Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

carmen1988, :yeah:

Saiga, mnie też bierze :mhm:

 

na dzisiejszej rozmowie była taka sytuacja, ja się pytam czy podpisana będzie umowa o pracę, on się zaczął śmiać, mówi że zlecenie, później zaczął opisywać stanowisko pracy itp i mówi, że z strony finansowej wygląda tak, że płacą 5 zł na rękę plus ewentualna premia 200 zł (och, ach cóż za wspaniałomyślność z ich strony), no to teraz ja się zaczynam śmiać, pyta się czy mi to odpowiada. Myślę sobie "k**a, po***o ich chyba" patrzę na niego, patrzę na babkę, która siedziała obok, mają poważne miny - oni sobie ze mnie żartują??, więc z ironią w głosie mówię jasne, nie mam dużych wydatków, cóż ironia chyba była mocno wyczuwalna, bo mieli dzwonić do 18, a telefon milczy :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen1988, :yeah:

Saiga, mnie też bierze :mhm:

 

na dzisiejszej rozmowie była taka sytuacja, ja się pytam czy podpisana będzie umowa o pracę, on się zaczął śmiać, mówi że zlecenie, później zaczął opisywać stanowisko pracy itp i mówi, że z strony finansowej wygląda tak, że płacą 5 zł na rękę plus ewentualna premia 200 zł (och, ach cóż za wspaniałomyślność z ich strony), no to teraz ja się zaczynam śmiać, pyta się czy mi to odpowiada. Myślę sobie "k**a, po***o ich chyba" patrzę na niego, patrzę na babkę, która siedziała obok, mają poważne miny - oni sobie ze mnie żartują??, więc z ironią w głosie mówię jasne, nie mam dużych wydatków, cóż ironia chyba była mocno wyczuwalna, bo mieli dzwonić do 18, a telefon milczy :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, u mnie wyglądało to tak:

pani imię i nazwisko?

stan cywilny?

gdzie pani mieszka?

ile pani ma lat?

jaką szkołę pani skończyła?

gdzie pani pracowała?

i

jak pani widzi swoja pracę u nas...?

 

 

.....jak na panią padnie, zadzwonimy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, u mnie wyglądało to tak:

pani imię i nazwisko?

stan cywilny?

gdzie pani mieszka?

ile pani ma lat?

jaką szkołę pani skończyła?

gdzie pani pracowała?

i

jak pani widzi swoja pracę u nas...?

 

 

.....jak na panią padnie, zadzwonimy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, ooo, avek! Exim Tours?

 

Pal sześć: oddzwonimy. Ale pojechałam po to, żeby się dowiedzieć czegoś więcej, niż było w ogłoszeniu. I sądziłam, że oni będą chcieli dowiedzieć się czegoś więcej, niż przeczytali w moim CV. I po 5 min rozmowy wyszłam równie nic nie wiedząca, co weszłam, a oni zostali z potwierdzeniem moich danych z CV. I reszta kandydatów to samo, rozmawialiśmy potem...

To ja pytam: PO CHOLERĘ W OGÓLE TA CAŁA "REKRUTACJA"??? Tylko zawracanie nam dup i ich strata czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, ooo, avek! Exim Tours?

 

Pal sześć: oddzwonimy. Ale pojechałam po to, żeby się dowiedzieć czegoś więcej, niż było w ogłoszeniu. I sądziłam, że oni będą chcieli dowiedzieć się czegoś więcej, niż przeczytali w moim CV. I po 5 min rozmowy wyszłam równie nic nie wiedząca, co weszłam, a oni zostali z potwierdzeniem moich danych z CV. I reszta kandydatów to samo, rozmawialiśmy potem...

To ja pytam: PO CHOLERĘ W OGÓLE TA CAŁA "REKRUTACJA"??? Tylko zawracanie nam dup i ich strata czasu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, omeeena, koleżanka mi opowiadała, że jak jej firma dała ogłoszenie o poszukiwaniu pracownika dostali ponad 200 cv. Wydrukowali pierwsze 10, reszty nawet nikt nie miał czasu przejrzeć. A z tych 10 wybrali po prostu osobę, która miała najmniejsze wymagania płacowe. Ot i cała rekrutacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990, omeeena, koleżanka mi opowiadała, że jak jej firma dała ogłoszenie o poszukiwaniu pracownika dostali ponad 200 cv. Wydrukowali pierwsze 10, reszty nawet nikt nie miał czasu przejrzeć. A z tych 10 wybrali po prostu osobę, która miała najmniejsze wymagania płacowe. Ot i cała rekrutacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×