Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaufanie


Gość kafka

Rekomendowane odpowiedzi

Monar, no ale własnie pod jakim kątem?

Bo ja sobie nie ufam co do emocji, nie wiem np jak na cos zareaguję, jestem impulsywna i nie wiem czy nie wybuchnę w jakiejś sytuacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no dokładnie mam tak samo jak Ty

nie wiem, na co mnie jeszcze 'stać'... jak zaczęłam wypisywać plan samobójstwa, to sama się siebie bałam, jak tu mogę sobie ufać, jak sama dla siebie jestem zagrożeniem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaufanie... A czymże jest w ogóle zaufanie? Bo ja chyba nie wiem...

 

Myślałam, że ufam mamie, ale to nieprawda. Nie potrafię z Nią rozmawiać o sobie, mimo że kocham ją z całego serca...

Myślałam, że ufam przyjaciółkom. Powiedziałam im, co mnie spotkało, ale to chyba nieprawda, bo teraz tego żałuję i odsuwam się od nich...

Myślałam, że zaufałam psychiatrze, ale to też nieprawda. Mówiłam o sobie tylko, żeby usprawiedliwić przed nim mój pobyt w szpitalu, żeby przekonać go, i, przede wszystkim siebie, że zasługuję na ten pobyć. Mówiłam, żeby zaimponować...Tak naprawdę nie ufałam mu. Tylko to sobie wmówiłam...

Myślę, że zaufałam pewnym osobom z forum, ale czy wirtualna znajomość, może opierać się na prawdziwym zaufaniu? Może ja tylko wmawiam sobie, że ufam? Może ja nie potrafię ufać?

 

Teraźniejszej terapeutce też nie ufam. Niewiele mówię, nie patrzę jej w oczy, nawet twarz mam zasłoniętą przez włosy... Zupełnie jakbym chciała się od niej odizolować...

Sama już nie wiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraźniejszej terapeutce też nie ufam. Niewiele mówię, nie patrzę jej w oczy, nawet twarz mam zasłoniętą przez włosy...

 

w takim razie ja też nie ufam swojemu terapeucie jednak. jeśli brak kontaktu wzrokowego to brak zaufania...

mój terapeuta się mnie spytał, dlaczego nie patrzę się na niego, tylko zerkam po kątach...

odpowiedziałam, że tak mi jest łatwiej mówić... bo jest mi łatwiej.

ale pytanie: czemu jest łatwiej... ?

może jak odpowiemy sobie na to pytanie, to dowiemy się czy naprawdę to brak zaufania czy może coś innego... ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w takim razie ja też nie ufam swojemu terapeucie jednak. jeśli brak kontaktu wzrokowego to brak zaufania...
Zależy od człowieka. Ja nie patrzę w oczy, bo nie ufam, bo się wstydzę, bo się boję. Ty możesz nie patrzeć w oczy z zupełnie innego powodu.

 

ale pytanie: czemu jest łatwiej... ?
no właśnie, czemu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może jak odpowiemy sobie na to pytanie, to dowiemy się czy naprawdę to brak zaufania czy może coś innego... ?

na pewno

klamczucha_88, ja też czasem nie wiem co mam myślec

nie wiem czy to co czuję, to moje faktyczne uczucia ,czy tylko przypuszczenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kafka, wg mnie uczucia zawsze są prawdziwe, tylko rzeczy, które je wywołują już niekoniecznie. Jeśli czuję strach, to naprawdę się boję, pytanie tylko, czy to nie jest bezpodstawny strach.

 

Ale wracając do zaufania. Czy, żeby zaufać powinno się mówić o braku zaufania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klamczucha_88, jesli chodzi o terapeutę to myślę że tak.

wg mnie uczucia zawsze są prawdziwe, tylko rzeczy, które je wywołują już niekoniecznie

racja

z tym że ja czasem nie wiem czy coś czuję, czy tez tylko myślę że to czuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.08.2012 o 13:34, Gość napisał:

podejrzewam, ze to dlatego, że twoja matka pije i dlatego nie masz zaufania do kobiet

Jestem u trzeciej kobiety na terapii i jest problem w relacji. Trzeba było chodzić do mężczyzny. Ale skąd mogłam wiedzieć, że płeć może odgrywać aż taka rolę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×