Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

zmienny, jest takie powiedzenie ''traktujmy ludzi jak bogów ,a staną sie nimi''czyli duzo zalezy od naszego nastawienia wewnetrznęgo każdy widzi co chce,ogólnie nie zmienimy tego co nas otacza ,ale możemy zmienic samych siebie ,warto się na tym skupić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, powiedział, że ten łeb co mnie tak ciągle napierdala to jest przez tą nienawiść.

no nie wiem czy od nienawiści głowa może boleć, zresztą nie zauważyłem żebyś przynajmniej na forum tak facetów nienawidziła bardziej autoagresję widzę u Ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, powiedział, że ten łeb co mnie tak ciągle napierdala to jest przez tą nienawiść.

Mi psycholog mówiła,że przez złość a od złości do nienawiści to nie tak daleko,więc może coś w tym jest :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a co to, jakis magik? jasnowidz? skad moze wiedziec, ze siostrawiatru glowa boli od nienawisci?

 

-- 28 mar 2013, 14:09 --

 

Saraid, byl taki czas, ze traktowalem jakby nie byli zli i zepsuci (mysle tu o konkretnych jednostkach, a nie o ogole), z perspektywy czasu mysle, ze to byl blad, ale dobrych ludzi umiem docenic nie zamknalem sie wiec nie jest zle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, napięciowy ból głowy jest z napięcia,a psycholog chyba wie czego masz nadmiar,co masz stłumione.

 

-- 28 mar 2013, 14:24 --

 

Ja miałam zawsze złość wypartą.Sam fakt że mogę czuć złość budził we mnie lęk.Psycholog się połapała od pierwszego spotkania.Wkurzała mnie tym,że tak na tej złości się skupiała na początku.Dopiero teraz wiem,że dobrze wiedziała co robi i miała rację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kasiątko, moze wie moze nie wie, przyczyn bolow glowy moze byc bardzo wiele, ta jego diagnoza przypomina wrozbe z fusow.

 

 

mozliwe, ze polaczyl sobie rozne wydarzenia, po najmniejszej linii oporu, na zasadzie co w tej zabawie gdzie sie rzuca kilka przypadkowych slow i laczy sie je w jednej historyjce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siostrawiatru, Skoro tak mówi to ma pewnie ku temu jakieś podstawy. Bazą dla skutecznej psychoterapii jest zasada, szczerość i co za tym idzie branie pod uwagę wszystkich możliwości, zwłaszcza tych najbardziej "niewygodnych". Swoją drogą nie wydaje mi się, żebyś znalazła jakąś skuteczną pomoc tu na forum, poza zrozumieniem budowanym oczywiście na podstawie wyłącznie tego co nam tu przedstawiasz.

 

zmienny Taa, jasne :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beladin, a czy przyczyn bulow glowy nie moze byc wiele i nie wykluczajac nie sprawdzajac tematu doglebnie powinno sie stwiac gotowe rozwiazania? tak to tylko dr house potrafil...

 

dla mnie mozliwy scenariusz tej diagnozy byl taki, ze przykladowo przykre doswiadczenie z mezczyzna + bol glowy + wiedza, ze nienawisc tworzy bol glowy i historyjka gotowa, normalnie rebusik sobie ulozyl...majac bardzo ograniczona liczbe danych (siostrawiatru chodzi tam do niego od niedawna).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siostrawiatru, troche mnie dziwi, ze od razu wysnuwa teorie po pierwszej wizycie. Bardziej powinien Cie sluchac niz mowic bo sadze, ze nie dalas rady powiedziec wszystkiego na jeden raz. To na pewno psychoterapeuta a nie psycholog?

zapłaciła 200 zł więc efekty są od razu :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuźwa, jak bachor w łóżku, to za nic konkretnego się wziąć nie mogę. Jak nie kisiel, to grzanka z chałki, jak nie mięta, to odgazować wodę, nalać w termofor, schłodzić termofor....

Udało mi się tylko porządki z kwiatami zrobić i posprzątać parapety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, Skoro przyczyn bólu głowy może być tak wiele to jak to się stało, że padło akurat na psychoterapeutę, a nie jakiegoś innego specjalistę?

Żeby wyciągnąć jakiekolwiek wnioski na temat tej rozmowy trzeba by było znać dokładny jej przebieg, a nie jakieś tak jedno zdanie wyrwane z kontekstu. Zwykle to wygląda tak, że fachowiec ciągnie jakiś wątek, który wydaje się dla pacjenta ważny i wyłącznie na tej podstawie opiera jakieś dalsze wnioski. Po tym przedstawia je by osoba poddawana terapii mogła je na spokojnie sobie przeanalizować. Często jest tak, że osoba poddawana terapii długo nie jest w stanie się otworzyć na to co jej podsuwa terapeuta, bo na tą chwilę jest to dla niej nie do przyjęcia. Na kolejnej sesji wraca się do tematu by poddać go kolejnej głębszej analizie bądź nie wraca się wcale, bo akurat coś innego wysuwa się na pierwszy plan.

Jeśli myślisz, że to od terapeuty zależy powodzenie terapii to jesteś w błędzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, Skoro przyczyn bólu głowy może być tak wiele to jak to się stało, że padło akurat na psychoterapeutę, a nie jakiegoś innego specjalistę?

a ja ze swoim problemem bylem u egzorcysty, czy jest to dowod, chocby przeslanka, ze przyczyna moich natrectw jest sluchanie metalu i to akurat wlasnie sepultury?

 

w ogole to zle mnie zrozumiales, specjalnie podkreslilem, ze to jest mozliwy scenariusz, ja swoich twierdzen nie stawiam tak arbitralnie jak niektorzy...

 

co do terapeuty, to mam wobec nich konkretne oczekiwania, traktuje ich jak sprzedawce, ktory poinformuje mnie o produkcie, mozliwych rozwiazaniach, a ja sam zdecyduje czy kupie.

 

i tak jak dobry zakup, wspolzalezy od sprzedawcy, tak powodzenie terapii jest dla mnie czesciowo zalezne od terapeuty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja ze swoim problemem bylem u egzorcysty, czy jest to dowod, chocby przeslanka, ze przyczyna moich natrectw jest sluchanie metalu i to akurat wlasnie sepultury?

 

Po prostu wydaje mi się, że niezwykle rzadko ludzie, którzy nie mają problemów natury psychiczno-emocjonalnej udają się do psychologa po pomoc. Często zdarza się, że osoby szukają u terapeuty pocieszenia a terapia tak naprawdę temu nie służy. To właśnie na niej dowiadujemy się prawdy o sobie, która na szczęście mimo że na początku jest bolesna tak naprawdę jest dla nas wybawieniem, otwiera nam oczy dzięki czemu zamiast ślepo się zapętlać mamy szansę coś zmienić :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beladin, rowniez tak uwazam i nie twierdze, ze bohaterka dyskusji nie ma takich klopotow, ale wystepowanie takich klopotow nie musi oznaczac tego, ze bol glowy jest od nienawisci. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×