Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

hank.m ja bym ci chętnie pomogła. Z tym, że nie wiem jak. Ty od dłuższego czasu jesteś zmęczony życiem i obierasz postawę bierną. Nawet nie wiem czy nasze rady by ci pomogły bo u Ciebie problem jest przewlekły. To jest jęczarnia, a może gdybyś założył wątek i opisał problem łatwiej byłoby ci odpowiadać. czasem czytam twoje wypowiedzi i to jest : kilka zdań codziennie typu: jestem beznadziejny, po co żyć, znowu coś....,

Niestety nie wiem co ci na to odpowiedzieć. W tej zakładce nie każdego podnoszę na duchu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej brakuje mi chyba kobiety, osoby dla której warto żyć, która by była jakimś motywatorem do działania.

 

E zdaje Ci się ziom.Jak nie masz energii żeby żyć dla siebie to nie bedziesz miał energii żeby żyć dla kogoś,będziesz ciężarem.Uwiesisz się na drugiej osobie żeby zapewniła Ci szczęście bo sam sobie nie umiesz.Tak myślę,ja odpuściłem ten temat i czuję się w tej płaszczyxnie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie od zawsze nie mam energii, ale teraz dochodzi jeszcze ta depresja coraz mocniejsza i jest fatalnie. Im więcej sam jestem tym gorzej. Oczywiście ludzie mnie też męczą, ale jednak jestem istotą społeczną i samemu też jest źle, a nawet gorzej.

Smutne jest to, że na łyżwy pewnie nawet nie będę miał z kim iść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkurzają mnie kolejne miesiące z takim samym scenariuszem. Coraz częściej aż się z tego śmieje że to jest jakiś żart. Miewam dni ze sporą ilością wolnego czasu w pracy wtedy jak na złość muszę sobie organizować zajęcia itp bo ze znajomymi jest mniej kontaktu. Jednak gdy już mam nadgodziny w pracy np przez 2 lub 3 tygodnie z rzędu to wtedy odzywają się do mnie różne osoby w sprawach towarzyskich, a ja nie mam wtedy czasu nawet na pisanie smsów. :roll: Systematycznie takie sytuacje powtarzają się co pewien okres czasu :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co za okrutnie niska temperatura w pokoju.. Trzęsę się z zimna, mam lodowate ręce, stopy. Nic nie mogę zrobić.

Ludzie w domu żyją( nawet mają zimniej). Tylko ja nie potrafię wytrzymać .(niska odporność?nie wiem) Nie wiem też co z tym zrobić. Przecież nie będę siedzieć w kurtce w domu.. Ehh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×