Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.


Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

Dziwne.. widze ze mi ubywa a weszlam dzis na wage po dlugim czasie i kg wiecej :shock:

 

Proste jak but wytłumaczenie. Gęstość mięśni > gęstość tłuszczu. Schodzi Ci tłuszczyk ale rosnął mięśnie oraz jak zaczynasz regularnie ćwiczyć organizm magazynuje więcej wody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja muszę trochę więcej jeść, bo nie chcę już chudnąć, a jedynie wyrzeźbić sylwetkę.

Przy ćwiczeniach powinno się dostarczać ogranizmowi 1500-1800 kcal. Muszę od nowa ułożyć sobie jadłospis.

Nie mogę się doczekać kiedy ten mój brzuch ruszy :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja muszę trochę więcej jeść, bo nie chcę już chudnąć, a jedynie wyrzeźbić sylwetkę.

Przy ćwiczeniach powinno się dostarczać ogranizmowi 1500-1800 kcal. Muszę od nowa ułożyć sobie jadłospis.

Nie mogę się doczekać kiedy ten mój brzuch ruszy :roll:

 

 

1500-1800??

 

np BMR kobiety 165, wazącej 55 kg to 1300 kcal

 

ale to wartosć potrzebna do przeżycia a nie cwiczenia , w trybie aktywnym to ok 2tysiaki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ufff dzisiaj dałam czadu przy ćwiczeniach z hantlami, zwiększyłam ilość powtórzeń, aż mi się biało przed oczami robiło. Po treningu czułam ogromny dyskomfort- uczucie omdlenia i mdłości, ale to chyba świadczy o tym, że to dobry trening był :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sleepwalker, zalezy czy jadlabys puste kalorie czy nie
Kiedyś znalazłam wzór na wyliczenie zapotrzebowania przy podstawowym metabolizmie i wyliczyłam dla siebie marne 1500kcal. Po dodaniu średniego wysiłku fizycznego wyszło 1700-1800 i rzeczywiście jak obserwowałam siebie to to działało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja niby jestem nieduża, ale przy jedzeniu około 2000 kcal chudnę albo trzymam wagę.

Idealnie by było, gdybym jadła tak z 1800 kcal i więcej się ruszała.

Póki co wypełniłam lodówkę szpinakiem, kiełkami i twarożkami i póki co mnie nawet takie jedzonko cieszy.

Odstępstwa będę robić małe od samego początku i z pełną premedytacją, bo inaczej znowu się skończy zeżarciem pół kilo żelków... Bleeee....

 

W każdym razie dzisiaj mi waga pokazała 58 kg czyli jeszcze tragedii nie ma. W najlepszej fazie miałam 55 kg.

Chciałabym tak do 53 kg na stałe zejść, chyba, że będę niezadowolona to wtedy do 50 kg...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bretta, może zbyt ostrą dietę stosowałaś i metabolizm zwolnił tempo. Pamiętam, że jak zaczynałam zwiększać kcal po diecie i wracać do tzw. 'normalności' to miałam jojo kilka kg, zanim waga stanęła w miejscu. Ale gdy już się zatrzymała to jest taka sama bez większych zmian już kilka lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×