Skocz do zawartości
Nerwica.com

Terapia


Gość Monar

Rekomendowane odpowiedzi

a ja dziwię się jak dobrze i szybko działają na mnie leki, i dobrze mi z tym. Ponadto brak kasy na terapię indywidualną (gdyż takowa musi być prywatna) oraz co najmniej 70km od miejscowości w której mieszkam terapeuta do którego ewentualnie bym poszla - może wygodnie mi z tymi wymówkami. W każdym razie też skłaniam się ku biologicznemu podejściu do zaburzeń przewlekłych, które trwają jakiś dłuższy czas. I dlatego będę brała leki i już....

aaaa i jeszcze druga strona medalu - mimo że już tak wiele wiem o nn, nadal miałabym obiekcje przed wyjawieniem wskzystkich niepokojących mnie objawów terapeucie - szczególnie natręctw myślowych.... nie jestem gotowa?

terapie refunduje NFZ. leki działają, ale nie powodują, że zniknie przyczyna Twoich zaburzeń, leki znoszą dokuczliwe objawy, ale nie ich źródło. Dobry terapeuta potrafi tak poprowadzić terapię, że prędzej czy później otworzysz się i będziesz szczera bez poczucia skrępowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są wskazane jak chemioterapia w nowotworze, lecz nie koniecznie skuteczne.

 

Jednak nowotworu do zaburzeń nie da się porównać.

Jednak jakieś rozwiązania w obydwóch przypadkach trzeba podejmować.

 

A profilaktyka,w obydwóch przypadkach...nie jest tajemnicą jak wygląda.

Grypy i malarii też nie da się porównać. Ja jak najbradziej nie mam zamiaru odwodzić nikogo od podjęcia terapii. Sama ją podjęłam. Uważam tylko, że nie kazemu pomaga.

 

-- 14 mar 2013, 16:58 --

 

a ja dziwię się jak dobrze i szybko działają na mnie leki, i dobrze mi z tym. Ponadto brak kasy na terapię indywidualną (gdyż takowa musi być prywatna) oraz co najmniej 70km od miejscowości w której mieszkam terapeuta do którego ewentualnie bym poszla - może wygodnie mi z tymi wymówkami. W każdym razie też skłaniam się ku biologicznemu podejściu do zaburzeń przewlekłych, które trwają jakiś dłuższy czas. I dlatego będę brała leki i już....

aaaa i jeszcze druga strona medalu - mimo że już tak wiele wiem o nn, nadal miałabym obiekcje przed wyjawieniem wskzystkich niepokojących mnie objawów terapeucie - szczególnie natręctw myślowych.... nie jestem gotowa?

terapie refunduje NFZ. leki działają, ale nie powodują, że zniknie przyczyna Twoich zaburzeń, leki znoszą dokuczliwe objawy, ale nie ich źródło. Dobry terapeuta potrafi tak poprowadzić terapię, że prędzej czy później otworzysz się i będziesz szczera bez poczucia skrępowania.

Jesli tyrafi na dobrego, to trochę jak rosyjska ruletka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są wskazane jak chemioterapia w nowotworze, lecz nie koniecznie skuteczne.

 

Jednak nowotworu do zaburzeń nie da się porównać.

Jednak jakieś rozwiązania w obydwóch przypadkach trzeba podejmować.

 

A profilaktyka,w obydwóch przypadkach...nie jest tajemnicą jak wygląda.

Grypy i malarii też nie da się porównać. Ja jak najbradziej nie mam zamiaru odwodzić nikogo od podjęcia terapii. Sama ją podjęłam. Uważam tylko, że nie kazemu pomaga.

 

-- 14 mar 2013, 16:58 --

 

a ja dziwię się jak dobrze i szybko działają na mnie leki, i dobrze mi z tym. Ponadto brak kasy na terapię indywidualną (gdyż takowa musi być prywatna) oraz co najmniej 70km od miejscowości w której mieszkam terapeuta do którego ewentualnie bym poszla - może wygodnie mi z tymi wymówkami. W każdym razie też skłaniam się ku biologicznemu podejściu do zaburzeń przewlekłych, które trwają jakiś dłuższy czas. I dlatego będę brała leki i już....

aaaa i jeszcze druga strona medalu - mimo że już tak wiele wiem o nn, nadal miałabym obiekcje przed wyjawieniem wskzystkich niepokojących mnie objawów terapeucie - szczególnie natręctw myślowych.... nie jestem gotowa?

terapie refunduje NFZ. leki działają, ale nie powodują, że zniknie przyczyna Twoich zaburzeń, leki znoszą dokuczliwe objawy, ale nie ich źródło. Dobry terapeuta potrafi tak poprowadzić terapię, że prędzej czy później otworzysz się i będziesz szczera bez poczucia skrępowania.

Jesli tyrafi na dobrego, to trochę jak rosyjska ruletka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli tyrafi na dobrego, to trochę jak rosyjska ruletka.

 

Nie, no bez przesady :D

To tak, jakby umniejszyło się wszystkim zawodom. Wiadomo, że w każdej dziedzinie są fachowcy i pseudofachowcy.

Trzeba się trochę postarać, żeby np. przeczytać czy poszukać opinii na temat terapeuty.

Teraz media są na tyle dostępne, że można zasięgnąć opinii o specjaliście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli tyrafi na dobrego, to trochę jak rosyjska ruletka.

 

Nie, no bez przesady :D

To tak, jakby umniejszyło się wszystkim zawodom. Wiadomo, że w każdej dziedzinie są fachowcy i pseudofachowcy.

Trzeba się trochę postarać, żeby np. przeczytać czy poszukać opinii na temat terapeuty.

Teraz media są na tyle dostępne, że można zasięgnąć opinii o specjaliście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli tyrafi na dobrego, to trochę jak rosyjska ruletka.

 

Nie, no bez przesady :D

To tak, jakby umniejszyło się wszystkim zawodom. Wiadomo, że w każdej dziedzinie są fachowcy i pseudofachowcy.

Trzeba się trochę postarać, żeby np. przeczytać czy poszukać opinii na temat terapeuty.

Teraz media są na tyle dostępne, że można zasięgnąć opinii o specjaliście.

Rozmawiałam z lekarką, która słusznie zauważyła, iż opinie internautów o specjalistach na stronie Znany Lekarz sprowadzają się do opisów jaki to jest ktoś tam miły. I zgadzam, się z nią, wcale nie jest tak łatwo znależć jak piszesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jesli tyrafi na dobrego, to trochę jak rosyjska ruletka.

 

Nie, no bez przesady :D

To tak, jakby umniejszyło się wszystkim zawodom. Wiadomo, że w każdej dziedzinie są fachowcy i pseudofachowcy.

Trzeba się trochę postarać, żeby np. przeczytać czy poszukać opinii na temat terapeuty.

Teraz media są na tyle dostępne, że można zasięgnąć opinii o specjaliście.

Rozmawiałam z lekarką, która słusznie zauważyła, iż opinie internautów o specjalistach na stronie Znany Lekarz sprowadzają się do opisów jaki to jest ktoś tam miły. I zgadzam, się z nią, wcale nie jest tak łatwo znależć jak piszesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaga70, Nie szukałam pod kątem miłej aparycji, tylko kompetencji, dokonań, lat doświadczeń, sukcesów na koncie, tego czy ma superwizora, czy należy do Towarzystwa Terapeutów i w jakim nurcie prowadzi terapię.

I na jakich stronach zdobyłaś te informacje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jaga70, Nie szukałam pod kątem miłej aparycji, tylko kompetencji, dokonań, lat doświadczeń, sukcesów na koncie, tego czy ma superwizora, czy należy do Towarzystwa Terapeutów i w jakim nurcie prowadzi terapię.

I na jakich stronach zdobyłaś te informacje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie żartuj, że byłabym zdoolna w stanie jaki opisałam tu: nerwica-l-kowa-co-zrobi-moja-historia-cz-2-t12050-1862.html, szukać sobie na tej nieuporządkowanej liście terapeuty. Chory człowiek nie myśli i nie postepuje racjinalnie. Bynajmniej ja nie byłam wtedy w stanie wykonywać podstawowych czynności życiowych jak jedzenie, spanie, mycie i ubieranie się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie żartuj, że byłabym zdoolna w stanie jaki opisałam tu: nerwica-l-kowa-co-zrobi-moja-historia-cz-2-t12050-1862.html, szukać sobie na tej nieuporządkowanej liście terapeuty. Chory człowiek nie myśli i nie postepuje racjinalnie. Bynajmniej ja nie byłam wtedy w stanie wykonywać podstawowych czynności życiowych jak jedzenie, spanie, mycie i ubieranie się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po jakim czasie terapia powinna zacząć przynosić efekty?

Nie wiem, może mnie po prostu życie przerasta ostatnio ze względu na ilość problemów. Po prostu mocno męczę się ze sobą - naprawdę mocno. Nie chciałam brać leków, ale może to będzie jednak lepsze rozwiązanie niż tak się męczyć. Ja tylko zawsze się bałam, że jak się zacznie brać leki to potem trudno przestać. No i poza tym terapia to terapia - może pomóc, a zaszkodzić nie powinna, a leki - to już takie przyznanie się trochę do swojej choroby. Wtedy już ludzie inaczej zaczynają patrzeć.

Przed chwilą rozmawiałam z moja siostrą i wymieniałam jej ile to osób znam, które się leczą lub leczyły psychiatrycznie i że niektóre są całkiem normalnymi, świetnymi ludźmi. Ona mi powiedziała, że obracam się w dziwnym towarzystwie, bo ona nikogo takiego nie zna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po jakim czasie terapia powinna zacząć przynosić efekty?

Nie wiem, może mnie po prostu życie przerasta ostatnio ze względu na ilość problemów. Po prostu mocno męczę się ze sobą - naprawdę mocno. Nie chciałam brać leków, ale może to będzie jednak lepsze rozwiązanie niż tak się męczyć. Ja tylko zawsze się bałam, że jak się zacznie brać leki to potem trudno przestać. No i poza tym terapia to terapia - może pomóc, a zaszkodzić nie powinna, a leki - to już takie przyznanie się trochę do swojej choroby. Wtedy już ludzie inaczej zaczynają patrzeć.

Przed chwilą rozmawiałam z moja siostrą i wymieniałam jej ile to osób znam, które się leczą lub leczyły psychiatrycznie i że niektóre są całkiem normalnymi, świetnymi ludźmi. Ona mi powiedziała, że obracam się w dziwnym towarzystwie, bo ona nikogo takiego nie zna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×