Terapia

[regza]

pomorskie a Ty? blisko Gdyni:)))))))))))

[regza]

pomorskie a Ty? blisko Gdyni:)))))))))))

[medela]

Niestety drugi koniec Polski...(tylko problemy podobne)

[medela]

Niestety drugi koniec Polski...(tylko problemy podobne)

[regza]

Wiesz co byłam przekonana ze Twoją chorobę leczy neurolog?nie wiem skąd u mnie takie przekonanie chyba coś mi się gdzieś o uszy obiło ale być może jestem w błędzie?

[regza]

Wiesz co byłam przekonana ze Twoją chorobę leczy neurolog?nie wiem skąd u mnie takie przekonanie chyba coś mi się gdzieś o uszy obiło ale być może jestem w błędzie?

[medela]

Od uszu /blednika to laryngolog (oczywiście neurologicznie też się w między czasie diagnozowałam ) a teraz to chyba zostanie mi psychiatra:-))))))

[medela]

Od uszu /blednika to laryngolog (oczywiście neurologicznie też się w między czasie diagnozowałam ) a teraz to chyba zostanie mi psychiatra:-))))))

[regza]

Medela zapraszam Cię na pogaduchy w moim wątku "witam wszystkich":)

[regza]

Medela zapraszam Cię na pogaduchy w moim wątku "witam wszystkich":)

[Gunia76]

Miałam o sobie zawsze takie przekonanie ze ja zawsze muszę dać sobie ze wszystkim radę, że na mnie zawsze można polegać, ze nie mogę odmówić bo ten ktoś się obrazi lub mnie znielubi. Wiele razy robiłam na przekór sobie, nawet jeśli źle się z tym czułam aby tylko temu komuś dogodzić. Po wszystkim czułam się koszmarnie bo moje ja i moje potrzeby były gdzieś tam daleko w tyle.....

Ja tak mam, i bardzo mnie to męczy. Nie potrafię odmówić pomocy nikomu, a w szczególności ojcu, mimo że go nie cierpię

ciągłe poczucie winy, które wzbudza we mnie moja mama..

Właśnie ojciec wzbudza we mnie poczucie winy.

[Gunia76]

Miałam o sobie zawsze takie przekonanie ze ja zawsze muszę dać sobie ze wszystkim radę, że na mnie zawsze można polegać, ze nie mogę odmówić bo ten ktoś się obrazi lub mnie znielubi. Wiele razy robiłam na przekór sobie, nawet jeśli źle się z tym czułam aby tylko temu komuś dogodzić. Po wszystkim czułam się koszmarnie bo moje ja i moje potrzeby były gdzieś tam daleko w tyle.....

Ja tak mam, i bardzo mnie to męczy. Nie potrafię odmówić pomocy nikomu, a w szczególności ojcu, mimo że go nie cierpię

ciągłe poczucie winy, które wzbudza we mnie moja mama..

Właśnie ojciec wzbudza we mnie poczucie winy.

[regza]

To nie jesteś sama:) Musisz zacząć uczyć mówi się "nie", wiem to nie jest łatwe ale musisz, dla siebie, dla swojego dobra. Chodzisz do psychologa?

[regza]

To nie jesteś sama:) Musisz zacząć uczyć mówi się "nie", wiem to nie jest łatwe ale musisz, dla siebie, dla swojego dobra. Chodzisz do psychologa?

[Gunia76]

To nie jesteś sama:) Musisz zacząć uczyć mówi się "nie", wiem to nie jest łatwe ale musisz, dla siebie, dla swojego dobra. Chodzisz do psychologa?

Pewnie że chodzę, od wakacji zeszłego roku na indyw. a teraz zaczynam grupową

[Gunia76]

To nie jesteś sama:) Musisz zacząć uczyć mówi się "nie", wiem to nie jest łatwe ale musisz, dla siebie, dla swojego dobra. Chodzisz do psychologa?

Pewnie że chodzę, od wakacji zeszłego roku na indyw. a teraz zaczynam grupową

[regza]

Fajnie ze chodzisz, ja też chodzę na indywidualną.

[regza]

Fajnie ze chodzisz, ja też chodzę na indywidualną.

[medela]

Czy was też "prześladuje" ten straszny Zegar na ścianie i T. pilnujący kazdej minuty Jak myślicie czemu ma to służyć (prócz frustracji oczywiście:-), człowiek zaczyna się otwierać a tu Do widzenia...

[medela]

Czy was też "prześladuje" ten straszny Zegar na ścianie i T. pilnujący kazdej minuty Jak myślicie czemu ma to służyć (prócz frustracji oczywiście:-), człowiek zaczyna się otwierać a tu Do widzenia...

[Keraj]

To prawda, na terapii czas ucieka bardzo szybko. Kiedyś myślałem, co ja będę przez godzinę mówił? Masakra, chyba zanudzę tam tego terapeutę. Ale jednak, jak się potem okazało, bywa całkiem odwrotnie. Też mi brakuje czasu, ale myślę, że to dobrze :)

[Keraj]

To prawda, na terapii czas ucieka bardzo szybko. Kiedyś myślałem, co ja będę przez godzinę mówił? Masakra, chyba zanudzę tam tego terapeutę. Ale jednak, jak się potem okazało, bywa całkiem odwrotnie. Też mi brakuje czasu, ale myślę, że to dobrze :)

[znudzona-ona]

u mojej terapeutki nie ma zegara w widocznym miejscu, a ona często przedłuża sesję o 5-10 minut. Ale ja nie chodzę prywatnie.

[znudzona-ona]

u mojej terapeutki nie ma zegara w widocznym miejscu, a ona często przedłuża sesję o 5-10 minut. Ale ja nie chodzę prywatnie.

[medela]

A jaki to nurt?, bo ja coraz bardziej się zniechecam do psychodynamicznej ( u mnie jak jest min " po czasie") to już nic nie mogę powiedzieć, strasznie mnie to wkurza ( może naprawdę smuci?) A czasem po prostu śmieszy - i kto tu nie jest normalny :-)