Skocz do zawartości
Nerwica.com

Niska samoocena vs inni ludzie.


Zupapomidorowa

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem DDA, cierpię na nerwicę i depresję. Leczę się od roku.

Moim problemem jest to, że denerwuje mnie jak ludzie płytko oceniają innych. Mam przyjaciela, rozmawiamy o wszystkim. Niestety on często wartościuje wygląd innych dziewcząt. Mówi "Ta to ładna dupcia, ma takie ciało że och, tamta nieładna, no tyłek ma niezły ale buzia już nie..." Kiedy słyszę jak krytykuje ładne i całkiem normalne dziewczyny jest mi bardzo przykro. Przez to zaczynam sama czuć się gorsza. Nie wiem dlaczego. Po prostu przeraża mnie jak faceci nas płytko oceniają, jak wyolbrzymiają mankamenty urody.

 

Co o tym myślicie? Pewnie jestem przewrażliwiona?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom, ja jestem totalnie zła na ten cały fotoshopowy śmietnik! Cale szczęście obracam się w środowisku ludzi dla których ważne jest prawdziwe życie, emocje a nie nowy model telefonu. To mnie jeszcze trzyma w ryzach. A ja sama nic nie zrobie z tymi plakatami, gazetami które lansują kobiety bez wad. Do tego łatwe i bez zobowiązań. Żal mi tylko ludzi, którzy patrzą tak płytko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu przeraża mnie jak faceci nas płytko oceniają, jak wyolbrzymiają mankamenty urody.

podziękuj reklamom/sfotoszopowanym plakatom kobiet które nas atakują na każdym kroku, a nawet pornografii też.

dziwne co piszesz bo to by oznaczało że mężczyźni którzy tak myślą (kobiety zresztą też)żyją w świecie fikcji. Jak pokazują plakaty czy reklamy serka "danio" to mam uwierzyć że tylko on jest najlepszą metodą na głód, albo fioletowa krowa daje zamiast mleka czekoladę milka? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziwne co piszesz bo to by oznaczało że mężczyźni którzy tak myślą (kobiety zresztą też)żyją w świecie fikcji. Jak pokazują plakaty czy reklamy serka "danio" to mam uwierzyć że tylko on jest najlepszą metodą na głód, albo fioletowa krowa daje zamiast mleka czekoladę milka?

 

nie. Wszyscy lubimy wierzyć że reklamy na nas nie działają. I tłumaczymy to tak jak ty to właśnie zrobiłaś - wykazując niedorzeczność dosłownego traktowania reklamy. Ale reklamy działają dużo bardziej subtelnie. Z czasem skrzywiają nam opinię na temat tego co jest normalne i pożądane a co nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie. Wszyscy lubimy wierzyć że reklamy na nas nie działają. I tłumaczymy to tak jak ty to właśnie zrobiłaś - wykazując niedorzeczność dosłownego traktowania reklamy. Ale reklamy działają dużo bardziej subtelnie. Z czasem skrzywiają nam opinię na temat tego co jest normalne i pożądane a co nie

Mushroom, ja piszę co ja czuję i myślę. Nigdy mi się nie zdarzyło uwierzyć że cuowna nieskazitelna pani czy pan o snieżno białaych ząbkach i lęniących włosach istnieją na prawdę ;) Jeśli ktoś nie potrafi odróżnić fikcji od rzeczywistości to ma nie lada problem. Zgodzę się że nastolatki ulegają tym czarom ale taka ich psychika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Luktar, to, że faceci tak mówią na temat urody kobiet jest bez znaczenia, to takie oderwane od rzeczyiwstości słowne bicie piany, rozważanie czysto teoretyczne. Nie warto do tego przywiązywać wagi, zwłaszcza że wiąże się to z lekkim rozdwojeniem myślowym, a ww. rozważania nie przekładają się najczęściej na życiowe wybory faceta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może zwyczajnie mówi tylko o własnych upodobaniach czyli,że ta dla niego ma ładną dupcię a brzydką twarz a tamta taka...?Ma do tego prawo jak każdy ma takie same prawa wobec niego np. Powiem na własnym przykładzie (pewnie się powtórzę) mam odpowiednią samoocenę i brak kompleksów .Wychodzę z założenia,że każdy ma prawo powiedzieć wszystko co o mnie myśli np. "o ta jaka gruba" ," ale ty jesteś tłusta" (tak nawet słowa typu tłusta po prostu mi to lotto...) tak jak ja mam prawo kogoś innego,oczywiście są granice.Myślę ,że sami sobie poprzez kompleksy stwarzamy problem oceny przez innych,dyskryminacji .Niech sobie mówią o nas co chcą Ich brocha ,przecież nie z każdym muszę rozmawiać,utrzymywać kontakt).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pani Luktar, ja odbierałem podobne wrażenia, ale również (a może w głównej mierze?) w stosunku do kobiet. Przez całe dotychczasowe życie siliłem się na uprzejmość, okazywałem dojrzałość i inteligencję - usiłując zarazem udowodnić, że jestem mądrym, porządnym chłopakiem. Jak się jednak zazwyczaj okazywało, na dziewczynach nie robiło to żadnego wrażenia. Niejednokrotnie odczuwałem dziką wściekłość wobec płci przeciwnej. To wszystko było całkowicie pozbawione sensu, bowiem gatunek ludzki jest ze swej natury próżny (niestety, dotyczy to nas wszystkich, dlatego musimy nieustannie walczyć o bardziej świadome życie). Problem główny zaś tkwi w naszej niskiej samoocenie.

 

Swoją drogą, borykam się z dokładnie tymi samymi problemami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×