Homoseksualizm

[linka]

Kalebx3, ja przytaczam twoją doktrynę moralności, o swojej nie wspomniałam w tym kontekście ni słowa, więc skoro przedstawiasz się nam jako gorliwy katolik - to kochaj ich, w przeciwnym razie, taki z ciebie ortodoksyjny katolik jak z koziej........ trąbka.

Ja zadałam pytanie katoliczce i uzyskałam odpowiedź tylko tyle, a Ty masz zdecydowany problem z agresją, chodzisz na terapię? Bo hodowanie w sobie takiego syfu niszczy........

 

Ja na przykład nie miałam, bo za zadawanie niewygodnych pytań zostałam z niej wyrzucona po 2 miesiącach od rozpoczęcia roku szkolnego

Aha, ok. To przynajmniej wiele wyjaśnia.

 

Co takiego wyjaśnia? Że nie życzyłam sobie indoktrynacji przez zidiociałego katechetę? Że wolałam sama czytać o religiach?

 

Nie wystarczy być dobrym dla innych aby pójść do nieba. Na wieczne zbawienie trzeba sobie zasłużyć, tak samo jak na białą suknię w dniu ślubu.

 

Aha, czyli nie wystarczy być dobrym człowiekiem całe życie, jedno bzykanko bez ślubu - i klapa - sczeźniesz w czeluściach piekielnych? Zasłużyć na białą suknię? W obecnych czasach? Gdzie dziewczyny z brzuchem w białej kiecce bluźnią przed ołtarzem? Od 10 lat u spowiedzi nie byli ale tak to pędzą do kościółka, bo ślub kościelny trza mieć..... I to ja jestem gorsza? Bo nie mam ochoty oszukiwać siebie i boga tymi durnymi frazesami i wolę nie brać ślubu kościelnego?

 

-- Pt sie 17, 2012 2:25 pm --

 

Faktycznie, heh i ja jako moderator się wciskam niepotrzebnie z tym offtopem.

 

Do tematu, niestety mam w pracy taką sytuację, kilka babek po 50' w pokoju i dzielimy się dwie z nich : że cioty i pedały to be, powinni się ukrywać, co to znaczy, że w sejmie, ze tu, że chcą śluby cywilne brać i dzieci wychowywać..... ja już nie mam siły z nimi walczyć, przygnębia mnie to i dołuje, że ktoś może mieć tak ograniczone, zamknięte poglądy....

[carlosbueno]

KalebX a co ma potępienie czy tolerancja dla homoseksualizmu do kary śmierci i litowania się nad mordercami i gwałcicielami. Ja jestem zwolennikiem kary śmierci( mogę jako niewierzący bo Ty jako wierzący według współczesnej nauki kościoła nie) ale przecież osoby homoseksualne nikomu nie wyrządzają krzywdy tym że współżyją, właśnie zmuszanie ich do wchodzenia w heteroseksualne związki małżeńskie może tą krzywdę wyrządzić partnerom i dzieciom. Był kiedyś taki prawicowy żeby nie powiedzieć profaszystowki polityk Austriacki Haider a po jego śmierci, wypadek po pijaku się okazało że był gejem tak samo zresztą jak większość członków faszystowskiego SA.

Edytowane 17 Sierpnia 2012 przez Gość

[Kalebx3 Gorliwy]

Zostawiam Was w spokoju,tak będzie lepiej dla Was ,głaskajcie się dalej po swoich p***ch i mówcie słodkie komplementa ,,,ażeby wam nikt dobrego humoru nie psuł. To wasz Temat , nie mój ,a to,że narobiłem tutaj troche zamieszania ,tak wyszło po prostu , przynajmniej nie nudziliście się ze mną przez parę chwil , a co niektorym anemicznym podniosłem ciśnienie . Dla mnie też będzie lepiej ,bo nie mamy ze sobą prawie nic wspólniego w omawianych dziedzinach.

I nigdy nie osiągniemy zgody ,a przynajmniej wspólnego mianownika w Temacie.

 

Cytuj:

Hitlerów ,Himlerów ,seryjnych morderców , gwałcicieli ,pederastów ,gwałcących małe dzieci,porywających ludzi dla narządów i całą resztę tego syfu.

 

Sadzac po Twoich wypowiedziach niczym nie roznilbys sie od nich w odpowiednich warunkach

 

Nie wymądrzaj się tak Candy. Jak na razie tylko teoretyzujemy. Ciekawi mnie jeszcze tylko ( ale już zwrotu o demnie nie otrzymasz ) czy byłabyś Ty sama taką dobrocią czystą i miłosierdziem pełnym tolerancji,jakby Ci ( bardzo przepraszam Cię za dosadność ) jakieś ścierwo pederastyczne zgwałciło i zabiło dziecko ,albo wpadli ss-mani i dla zabawy wystrzelali całą rodzinkę. Zostawiłabyś oczywiście to na pewno z podniesioną twarzą i przebaczyła z serca nie domagając sie przynajmniej kary ,zemsty ( zwał jak zwał) .- to tylko przykład, nie odnoś tego za bardzo do siebie. Przy laptopie to każdy może z siebie aniołka doskonałego robić ...ja tam pierd...ę. Taki jestem i basta.

A czy nie różniłbym sie od tych skurwieli(Hitlerów,Stalinów ,Kubusiów Rozpruwaczy etc) . Nie wiem . Z każdego przy odpowiednim nacisku ,perswazji ,wychowaniu ,historii ,nawet genach,można uczynić najgorsza ŚWINIĄ ,,,tylko nie Ciebie mam nadzieję.KONIEC!!!!!

ŻEGNAM!

[Candy14]

Kalebx3, mowie tylko ze czytajac Ciebie niczym sie dla mnie nie roznisz od tych ktorymi pogardzasz. W imie Boga zgwalcilbys moje dziecko i wyrznal setki ludzi gdybys tylko mial okazje. Nie podnosisz mi cisnienia.. przerazaja mnie tacy ludzie jak Ty

[linka]

Kalebx3, Ty teraz walczysz z katolikami i ich doktryną - rozumiesz to czy nie bardzo?

[ala1983]

Co takiego wyjaśnia? Że nie życzyłam sobie indoktrynacji przez zidiociałego katechetę? Że wolałam sama czytać o religiach?

Wyjaśnia to, dlaczego zadajesz takie pytania. Czytałaś o innych religiach a nie o swoim wyznaniu? Nie interesowało Cię zgłębianie wiedzy na temat Kościoła do którego przynależysz?

Aha, czyli nie wystarczy być dobrym człowiekiem całe życie, jedno bzykanko bez ślubu - i klapa - sczeźniesz w czeluściach piekielnych?

Jeśli się tego nie żałuje, to jest to na pewno przeszkoda. Grzech ciężki oddziela od Boga a nam powinno zależeć na tym, aby się Bogu podobać pod każdym względem i żyć tak jak On chce a nie jak my chcemy.

Jednak wybór zawsze należy do nas.

Zasłużyć na białą suknię? W obecnych czasach? Gdzie dziewczyny z brzuchem w białej kiecce bluźnią przed ołtarzem? Od 10 lat u spowiedzi nie byli ale tak to pędzą do kościółka, bo ślub kościelny trza mieć..... I to ja jestem gorsza?

A skąd wiesz czy któraś z nich nie żałuje za swoje czyny? Może niejedna błagała o przebaczenie?

To są sprawy między Bogiem a danym człowiekiem, nie nam jest oceniać ich postępowanie.

[carlosbueno]

Wyjaśnia to, dlaczego zadajesz takie pytania. Czytałaś o innych religiach a nie o swoim wyznaniu? Nie interesowało Cię zgłębianie wiedzy na temat Kościoła do którego przynależysz?

dla mnie religioznawstwo czy historia kościoła jest stokroć ciekawsze niż słuchanie nudnych frazesów księży. Dostałem od naszego katechety na religii na koniec technikum świstek że przygotował mnie do życia w rodzinie, podarłem go od razu bo co on o tym wie nikt nie chodzi do cukiernika uczyć się budowlanki a księża roszczą se prawo do sądzenia na temat rodziny i seksu nie mając( nominalnie) o tym pojęcia.

[Candy14]

A skąd wiesz czy któraś z nich nie żałuje za swoje czyny? Może niejedna błagała o przebaczenie?

Dla mnie chore jest, zeby blagac o przebaczenie bo uprawialo sie seks ze swoim partnerem...robilo sie cos co normalni ludzie robia bo sie kochaja. I tak sobie mysle ile jest gwaltow malzenskich za ktore nie trzeba prosic o przebaczenie bo zona musi spelnic malzenski obowiazek...

[linka]

ala1983, taak może jedna na tysiąc błagała o przebaczenie a może nawet i nie... tak nagle, zakładam, ze to drugi czy trzeci partner i nagle, nagle tuż przed ślubem zebrało się jej i jemu żeby żałować współżycia i iść do kościoła? Gdzie Ty żyjesz.....

 

Napisałam, że czytałam o wszystkich religiach, także i o religii katolickiej, o ich różnorakim podejściu do celibatu, do antykoncepcji, do invitro i nie mogłam zrozumieć - jeden bóg a tyle różnych zasad.

Czytałam o seksie przedmałżeńskim, o dzieciach urodzonych bez małżeństwa, o homoseksualizmie i to najzwyczajniej w świecie nie zgadza się z moim światopoglądem - a skąd mogę wiedzieć, że akurat te zasady to nie wymysł czasów, soborów, omylnej interpretacji biblii?

 

Nie potrafię pogodzić się z tym, że gardzi się ludźmi którzy poza tym, że sypiają z kim sypiają i kochają tak a nie inaczej bo tak sobie ktoś tam rzekł, a może i nie....

[ala1983]

Na wasze osobiste światopoglądy nic nie poradzę.

[carlosbueno]

akurat niechęć kleru katolickiego do seksu i spraw z nim związanych da się prosto psychologicznie wytłumaczyć sami nie mogą (oficjalnie) pobzykac to nie chcą aby inni się tym cieszyli a jak już to tylko w celu prokreacji aby stworzyć nowe owieczki boże.

[pannaAlicja]

To są sprawy między Bogiem a danym człowiekiem, nie nam jest oceniać ich postępowanie.

 

O, o właśnie. To rozumiem.

Na tym powinny się skończyć te bezsensowne dywagacje, co się bozi podoba a co nie.