Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, bei napisał(a):

W pracy różnie bywa, ale jesli bylo tak jak opisałeś, to albo mieliście bardzo dużą rotacje pracowników, albo macie zdesperowanych ludzi,  którzy godzili się na takie traktowanie.

Godzili się.  W końcu ktoś musiał to zrobić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój obecny kierownik teraz zachowuje się w porządku, ale był czas gdy przeginał m.in. wobec mnie i był bardzo wymagający i rygorystyczny (uważam, że do przesady, wprowadzając przez to bardzo stresującą atmosferę). Mój kolega, którego też tak traktował, zwolnił się, a ja miałam za mało samozaparcia, żeby to zrobić, ale trochę poskarżyłam się na to szefowi 😉

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zacytuje słowa piosenki "I nawet gdybym został sam, Mój świat nigdy nie będzie wasz"

W sumie ludzie mi niepotrzebni do szczescia, prawie caly czas spedzam sam i jest mi z tym dobrze 🙂 zawsze jak wstaje to dziękuje tylko nie wiem wlasnie komu ale dziekuje ze dane mi było dożyć kolejnego dnia, obudzić sie, w sumie to duzo fajnych chwil przezylem sam ze soba, pogadac jest fajnie z kims ale nei jest to niezbedne bo mozna sobie poogladac interesujace cie rzeczy na yt i to jakby zaspokoja troche potrzeby socjalne czy jak to nazwac, jak cwiczylem i ogladalem tego typu rzeczy to czulem i tak ze przynaleze do grupy zwanej pakerami mimo ze na ogol trenowalem sam xd tutaj tak samo mimo ze czuje to ze niczyjej sympatii sobie nie zaskarbilem to i tak czuje ze przynaleze do tej grupy w jakis tam sposob a nawet jestem dumny ze łykam olanzapine no bo w koncu takei grube ryby to łykaja jak schizofrenicy czy czadowcy ;) czuje sie przez to troche tak jakbym nalezal do jakiejs elity, jakby dostapil mnei jakis zaszczyt, przywilej choć szczerze wolałbym jednak tego nie brać gdyby tylko dało się żyć bez tego normalnie xd kocham was wszystkich ;*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no i znowu przykre odczucia i zlosc okropna az cisnienie mi wzrosło, sasiadowi macham ręka to nie wiem czy nie widzial czy udawal ze nie widzi a potem na podworku do goscia co z nim byl ktorego znam to gadam czesc a on nic gadam drugi raz bo mysle moze nei slyszal i on jakby z opoznieniem ale sie odezwal ale ja wlasnei jzu mu pokazalem fak ju jakos w trakcie jak odpowiadal bo myslalem juz i tak ze nei odpowie i teraz sie denerwuje tym ze bede musial sprzet przy sobie nosic bo sie boje, no i sasiadka do matki nawet pierwsza dzien dobry powiedziala a mnie nie widziala ale jakby mnie widziala to i tak by mi nie odpowiedziala jakbym do neij powiedzial, specjalnie to chyba robi, jak koledzy do mnie przyjechali ladna fura i wogole to zara sie odezwala nawet i do mnie nei rozumiem tego, oni wszyscy chyba chca zebym wkoncu cos zrobil i zeby mnie zamkneli, chca zeby siedzial bo wiedza ze jestem wybuchowy, podłe kreatury.

możecie sobie myśleć co chcecie ale ostatnio gdy byłem w sklepie i sobie popijalem piwko pod nim to byla taka sytuacja ze gosc nie podla reki drugiemu gosciowi to potem jego kolega scigal go za to i myslalem juz ze bedzie mordobicie, takze no nie tylko mnie  takie rzeczy bolą xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ladyboy napisał(a):

no i znowu przykre odczucia i zlosc okropna az cisnienie mi wzrosło, sasiadowi macham ręka to nie wiem czy nie widzial czy udawal ze nie widzi a potem na podworku do goscia co z nim byl ktorego znam to gadam czesc a on nic gadam drugi raz bo mysle moze nei slyszal i on jakby z opoznieniem ale sie odezwal ale ja wlasnei jzu mu pokazalem fak ju jakos w trakcie jak odpowiadal bo myslalem juz i tak ze nei odpowie i teraz sie denerwuje tym ze bede musial sprzet przy sobie nosic bo sie boje, no i sasiadka do matki nawet pierwsza dzien dobry powiedziala a mnie nie widziala ale jakby mnie widziala to i tak by mi nie odpowiedziala jakbym do neij powiedzial, specjalnie to chyba robi, jak koledzy do mnie przyjechali ladna fura i wogole to zara sie odezwala nawet i do mnie nei rozumiem tego, oni wszyscy chyba chca zebym wkoncu cos zrobil i zeby mnie zamkneli, chca zeby siedzial bo wiedza ze jestem wybuchowy, podłe kreatury.

możecie sobie myśleć co chcecie ale ostatnio gdy byłem w sklepie i sobie popijalem piwko pod nim to byla taka sytuacja ze gosc nie podla reki drugiemu gosciowi to potem jego kolega scigal go za to i myslalem juz ze bedzie mordobicie, takze no nie tylko mnie  takie rzeczy bolą xd

Czemu cię nie lubią?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Cień latającej wiewiórki napisał(a):

Czemu cię nie lubią?

Nie wiem czy wszystkich przyczyn mam świadomość ale wydaje mi sie ze mocno nie pasuje ludziom ze jestem nierobem, wrzodem na dupie spoleczenstwa, żeruje na biednej matce ale też wydaje mi sie ze maja mnie za dziwaka, "psychika" no i tez za to wszsytko co wypisywalem kiedys na fb te glupoty rozne, no moze nei wszystko ale wiekszosc zedecydowana, nei wie mco tam jeszcze, że może jestem jakiś opóźniony, że udaje chorego no bo tam wlasnei na fb wypisiwalem rozne rzeczy jak mi to zle jest, ze jestem nie towarzyski, sztywny, spinam sie bez powodu, no i ze glupek jestem, wi4ecej mi nic nie przychodzi do glowy. ja wiem ze jestem niedobry ale mam tez dobre cechy sa jeszcze osoby ktore deklaruja ze mnie lubia ale ich jest zdecydowanie mniej. ale ja nie chce zeby mnei na sile lubili ale chociaz nnamiastke szcunku zeby odpowiadali na czesc czy dzien dobry

ze jestem glupi a udaje madrego, nei wioem napewno by sie znalazlo tych cech jeszcze ale teraz jakos ciezko mi sie nad tym msyli

nie wiem, mocno sie zastanawiam nad tym czy nie wrocic do paroksetyny moze wtedy zechce mi sie isc do pracy albo jak głodny bede

tylko ze ja nie chce za cholere do tej paroksetyny wracac ale wiem ze moglaby pomóc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Ladyboy napisał(a):

ale ja nie chce zeby mnei na sile lubili ale chociaz nnamiastke szcunku zeby odpowiadali na czesc czy dzien dobry

Może niektórzy jak cię nie lubią, to nie chcą mówić cześć. 

 

2 godziny temu, Ladyboy napisał(a):

no i znowu przykre odczucia i zlosc okropna az cisnienie mi wzrosło, sasiadowi macham ręka to nie wiem czy nie widzial czy udawal ze nie widzi a potem na podworku do goscia co z nim byl ktorego znam to gadam czesc a on nic gadam drugi raz bo mysle moze nei slyszal i on jakby z opoznieniem ale sie odezwal ale ja wlasnei jzu mu pokazalem fak ju jakos w trakcie jak odpowiadal bo myslalem juz i tak ze nei odpowie i teraz sie denerwuje tym ze bede musial sprzet przy sobie nosic bo sie boje

Według mnie nie warto, pokazywać tego typu gestów. Jak ktoś nie chciałby mi  odpowiadać, to po prostu poszłabym dalej i tyle.

 

2 godziny temu, Ladyboy napisał(a):

możecie sobie myśleć co chcecie ale ostatnio gdy byłem w sklepie i sobie popijalem piwko pod nim to byla taka sytuacja ze gosc nie podla reki drugiemu gosciowi to potem jego kolega scigal go za to i myslalem juz ze bedzie mordobicie, takze no nie tylko mnie  takie rzeczy bolą xd

Może i nie tylko ciebie bolą takie rzeczy, ale to jak się zachowujemy, zależy od nas. Nie wydaje mi się, że ściganie kogoś żeby go pobić, bo nie chciał podać reki było dobrym pomysłem. A ty jak miślisz?

 

Godzinę temu, Ladyboy napisał(a):

mocno sie zastanawiam nad tym czy nie wrocic do paroksetyny moze wtedy zechce mi sie isc do pracy albo jak głodny bede

Ludzie często chodzą do pracy nawet wtedy gdy im się nie chce. Tak to już jest. Na głodnego to chyba ciężko by się pracowało. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, bei napisał(a):

Może niektórzy jak cię nie lubią, to nie chcą mówić cześć. 

może i tak ale ja tego nie rozumiem bo ja mam inaczej. No i tych co mnie nei lubią to jakoś dużo sie nazbierało a niektórzy to są ci co mnei lubią xd no i widzisz siada mi to na bani nie powiem i nawet mi sie snilo dzisiaj ze jeden kolega z ulicy mowi do mnie choc idziemy do pszczoly a ja mowie ze nei ide tam bo on mnie nie lubi ale jakos psozedlem i potem jak weszlismy to lezal i pil piwo i mu sie wylalo jedno jak nas zobaczyl a ja tylko mu reke podalem i wyszedlem mowiac ze ja sobie lepiej pojde bo karol mnie nie lubi, no taki sen xd

22 minuty temu, bei napisał(a):

 

Według mnie nie warto, pokazywać tego typu gestów. Jak ktoś nie chciałby mi  odpowiadać, to po prostu poszłabym dalej i tyle.

no tylko że cos we mnie pękło jakieś negatywne myśli typu " o co? kolejny?! on tak to ja tak 😠

22 minuty temu, bei napisał(a):

 

Może i nie tylko ciebie bolą takie rzeczy, ale to jak się zachowujemy, zależy od nas. Nie wydaje mi się, że ściganie kogoś żeby go pobić, bo nie chciał podać reki było dobrym pomysłem. A ty jak myślisz?

sam nie wiem

22 minuty temu, bei napisał(a):

 

Ludzie często chodzą do pracy nawet wtedy gdy im się nie chce. Tak to już jest. Na głodnego to chyba ciężko by się pracowało. 

Tylko że mi sie zawsze nie chcialo jak pracowalem ale to nei z powodu pracy czy ludzi ale z powodu bezsennosci, rano codziennie darcie mordy picie paru kaw z kilku lyzeczek co chwiala zeby jakos przetrwac a potem i tak problem zasnac mimo piekielnego zmeczenia, dopiero w weekend cos tam sie udalo odespac ale potem w poniedzialem problem jak cholera wstac jak sie w niedziele spalo na raty do 12 czy tam ktorejs.... dlatego jestem antynatalista xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ladyboy napisał(a):
50 minut temu, bei napisał(a):

Może niektórzy jak cię nie lubią, to nie chcą mówić cześć. 

może i tak ale ja tego nie rozumiem bo ja mam inaczej.

Czyli ty mówisz cześć, tym których nie lubisz?

 

6 minut temu, Ladyboy napisał(a):

no tylko że cos we mnie pękło jakieś negatywne myśli typu " o co? kolejny?! on tak to ja tak 😠

W życiu warto umieć nad sobą panować. Można tym sobie zaoszczędzić różnych kłopotów. 

 

9 minut temu, Ladyboy napisał(a):
55 minut temu, bei napisał(a):

Może i nie tylko ciebie bolą takie rzeczy, ale to jak się zachowujemy, zależy od nas. Nie wydaje mi się, że ściganie kogoś żeby go pobić, bo nie chciał podać reki było dobrym pomysłem. A ty jak myślisz?

sam nie wiem

No to już każdy myśli według siebie. Dla mnie atakowanie kogoś, gdy nie jest to samoobrona, jest słabe. Jakby tak wszyscy mieli kogoś bić, bo zrobił nie taki gest, albo spojrzał nie tak, jak powinien, to strach byłoby wyjść na ulicę. Jak ktoś ma się ochotę bić, to są do tego odpowiednie miejsca, np. sale treningowe.

 

14 minut temu, Ladyboy napisał(a):

Tylko że mi sie zawsze nie chcialo jak pracowalem ale to nei z powodu pracy czy ludzi ale z powodu bezsennosci, rano codziennie darcie mordy picie paru kaw z kilku lyzeczek co chwiala zeby jakos przetrwac a potem i tak problem zasnac mimo piekielnego zmeczenia, dopiero w weekend cos tam sie udalo odespac ale potem w poniedzialem problem jak cholera wstac jak sie w niedziele spalo na raty do 12 czy tam ktorejs.... 

Bezsenność jest przekichana. Miałam kiedyś trochę z tym problem, ale lekarz dobrał mi na to dobry lek, który mi pomógł. Ja ogólnie też mam problem ze wstawaniem, jak mam wolny dzień, to potrafię spać do wieczora. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×