Samotność

[Synsa]

Midori, dziękuję serdecznie :) Ja również życzę wszystkiego dobrego, a przede wszystkim zdrowia, tego fizycznego i psychicznego.

[mojanati]

Ja też sama w domu, tzn z córeczką - trzy latka. Robimy bal. Mamy cekinowe sukienki i przyszykowane przekąski. Zaraz będziemy dmuchać balony.

Też nie dostałam od nikogo życzeń. Jest mi smutno, bo jakoś tak chciałam w tym roku gdzieś pójść,ale nie wyszło. Pół dnia dziś przeryczałam, ale teraz mi już lepiej. Wzięłam się w garść:)

[Gość]

mojanati, masz za to z pewnością prześliczną córeczkę, więc trzymaj się dzielnie - dla niej.

[Aneczak]

A ja niespodziewanie dostałam zaproszenie od koleżanki i poszłam. Jest fajnie, byłam bardzo zaskoczona a już myślałam że będę chlipać w rękaw.

[mojanati]

mojanati, masz za to z pewnością prześliczną córeczkę, więc trzymaj się dzielnie - dla niej.

Żeby to tak się dało dla kogoś trzymać jeszcze.

Nie można udawać, że jest się szczęśliwym, kiedy tkwi się na dnie rozpaczy. No, ale robię co mogę żeby wydostać się z tego :)

[Gość]

Podsumowując swój rok w kwestii "samotność":

mojanati, udawać nie można, bo wtedy oszukuje się samego siebie, ale trzeba walczyć i się nie poddawać.

[mojanati]

Podsumowując swój rok w kwestii "samotność":

 

mojanati, udawać nie można, bo wtedy oszukuje się samego siebie, ale trzeba walczyć i się nie poddawać.

I tego się trzymajmy, przynajmniej w tę noc:)

[aneta.lena.w]

lepszego 2014 wszystkim

[Pomidorek12345698]

A ja się oficjalnie żegnam tutaj, ponieważ niestety to forum to grupa zamkniętej adoracji i istny burdel gdzie ludzie mają innych po prostu w dupie. 3 lata temu było tutaj lepiej.

[aneta.lena.w]

wiec tu tez stalo sie to co na depresja.ws?

[Pomidorek12345698]

Nie wiem, bo dwa lata temu na depresji zarobiłem bana za podobne słowa.

[Niktita]

A ja znowu sam w domu, w sumie nie sam, bo rodzice są, ale ojciec się ochleje, zaś matka naćpa leków i pójdzie spać, więc można powiedzieć, że będę sam...

[aneta.lena.w]

Trzyzet - nie gadaj? ale na depresji to jest okropne, ja bylam tam w 2009, bylo w miare, ale potem juz tylko gorzej

[Gość SmutnaTęcza]

Podsumowując swój rok w kwestii "samotność":

U mnie tak samo

 

 

 

[Abbey]

Aurora92, i jak w ostateczności spędzasz sylwestrową noc? Grasz w coś?

[aneta.lena.w]

ja chcialam sobie pograc na kurniku, ale brat nie ma w laptopie odpowiedniej wtyczki. ffu...

[Gość SmutnaTęcza]

Vett, aktualnie robię sobie przerwę od grania w Simsy słuchając muzyki. Ale za chwilę do nich wracam, bo jakoś nudzi mnie słuchanie muzyki. A później się najem.

 

Ty też siedzisz w domu?

[CnaV]

dzisiaj jeden z gorszych dni jeśli chodzi o samotność

[Nameless]

Pusty dom, burbon, fajki i pies zamknięty w piwnicy. Cudownie . . .

[Abbey]

Aurora92, jak co roku. W ogóle to Ci zazdroszczę nieco, bo moja jedyna gra, czyli simsy znudziła mi się totalnie i nawet nią nie mam jak zająć czasu

I też mnie muzyka nudzi. Niby sobie zgrałam super playlistę, a przełączam co chwilę, wszystko mnie drażni, to chyba przez tę samotność

[Gość SmutnaTęcza]

Vett, dokładnie... Wszystko byłoby zupełnie inne, gdyby miało się z kim spędzić ten wieczór. Zresztą nie tylko ten...

[Abbey]

Aurora92, dokładnie. Żeby było do kogo chociaż usta otworzyć i w ogóle

[Gość SmutnaTęcza]

Vett, ja niby mogę do mamy (choć jak znam życie za chwilę zaśnie przy włączonym telewizorze), no ale to niestety nie to samo... w sensie, że jestem w takim wieku, że chciałabym pobawić się ze znajomymi czy chłopakiem, jak inni... Czuję się taka niedorozwinięta i samotna... Bo jak mam się czuć, skoro zawsze gniję w domu niczym staruszka zamiast korzystać z życia?

[carlosbueno]

Moj ojciec już dawno poszedł spać( chyba nigdy w życiu nie dotrwał do północy), matka tez zaraz pójdzie, widać nieobchodzenie sylwestra mam w genach.

[Gość]

Aurora92, Vett, dlatego na wprost siebie mam duże lustro. Iluzja czyjejś obecności...