to miałoby to sens, a tak zapłacić kilkaset złotych na dwa tygodnie, żeby tylko kilka razy w lustrze obejrzeć to szkoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, za kilkaset zł na 2 tyg to by nie miało sensu nawet na wakacjach nad morzem ;)

 

 

no ale pojawił się biotatuaż który też schodzi, tylko po kilku latach i to mi się wydaje całkiem rozsądna opcja.

 

 

są jeszcze tatuaże rękawy, jak na obrazku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

veganka, może to są metody jeszcze niedopracowane, wszak niedawno się pojawiły.

 

z takich modyfikacji ciała jeszcze, to zęby bym sobie chętnie wstawił sztuczne, a tak to raczej nic więcej na ten moment.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sama mam niewielki tatuaż na łopatce, z resztą zdjęcie było już widoczne na ''ludzie z forum''. Goiłam go pod folią, używając zwykłej wazeliny kosmetycznej. Natomiast nie polecam wygajania Alantanem Plus, który jest polecany w wielu studiach tattoo. Nie można potwierdzić jego negatywnego działania, ale w wielu przypadkach tatuaż staje się z biegiem czasu granatowy i nadaje się tylko do poprawek. Tyle w temacie mogę dodać od siebie :) Oczywiście planuję jeszcze jakiś tatuaż, ale to zimą, bo wiadomo lepiej z gojeniem, mniej kłopotów ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się bał, co jeśli mięsożerni wypowiedzą wojnę i jeżeli 'próba mięsa' nie da efektów, to rozpoznawać będą po tatuażach. :twisted:

 

Zgadzam się z bittersweet, przerabiałem podobny scenariusz, teraz postanowiłem, że odejdę bez tatuaży/kolczyków itd. Nigdy nie nosiłem łańcuszków, nawet z zegarkiem mam problem.

 

edit:

W sumie to nie teraz, ale już ileś lat temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście kocham i piercing, i tatuaże. Jak tylko będę na swoim, biorę się za siebie.

Co pierwsze i gdzie?

kolczyk w wardze i trochę potem tatuaż na żebrach. (znakomite miejsce jak na pierwszy raz, nie powiem... Ale wielki on nie będzie - na szczęście. )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×