Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

zmarnowałem 4 lata życia i dziwię sie że partnerka z którą tyle czasu spędziłem okazuje się tak prostą idiotką, która myśli tylko o pieniądzach i wygodnym życiu. Jestem w szoku. Żyła ze mną 4 lata i zabiegała o ten związek, chwaliła związek i mnie, mówiła jak to jest zakochana i nie może bez mnie żyć. W ostatnich tygodniach zdecydowałam się przed nią otworzyć, powiedzieć, że mam kłopoty z nerwami a tu nagle dziwnym trafem ostatnio zaczęła miewać humory, po jednej z kłótni zerwałem z nią a ona nic z tego sobie nie zrobila. Zero jakiś gestów, chociaż kilka tygodni temu przy większości kłótni to ona bardziej zabiegała o pogodzenie się, nawet przy teoretycznym zrywaniu. Ja pier_ole. Czuję się przeraźliwie oszukany i mam pełną świadomość tego że zmarnowałem 4 lata życia. :roll: 4 lata zmarnowane czuję że przez to nikomu teraz nie zaufam :bezradny:

 

ludzie są bezlitośni

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

, po jednej z kłótni zerwałem z nią a ona nic z tego sobie nie zrobila. Zero jakiś gestów, chociaż kilka tygodni temu przy większości kłótni to ona bardziej zabiegała o pogodzenie się, nawet przy teoretycznym zrywaniu.

 

Napisałem po jednej z kłótnii czyli że było ich wiele a po jednej z nich z nią zerwałem bo zaczęła mieć dziwne humory na temat pieniędzy jakiś gestów i nagle zaczęła mieć do mnie pretensje o to że za mało pieniędzy na nią wydaję. :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Monika1974,

Naprawdę nie wiem o co tu chodziło. W ciągu ostatnich dni i do tej pory jestem wręcz przerażony :bezradny:

 

Rozmawiałem z nią raz telefonicznie i zostałem zasypany różnego typu zarzutami, co powinienem zmienić w moim zachowaniu, co ona chce itd a w tym też wątek pięniędzy że powinienem jej częściej coś zasponsorować. Wtedy postanowiłem, ze jednak nie warto do niej wracać i ta rozmowa też nie miała sensu.

Bardzo martwię się o to jak będę żyć teraz sam bo po 4 lata i takim ciosie naprawdę jest mi ciężko. Mam nadzieję że się nie poddam i będę żyć bez niej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×