Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

Ja teraz jak pójdę do psychiatry to też niech mój mąż wejdzie i słucha bo ja mam wrażenie że on mi czasem nie wierzy że ja się tak źle czuje. Dla niego to zawsze: albo jest taka pogoda, albo że wszyscy ludzie tak mają i trzeba sobie samemu radzić i jak on tak gada to mi się normalnie cisnienie podnosi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze nie wiem co sie dzieje i dlaczego tak jest, bylem dzis na terapii i czulem sie dobrze, wrociła nadzieja, i takie tam. O godzinie 23 pojechałem na parking pogadać z gościem. Jest to taki gosciu w wieku szescdziesieciu paru lat, bardzo mily i sympatyczny i spokojny czlowiek. Kiedys był alkoholikiem i recydywista,

trafiał za kraty z powodu alhololu, jego opoziwsci z pica mrożą krew w żylach Ale od 24 lat nie pije i chodzi do pracy jak każdy. Nie wiem dlaczego przeważnie jak z nim rozmawiam to czuje taki rodzaj spięcia, nie moge sie skoncetrowac na rozmowie bo meczy mnie to spięcie. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje. Jest tam tez inny czlowiek Grzegorz, znam go juz wiele lat i jak z nim rozmawiam to nie mam aż tak mocnych napieć. Jak myślicie dlaczego tak sie dzieje, że czuje takie spiece

jak z nim rozmawiam?

 

-- 14 lis 2013, 04:48 --

 

Victta, jak juz dorarlas do źródla to pewnie bedzie od tej pory postęp. Nie wiem jakie jest źrodlo mojej nerwicy, ale moze sie kiedyś dowiem, zesztą moge sie nie dowiedzieć byle ustąpila. Też mecza mnie te sprawy napięciowe i dobrze wiem o czym piszesz. W sumie inne objawy takie jak ludzia maja też sa nieciekawe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×