Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

to jasne jak słońce, że nie pasuję NIGDZIE, ale dziś jakoś bardziej niż zwykle to odczuwam...choć nienawidziłam swojej pracy z całego serca, to jednak ona dawała mi jakieś tam poczucie przynależności gdziekolwiek,

to zawsze jakiś plus, choć mimo wszystko ogólnie teraz czuję się lepiej, oprócz tego jednego odczucia

od czwartku zaczynam treningi, może będzie lepiej:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie nawet nieźle. Pogoda jest tak straszliwa - właśnie, gdy piszę te słowa, za oknem, na wysokości drugiego piętra, latają liście, deszcz zacina niesamowicie, wiatr huczy, że w łazience człowiek czuje się, jak w jakimś gigantycznym kominie. Nie wiem czemu, ale taka pogoda wpływa na mnie... pozytywnie. Zawsze uważałem, że jest tak przytulnie - nawet wtedy, kiedy muszę gdzieś wyjść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie od kilku dni stan się pogarszał, aż do dzisiaj. Myślałem, że z tego lęku i napięcia odgryzę sobie język :zonk: . Po południu poćwiczyłem jogę i mi przeszło. Znowu jestem na fali wznoszącej... poprzednia trwała jakieś 5 dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj sredni dzien mam schiza nt raka zoladka.....jakos nie mam ostatnio apetytu j mimo tego ze czytam objawy to nie mam zadnych oprocz braku apetytu i ze szybko sie najadam to nic . .. kurde jak to gowno daje popalic..... i dzisiaj mam tez schize.nt z jestem ciezko chory na nieuleczalna chorobe i to sa jedne z moich ostatnich dni.... kurw mac....

 

-- 09 paź 2012, 17:54 --

 

A ja dzisiaj sredni dzien mam schiza nt raka zoladka.....jakos nie mam ostatnio apetytu j mimo tego ze czytam objawy to nie mam zadnych oprocz braku apetytu i ze szybko sie najadam to nic . .. kurde jak to gowno daje popalic..... i dzisiaj mam tez schize.nt z jestem ciezko chory na nieuleczalna chorobe i to sa jedne z moich ostatnich dni.... kurw mac....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasaw, nie ma nigdy nic pewnego. Mój brat ciężko chorował na nerwicę objawiającą się m.in. lękiem jazdy autobusami, wychodzeniem na ulicę, a obecnie jeździ po całym świecie i pracuje. Wyobrażasz sobie atak paniki takiej osoby np. w zatłoczonym autobusie w Hongkongu albo chociażby w metrze londyńskim? A jednak mieszka tam i pracuje od wielu lat. Ja też nie sądziłem, że z moją chorobą serca uda mi się podejść pod lodowiec, a się udało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×