Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Kochaj bliźniego jak siebie samego :angel:

 

 

U mnie to raczej kochaj bliźniego, który ma Cię w dupie, a siebie nie kochaj wcale. Bo nie da się Ciebie kochać.

 

Dzisiaj w sumie to nic mi nie sprawiło radości, jakoś sobie żyję, ciągle niepokój, ból w sercu i uczucie, że jestem nikomu niepotrzebna :great: ŚWIETNIE K***A

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochaj bliźniego jak siebie samego :angel:

 

 

U mnie to raczej kochaj bliźniego, który ma Cię w dupie, a siebie nie kochaj wcale. Bo nie da się Ciebie kochać.

 

Dzisiaj w sumie to nic mi nie sprawiło radości, jakoś sobie żyję, ciągle niepokój, ból w sercu i uczucie, że jestem nikomu niepotrzebna :great: ŚWIETNIE K***A

 

Wiem jak się czujesz.

Kochaj blizniego swego jak ssiebie samego i ćwicz asertywość.

O to chodzi w asertywności.

Pamiętaj że ludzie nie rozumieją.Kochaj blizniego jak siebie samego a poczujesz się lepiej gwarantuje :angel:

No i kochać siebie,dbać o siebie.To że stosujesz sie do przykazania nie znaczy że dasz sobie wejść na głowę.

To jest prawda,warto wybaczać nie ma sensu nosić w sobie urazy.Sami sobie tym pomagamy.

Pozdrawiam ciepło,ja zabieram się dzisiaj do nauki asertywności :angel:

 

-- 15 lut 2014, 14:41 --

 

Niby nic, ale i tak jestem zadowolony. :smile:

 

Pozytywna energia jest cool :angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To,że obudziłam się około 10 :D:D

Jasność na zewnątrz :D

No i ogólnie jestem szczęśliwa(I don't know why) :P

 

Tak działa pozytywna energia.cool

:angel:

 

-- 15 lut 2014, 14:55 --

 

Nic. :x

 

Przesyłam Tobie mega paczkę pozytywnej energii :angel:

 

-- 15 lut 2014, 15:45 --

 

Shantipriya, Smutne.

nerwicanacałego, Nienawidzę takiej gadki. Wszędzie religia. A może ja nie chcę? I bez tego da się żyć. Po co w każdy aspekt życia mieszać- ''Boga''?

 

Ale dlaczego tak zareagowałeś/aś.Czy jesteś osobą wierzącą to Twoje indywidualna sprawa.

Złość moim zdaniem jest tutaj nie na miejscu ale szanuję Twoja wypowiedz :angel:

Jest udowodnione naukowo że nasz umysł tak jak ciało potrzebuje pokarmu.

Na przykład ja lubie pomagać ludziom i jeżeli bendę ciągle narzekał i złościł się w myślach na innych,nawet wyzywał ich w myślach to nic dobrego to ni

westia wiary,każdy ma prawo wierzyć albo nie.Ale dbać o stan naszego umysłu leży w naszym najlepszym interesie.

Jeśli mogę coś zasugerować to ćwicz asetywnoć i spójrz na przykazanie.Miłuj blizniego jak siebie samego jako naukowo udowodnione.

Oczywiście trzeba dbać o siebie ale o to w tym właśnie chodzi.Wybaczenie innym w myślach zdejmie z nas balast.

Pozdrawiam :angel:

I przesyłam mega paczę pozytywnej energii.Pozytywna energia daje lepszego kopa niż beczka redbuka :angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×