Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Calineczka1990, zapisz sie na to Kendo nie tylko fajna alterantywa dla deskorolek, ale tez poznasz znajomych. :pirate:

 

ja tam wole miec malo kolegow i kolezanek, niz falszywych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, zapisz sie na to Kendo nie tylko fajna alterantywa dla deskorolek, ale tez poznasz znajomych. :pirate:

 

ja tam wole miec malo kolegow i kolezanek, niz falszywych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, ja mam dwie przyjaciółki, inne znajomości ze szkół się z czasem naturalnie porozpadały, każdy ma własne życie, wydaje się, że pełniejsze niż moje, mają pracę, związek, podróżują. A ja siedzę na dupie i ciągle coś mi staje na przeszkodzie, nie jest tak, że nie podejmuję starań, żeby coś zmienić w swoim życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, ja mam dwie przyjaciółki, inne znajomości ze szkół się z czasem naturalnie porozpadały, każdy ma własne życie, wydaje się, że pełniejsze niż moje, mają pracę, związek, podróżują. A ja siedzę na dupie i ciągle coś mi staje na przeszkodzie, nie jest tak, że nie podejmuję starań, żeby coś zmienić w swoim życiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, na angielski chodzę :roll:

poza tym czasem są organizowane wspólne wyjścia z znajomymi, ale to bardziej znajomi mojego mężczyzny, a nie raz chciałam się w realu komuś pożalić czy po prostu zwierzyć z wszystkiego co nęka...

carmen1988, no właśnie, każdy ma własne życie, wszyscy gdzieś pędzą, a ja jakbym w miejscu tkwiła :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, na angielski chodzę :roll:

poza tym czasem są organizowane wspólne wyjścia z znajomymi, ale to bardziej znajomi mojego mężczyzny, a nie raz chciałam się w realu komuś pożalić czy po prostu zwierzyć z wszystkiego co nęka...

carmen1988, no właśnie, każdy ma własne życie, wszyscy gdzieś pędzą, a ja jakbym w miejscu tkwiła :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, a tam na angielski sie chodzi z musu nie ma wspolnej pasji, a Kendo sie zapiszesz, to sa wspolne obozy, wyjscia do pubu, staze, treningi. jak w reklamie piwa. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, a tam na angielski sie chodzi z musu nie ma wspolnej pasji, a Kendo sie zapiszesz, to sa wspolne obozy, wyjscia do pubu, staze, treningi. jak w reklamie piwa. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, no niby lubisz, ale nie ma w tym endorfin i wspolnej przygody ktora znosi bariery miedzy ludzmi.

siedzicie w tych laweczkach, patrzycie sie w swoje zeszyty, ewentualnie komunikujecie sie przez jakies czytanki jako Jane i Paul. do bani. ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, no niby lubisz, ale nie ma w tym endorfin i wspolnej przygody ktora znosi bariery miedzy ludzmi.

siedzicie w tych laweczkach, patrzycie sie w swoje zeszyty, ewentualnie komunikujecie sie przez jakies czytanki jako Jane i Paul. do bani. ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990

 

pomaga cos ten kurs? zakladajac, ze chce sie uczyc angola z poziomu powiedzmy slabo-komunikatywnego, to co najlepiej?

 

kupilem juz program na komputer, co dalej? czytanki tez zakupie? i co dalej? ten kurs wlasnie?

 

 

omeeena hej smacznego obiadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990

 

pomaga cos ten kurs? zakladajac, ze chce sie uczyc angola z poziomu powiedzmy slabo-komunikatywnego, to co najlepiej?

 

kupilem juz program na komputer, co dalej? czytanki tez zakupie? i co dalej? ten kurs wlasnie?

 

 

omeeena hej smacznego obiadku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, kurs prowadzony jest przez native speakerów, siedzimy sobie w kółeczku, nie ma żadnych książek czy innych materiałów i rozmawiamy sobie na konkretne tematy. Nowe słówka są tłumaczone opisowo, struktury gramatyczne też są, tylko że ma to bardziej luźną formę niż w szkołach. Jasne że się da dojść do poziomu komunikacyjnego, ale to zależy na jakich nauczycieli trafisz i czy sam dodatkowo poświęcisz czas w domu poza zajęciami. Dodatkowo w mojej szkole są organizowane dodatkowe wykłady, czyli np nauczyciele opowiadają o swoich krajach, tradycjach, zainteresowaniach, są wspólne wyjścia do pubów, do kina, ogniska itp Mnie podskoczyła pewność siebie, bo trzeba coś ciągle mówić i na dodatek w nie swoim języku, przy innych :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, kurs prowadzony jest przez native speakerów, siedzimy sobie w kółeczku, nie ma żadnych książek czy innych materiałów i rozmawiamy sobie na konkretne tematy. Nowe słówka są tłumaczone opisowo, struktury gramatyczne też są, tylko że ma to bardziej luźną formę niż w szkołach. Jasne że się da dojść do poziomu komunikacyjnego, ale to zależy na jakich nauczycieli trafisz i czy sam dodatkowo poświęcisz czas w domu poza zajęciami. Dodatkowo w mojej szkole są organizowane dodatkowe wykłady, czyli np nauczyciele opowiadają o swoich krajach, tradycjach, zainteresowaniach, są wspólne wyjścia do pubów, do kina, ogniska itp Mnie podskoczyła pewność siebie, bo trzeba coś ciągle mówić i na dodatek w nie swoim języku, przy innych :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×