Skocz do zawartości
Nerwica.com

ALPRAZOLAM (Afobam, Alpragen, Alprazolam Aurovitas, Alprox, Neurol, Neurol SR, Xanax, Xanax SR, Zomiren, Zomiren SR)


magdalena

Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

209 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy alprazolam pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      186
    • Nie
      22
    • Zaszkodził
      17


Rekomendowane odpowiedzi

ja dostałam kiedyś xanax a później każdy lekarz mówił mi, że dobrze, że go nie brałam... podobno bardzo niekorzystnie wpływa na odstawienie więc radzę bardzo ostrożnie. Najlepiej skontaktuj się ze swoim psychiatrą. Z tego co wiem ludzie schodzą bardzo małymi kroczkami. Chyba gdzieś czytałam na tym forum o odstawianiu benzo.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie - bez sensu xanax dziala anksjolitycznie , czyli wlasnie przeciwlękowo , nie ma dzialania paradoksalnego , wiec bez obaw ,

to Ci najbardziej pomoze , i w tym wlasnie problem , aby nie naduzywac , a brac TYLKO w wypadku niepokoju , a nie wtedy kiedy masz problem innego rodzaju..

Ja tez mam lęk przed bezno , ale czasem nie ma wyjscia ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcesz , ale sie boisz ??

Lecisz w dol facet , po rowni pochylej , kazdego dnia nizej

Dzialaj , idz do lekarza , czytaj o tym problemie , ja Ci nie pomoge

Sam sobie musisz pomoc , bo nie wystarczy chciec , trzeba cos robic ,

A za Ciebie nikt tego nie zrobi

warto żyć , naprawde ,mowie Ci to z perspektywy niedoszlego samobojcy ( tyle ze z innych przyczyn)

I zamiast sobie dodawac mg. , odejmuj , bedzie gorzej , ale tylko nieznacznie i powolutku dojdziesz do siebie , czego Ci zycze , bo inaczej wiesz , ze to jazda w jedna strone...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli raczej nie obawiac sie wiekszych lęków po xanaxie? moje obawy są absurdalne?

dokładnie,xanax niweluje lęki będzie tylko lepiej,nie masz się czego obawiać.

 

-- 10 lis 2011, 02:09 --

 

arbuz,ale dawka..będzie ciężko zejść.Xanax silnie uzależnia,ale małymi krokami,i idź do lekarza aby zapisał Ci coś w zamian.Efekty odstawienne po takiej ilości są widoczne nawet po roku od odstawienia.powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko jest problem bo ja recepty zalatwiam sobie sam i taka dawke tez sam sobie wysrubowalem pare lat temu jak siedzialem w wiezieniu to mi zabrali xsanax a wtedy bralem 2mg na dobe to byla tragedia nie spalem nie jadlem non stop lęki po 4 dniach haluny 2,3 razy dziennie zabierali mnie na szpital i relanium ale to pomagalo na 30min max to jak ja mam odstawic 14mg xanaxu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

arbuz,nie możesz iść do lekarza psychiatry powiedzieć,źe chcesz odstawić xanax tylko nie mów raczej źe to dawka 14mg..np6mg?i aby Ci pomógł z tego zejść wypisując dodatkowe leki..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cholera , strasznie mi smutno czytac takie rzeczy

Ja bralem wszystkie benzo jakie chyba sa , ale po pierwsze nie bralem codzien ,

Po drugie nie forsowalem maksymalnych dawek , wolalem sie przemeczyc

po prostu - jeden dzien ulgi - jeden dzien bolesny , bylo sprawiedliwie

i moze nigdy dlatego w to gowno nie wpadlem ,

Sam nie wiem co powiedziec , ale chyba stopniowe i konsekwentne obnizanie dawek ?

Wiem , latwo sie mowi , ale bez bolu nic nie ma , oby ten bol byl jaknajmniejszy ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, ja tez znowu jade a rok przerwy mialam i bylo cacy. wale teraz po 6mg czasem. a cloranxenu 100mg.

 

tez tak masz, ze walniesz i idziesz spac i sie budzisz po paru godzinach?? ja jak wczesniej bralam przez 5 lat to normalnie spalam a teraz nie wiem co sie dzieje. (nie wspominam odstawki na ktorej pol roku spalam tylko przeywanym snem, co kilka godzin po 2h max)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba,codzień bierzesz?ile dla Ciebie znaczy dużo?

 

Przez ostatnie dni od 4mg do 12mg dziennie. Ale to przez kilka dni. Wcześniej też prawie codziennie, ale w mniejszych dawkach.

 

-- 11 lis 2011, 07:54 --

 

Korba, ja tez biorąc alprazolam lub też nie biorąc miałam problemy ze snem, zazwyczaj po 1,5-2 h już budziłam się przerażona. Psychiatra zapisał mi Trittico CR - jak ręką odjął.

 

ja się najpierw muszę przyznać mojej psychiatrze, a dopiero potem prosić o środek zastępczy....

 

-- 11 lis 2011, 07:55 --

 

Korba, ja tez znowu jade a rok przerwy mialam i bylo cacy. wale teraz po 6mg czasem. a cloranxenu 100mg.

 

tez tak masz, ze walniesz i idziesz spac i sie budzisz po paru godzinach?? ja jak wczesniej bralam przez 5 lat to normalnie spalam a teraz nie wiem co sie dzieje. (nie wspominam odstawki na ktorej pol roku spalam tylko przeywanym snem, co kilka godzin po 2h max)

 

ja to ostatnio brałam po nieprzespanych nockach, kiedy już mną trzepało i wiedziałam, że muszę się przespać, stąd duże dawki. niestety po przebudzeniu pojawiał się mega dół.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, ale jak wezmiesz to spisz normalnie te 8h? i po pzebudzeniu mega dol? chyba tez to lapie. po drugie jestem nerwowa, czasem mam taki dzien jak wezme na noc, to od rana potrafie sie tak czym s nakrecic byle gow..., ze az piany dostaje, 2 razy mi sie juz zadarzylo. a doly to tez mam, chyba norma na benzo. z tego co wiem po dluzszym braniu benzo doprowadzaja do deprechy. ja jade okolo 2 miesiace teraz, moze niecale. ale wszystko jest bez sensu. moje zycie ogolnie jest bez sensu, wszystko do dupy a kazdy dzien taki sam. praktycznie zero radosci z zycia, no chyba ze gdzies naprawde sie dobrze zabawie to wtedy jest ok. ale zabawic sie to wiadomo, nie jest zycie. zabawic sie mozna raz na jakis czas. wyjsc ze znajomymi dobrze pohulac. ja raczej juz dawno nigdzie nie wychodzilam na imprezki itd. ostatnio wyszlam pare razy bo kolezanka byla w odwiedzinach z daleka. (tzn z Polski)

u mnie kazdy dzien, budzenie sie rano, wole nie wstawac jak pomysle o tym gownianym dniu ktory mnie czeka.

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klaudia, faktycznie tak jest. u mnie po takich dużych dawkach pojawia się na chwilę uspokojenie bądź sen, ale po paru godzinach to mam ochotę strzelić sobie w łeb. rzeczywiście powoduje to deprechę. ale jaki jest złoty środek, kiedy xanax ratuje mnie przy najgorszych stanach lękowych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, nie wiem, ja nie mam stanow lékowych jak narazie. (tylko na kaca mam masakre) ale ogolnie to mam ochote umrzec. dol nie do opisania, zycie bez sensu, i najlepiej to bym wziela garsc prochow i spala. z drugiej strony nie chce umrzec wiec chyba sie nie targne na zycie. ale dol masakrystyczny. nie wiem co robic bo juz dalej tak zyc nie moge. bralam 5 lat efectin i co, dalej deprecha? jak bralam kiedys przez pare miesiecy to silneijszy antydepresnat (bynajmniiej ja tak uwazam, seroxat) to bylo zajebsi..., tyle ze tak mialam na wszystko wywalone i tak pieknie wszystko widzialam, ze nizely blad w zyciu zrobilam, to moge ci napisac na privie. ale ogolnie teraz to sie czuje okropnie.

 

masz jakies zajecia na codzien? jak chcesz napisz na privie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, ale az takiego, ze potrafisz ryczec np z jakiegos glupiego powodu? zycie bez sensu itd? moze to duze dawki tak robia. ja biore zeby spac i przespac tyle godzin z dnia ile mozliwe. tylko nie bralam jak do pracy szlam ale od kilku dni nie pracuje.

 

-- Wt lis 15, 2011 5:07 am --

 

no i zaczal sie schemat: 2 godziny snu i pobudka. wzielam 100mg colanxenu bo to byla chyba 2 czy 3 w nocy i ze 4 xanaxu i dupa. troche mnie zmulilo ale snu zero. okolo 9 rano przysnelam ale takim pol snem.

 

dzis to samo. mowie sobie, przemecze sie do troche pozniej zeby jak zasne to byc zmeczona i sie nie budzic do rana. poszlam spac o 2.30 niestety 5.00 pobudka, probowalam dalej zasnac ale nie da rady. czuje, ze ze spania to nic nie bedzie. nafaszerwalabym sie benzo ale skoro wczoraj nie pomoglo to szkoda tabletek nawet.

 

wyglada na to, ze u mnie benzo zaczelo to dzialanie swoje jakies extremalne-odwrotne. zamiast usypiac pobudza? ((wiem, ze to nie na spanie tabletki ale jak czlowiek zmeczony to usypiaja, a jak nie zmeczony a wezmie wiecej to tez uspia) i gdzie tu sens?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×