Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

A mnie dobija to, że nawet jak kogoś znajdę, to sama się od tej osoby odsuwam, bo... Właściwie nie wiem czemu. Ze strachu przed wpuszczeniem kogoś do mojego światka? Z nieufności?

Ja też tak robię. To ze strachu. Bo mnie potem ten ktoś zostawi. I będzie bardzo bolało i będę płakać. Albo zrobi mi jakąś krzywdę i będzie bolało. Wmawiam sobie że samotność mniej boli.

 

Mam tak samo... Odrzucałam zanim zostałabym odrzucona, zakładałam już góry, że tak będzie. Przez takie głupie myślenie popełniłam wiele błędów, które teraz ciężko naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczucie własnej wartości - Jeśli to jest wysokie (nie mówię o narcyzmie itp) ale zdrowo rozsądkowym poczuciu własnej wartości - łatwiej ufać,nie uzależniamy się od zdania tej 2 osoby...zaś jeśli jest niskie,ciężko się wg mnie zaprzyjaźnić...

 

Co do odrzucenia,też ludzi skreślam z góry - zakładam że to ja wypadam przy nich jak kupa łajna,lub są ograniczeni by zrozumieć co siedzi w moim zrytym łbie.

druga kwestia to strach przed zranieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczucie własnej wartości - Jeśli to jest wysokie (nie mówię o narcyzmie itp) ale zdrowo rozsądkowym poczuciu własnej wartości - łatwiej ufać,nie uzależniamy się od zdania tej 2 osoby...zaś jeśli jest niskie,ciężko się wg mnie zaprzyjaźnić...

 

Co do odrzucenia,też ludzi skreślam z góry - zakładam że to ja wypadam przy nich jak kupa łajna,lub są ograniczeni by zrozumieć co siedzi w moim zrytym łbie.

druga kwestia to strach przed zranieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja już zapomniałem jak to jest być samotnym i dzięki bogu! Nie chciałbym do tego wracać za żadne skarby. Jakbym się z moją kobietą rozstał to by jakaś masakra była bo nie umiem być sam i nie umiem być z kimś :) (jesli to ma sens). A moja kobieta jest tu wyjątkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja już zapomniałem jak to jest być samotnym i dzięki bogu! Nie chciałbym do tego wracać za żadne skarby. Jakbym się z moją kobietą rozstał to by jakaś masakra była bo nie umiem być sam i nie umiem być z kimś :) (jesli to ma sens). A moja kobieta jest tu wyjątkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

że trzymanie się tego wyjdzie mi na dobre.

:great:

mi już wyszło na dobre i to bardzo. Więcej się zmieniłem dzięki temu związkowi przez 4 ostatnie lata niż przez resztę życia wziętą razem

 

-- 25 lut 2013, 21:28 --

 

Mushroom, tak miałam z moim ex mężem...

TYLKO SZKODA, DO CHOLERY, ŻE BYŁ PIERWSZYM, A NIE OSTATNIM!!! :why:;)

:( przykro mi to słyszeć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

że trzymanie się tego wyjdzie mi na dobre.

:great:

mi już wyszło na dobre i to bardzo. Więcej się zmieniłem dzięki temu związkowi przez 4 ostatnie lata niż przez resztę życia wziętą razem

 

-- 25 lut 2013, 21:28 --

 

Mushroom, tak miałam z moim ex mężem...

TYLKO SZKODA, DO CHOLERY, ŻE BYŁ PIERWSZYM, A NIE OSTATNIM!!! :why:;)

:( przykro mi to słyszeć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×