Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że jestem męczący i szukam dziury w całym, ale kawa to trucizna, a żelki to okropna trucizna. Człowiek jest tym co je i pije, dosłownie. Reakcje i sposób myślenia człowieka zależy w dużej mierze od jego nawyków żywieniowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

akwen picie kawy jest zdrowsze niż niepicie jej wcale. Podobnie z winem. A żelki dają radość. Radujmy się więc.

Ja się rozkoszuję właśnie swoją wiśniową kawą, zaraz zrobię sobie do tego pyszne, super niezdrowe, gofry, później drink, z mega niezdrowym whisky i colą. A na koniec jakiś chory film do tego. Wolna, idealna sobota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ile ludzi na świecie, tyle teorii co jest zdrowe, a co nie, co powinno się jeść, a co nie... A po roku każde z tych ludzi zmienia zdanie. Można by oszaleć, jakby się człowiek tak wsystkim przejmował, do każdej czynności jest jakaś teoria.

I właśnie ja również uważam, że picie kawy w zdrowych ilościach jest zdrowe, szczególnie dla kobiet.

 

W podstawówce uczą "Cóż jest trucizną? Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. Tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną." [https://pl.wikipedia.org/wiki/Paracelsus]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czerwonoczarna mhm kawa wisniowa ? musze sprobowac,a co do gofrow ,to z jakim dzemem ? ^^ :D

Tak, odkrywam teraz smakowe kawy. Mniam <3

Dżem jest wiśniowy również, ale mam też malinową konfiturę! I owocki i czekoladę. I będę miała otyłość.

 

Naemo, idealne podsumowanie. Na studiach też mnie tego uczyli ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swój sposób na życie, ale proszę nie mówić, że czarne jest białe, a białe jest czarne. Wszelkie substancje psychoaktywne, zaburzające świadomość: kawa, sacharoza, alkohol są na dalszą metę szkodliwe. Po co dawkować truciznę i karmić w końcu nałóg dla samego nałogu. Tolerancja się podwyższa, trzeba brać coraz większą ''działkę''.

 

Krążą różne teorie na temat zdrowego żywienia, bo różni ludzie i różne organizację opłacają granty, różne są źródła finansowania takich badań. Najbezpieczniej zwrócić się do jedzenia, przy którym można jak najmniej kombinować: zboża, warzywa i owoce.

 

Nie znajdzie się dzisiaj praktycznie zwolenników spożywania sacharozy. Kawa jest trucizną choćby dlatego, że zazwyczaj pija się ją z cukrem. Co do cukru:

 

http://www.vismaya-maitreya.pl/teorie_spiskowe_cukier_-_slodka_trucizna.html

 

Pionierzy psychiatrii ortomolekularnej, twierdzą, że choroby psychiczne są mitem i że zaburzenia emocjonalne mogą być pierwszym symptomem oczywistej niezdolności organizmu danego człowieka do zwalczania stresu uzależnienia od cukru. Dziś lekarze na całym świecie powtarzają to, co w latach czterdziestych głosił dr Tintera:...” nikt pod żadnym pozorem nie powinien zaczynać tego , co nazywa się leczeniem psychiatrycznym, bez wcześniejszego przeprowadzenia testu tolerancji glukozy w celu ustalenia, czy organizm danej osoby jest zdolny do przyswajania cukru...” Wywiady dotyczące historii diet pacjentów diagnozowanych jako schizofreników ujawniają, że wybierana przez nich dieta jest bogata w słodycze, cukierki, ciastka, kawę napoje z kofeiną i żywność przygotowaną z użyciem cukru.

 

Badania kliniczne prowadzone z dziećmi nadaktywnymi lub psychotycznymi, a także dziećmi z uszkodzeniami mózgu lub zaburzeniami w uczeniu wykazały niezwykle dużą ilość przypadków niskiego poziomu glukozy w krwi lub hipoglikemię, uzależnienie od wysokiego poziomu cukrów w diecie wielu dzieci, których organizm nie daje sobie rady z jego przyswajaniem.

 

Obniżenie stężenia glukozy we krwi, spowodowane zwiększoną podażą cukru, powoduje depresję, irytację, niepokój i uczucie zmęczenia. Zjedzenie cukru powoduje podwyższenie poziomu serotoniny w mózgu, to z kolei powoduje senność. Dlatego wiele osób reaguje na stresy zwiększonym apetytem na słodycze, których działanie przypomina działanie alkoholu. Cukier powoduje podobne uzależnienie.

 

Nadmiar cukru wywiera silny negatywny efekt na funkcjonowanie mózgu, powoduje senność i drastyczny spadek naszej zdolności oceny i zapamiętywania.

 

Może warto jest zrezygnować z chwilowej smakowej przyjemności na korzyść długotrwałej podwyższonej jakości naszego funkcjonowania w ciągu dnia, innymi słowy jedzmy żeby dobrze żyć a nie żyjmy żeby “dobrze” jeść.

 

Nadużywanie cukru jest uzależnieniem, na które najmniej zwracamy uwagę, ale które jest najbardziej rozpowszechnione i z którym trudno jest zerwać. Po alkoholu i papierosach, cukier jest najczęściej przyjmowaną szkodliwą używką niszczącą nasz organizm nie tylko fizycznie, ale i psychicznie.

 

Począwszy od XIX w. przemysł cukrowniczy przeznaczał miliony dolarów na subsydiowanie nauki, celem znalezienia czegoś, nawet pseudonaukowego, co pozwoliłoby oczyścić krążącą już negatywną opinię o cukrze. Sowicie opłacane badania naukowe i wtedy i dziś nie ogłaszają niczego konkretnego, co mogłoby być użyte do promowania cukru.

 

Dzienny pobór cukru rafinowanego (powyżej wymaganej ilości naturalnego cukru) wypełnia ją i powiększa do maksymalnej objętości, a nadmiar glikogenu powraca do naszej krwi w formie kwasów tłuszczowych. Te wędrują do każdej części naszego ciała i są magazynowane w najmniej aktywnych miejscach zaokrąglając nasze brzuchy, pośladki, piersi i biodra.

 

Cukry oczyszczone dostarczają mnóstwo pustej energii. Uznawane są za najpowszechniej stosowaną na świecie substancję o działaniu uzależniającym. Przyczyniają się do rozwoju wielu ciężkich schorzeń: otyłości, hypoglikemii, cukrzycy, nadciśnienia, chorób serca, zaburzeń odporności, próchnicy i osteoporozy, chorób wirusowych, grzybicy, nowotworów i impotencji. Osłabiają pamięć i zdolność koncentracji, pogłębiając wiele problemów emocjonalnych i mentalnych. Prowadzą też do zniekształcenia układu kostnego, w tym miednicy i łuków zębowych u dzieci rodziców spożywających rafinowaną żywność.

 

Na temat kawy wolę nie spammować w jednym poście, zresztą lepiej nie wystawiać cierpliwości cierpliwości użytkowników na próbę. Peace, brothers and sisters.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ja, też kiedyś byłam takim dziwakiem, który namawiał wszystkich wokół do rezygnacji z cukru. Całe szczęście to już za mną. Każdy ma swój mózg. Ja niemal codziennie jem słodycze i OK, wiem, że to niezdrowe, ale nie potrzebuję, by ktoś na forum mnie o tym dodatkowo informował ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejo, byłam w kinie, trochę zabalowalam, ogólnie bardzo przyjemnie, tylko po mile spędzonym czasie włącza mi sie sentymentalny nastrój, czego nienawidzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×