Skocz do zawartości
Nerwica.com

cześć!


zielona miętowa

Rekomendowane odpowiedzi

zbierałam się dłuższą chwile, aby dołączyć do jakiejś społeczności tematycznie związanej z Z.O. ale po kolei:

 

mam 22 lata, żyję i studiuję w dużym mieście. od blisko roku jestem na terapii z powodu zaburzenia osobowości. na chwilę obecną moje główne problemy pogłębiły się w takim sensie, że zaczęły być silniej odczuwalne niż przed terapią. domyślam się, że to normalne, jako, że czasem musi byc gorzej, by potem było lepiej. ale to nie zmienia faktu, że rozglądam się za kimś, kto mógłby mnie wesprzeć od czasu do czasu. i właśnie dla tego tu jestem.

 

co mi właściwie jest?

Mam cudownego faceta, który stanowi moją podpore. bez niego nie miałabym zupełnie nikogo i gniłabym w samotnści. od kiedy pamiętam mam problem z bliskością - powierzchowne relacje, brak bliskiej przyjaźni, + patologiczne związki z nieodpowiednimi osobami. największym problemem jest brak tożsamości - praktycznie brak granic ego. do tego można doliczyć okresowe załamania nastroju, oraz brak sensu życia, który daje mi się odczuć zwłaszcza teraz, gdy dociera do mnie fakt kończenia studiów (SUM) i na prawde nie wiem co sie ze mną stanie, gdy uczelnia przestanie dyktować mi program dnia.

 

pozostaje jeszcze jedna kwestia dotycząca diagnozy, o którą chcę zapytać, ale nie wiem czy to odpowiedni wątek. napiszcie, tak czy nie, ew. pokierujcie mnie do działu gdzie moge o to zapytać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

 

Życzę Ci,uporania się z problemami oraz siły i pomysłów na to co ze sobą zrobić po studiach. Co do pytania o diagnozę to zdaje się, że są na forum jakieś działy dotyczące zaburzeń osobowości - myślę, że tam będziesz mogła znaleźć "większy odzew" u osób, którym są tego typu sprawy nieobce.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedź ;) chociaż widze, że chyba źle ujęłam kwestie studiów, bo wychodzi na to, że boję się bezrobocia i dorabiam do tego ideologię 8) a tak nie jest, mam na siebie co najmniej kilka pomysłów ;) moim głównym problemem jest brak tożsamości i wszystko, co się z tym łączy. pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zielona miętowa, witaj jest wątek zaburzenia osobowości część druga i tam możesz zajrzeć i pisać, jest jeszcze część pierwsza,ale ona jest już zamknięta i tam się nie pisze tylko można poczytać sobie

podbijam pytanie jakie masz podejrzenie bo z tego co piszesz to do końca nie :?: jesteś pewna diagnozy :?:

tu masz linka do tego wątku części drugiej a pewnie warto poszukać i przeczytać pierwszą:

zaburzenia-osobowo-ci-cz-ii-t26029-9100.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, odwiedziłam już wątek do którego podajesz linka, ale nie było zbyt dużego odzewu, wywiązała się raczej dyskusja na temat skuteczności terapii jako takiej. moge przedstawić moje cechy, które zostały jasno nazwane w trakcie terapii;

 

- brak tożsamości, granic

- lęk przed bliskością (liczne powierzchowne znajomości, ale brak przyjaciół)

- czarno/biały styl postrzegania

- brak sensu życia

- nadużycia seksualne w dzieciństwie

- skłonność do samookaleczeń

- ostatnio uświadomiony mi został epizod dysocjacji

 

znając ICD i DSM zdaje sobie sprawę, że problem z tożsamością jest podstawą borderline. moje pytanie brzmi; czy możliwe jest, z takim obrazem klinicznym poprostu nie-mieć żadnego konkretnego zaburzenia (z tych nazwanych w literaturze) a jedynie być zlepkiem rozmaitych dysfunkcji, byc poza kategoriami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×