Skocz do zawartości
Nerwica.com

Psychoterapia nie działa


KrzysztofT

Rekomendowane odpowiedzi

Jeszcze może raz Jaguś pacjent A myśl że poprzez zazywanie różnych leków, robienie zastrzyków i różne zabiegi osób trzecich (pielęgniarki, rehabilitanta) mięśnie mu nie zanikną i zacznie chodzić - nie rozumie że poprzez tylko stosowanie tych zabiegów niewiele zdziała. Pacjent B stosuje wszystko co mu zalecają. ;)

 

-- 27 mar 2013, 20:28 --

 

..W sumie to nadal się angażuję i co dziennie analizuję swoje emocje, zachowania, prowadzę wewnętrzny dialog i takie tam różne....To chyba nazywa się praca nad sobą :lol:
i tego się skarbie trzymaj i nie puszczaj :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok, nie wiem jak z Tobą było na początku, być może się zniechęciłaś pierwszą nieudaną terapię i kolejne już były z góry przegrane bo nastawiłaś się negatywnie. myślę, że podświadomie możesz blokować terapię z powodu tych negatywnych pierwszych doświadczeń.

Właśnie dlatego chcąc się przemóc, tą obecną pociągnęłamdwa lata, to chyba świadczy o moim zaangażowaniu, tak myślę, że mimo braku rezultatów wciąż z niej nie rezygnuję. Chyba braku samozaparcia i wytrawałości nie da mi się zarzucić.

 

-- 27 mar 2013, 20:29 --

 

Kajusia, tak też robię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kaja123, czyli to tylko placebo hehe tak myslalem. :D

 

-- 27 mar 2013, 20:35 --

 

znudzona-ona, a jak ma wierzyc skoro tyle lat bylo tylk yhm yhm yhm, gdzies tam nadzieja jeszcze sie tli, ale terapeuci skutecznie ja przygaszaja, to znaczy tak mysle, bo to wie tylko jaga, ja mowie o tym jak u mnie bylo i mysle u jagi tez ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie rozumiem tych pretensji, że na terapii się rozmawia. przecież na tym terapia polega, a co więcej, dobry terapeuta nie ocenia, nie wartościuje, nie mówi, żeby zrobić tak czy siak. raczej podsuwa pewne tematy, a pacjent musi sam-pod kierunkiem-je zgłębić. naprawdę nie wiem u jakich terapeutów wy byliście, że takie jałowe te spotkania były wg was

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nadal stoję na stanowisku, iż wiara jest tu tylko czynnikiem pośrednim i ma jedynie pewien wpływ. Liczy się także, a wręcz przede wszystkim metoda leczenia. Jak mam wierzyć skoro nie działa? A wątpienie jest przecież tak naprawdę motorem wszelkich przemian. Choćby w nauce. Czyż nie?

 

-- 27 mar 2013, 20:52 --

 

ja to widzę jako pewne rozdwojenie u ciebie, na zewnątrz się angażujesz-tak jakby na pokaz, ale wewnątrz w środku jesteś przekonana, że i tak to nic nie da. zresztą sama nie wiem.

Rozdwojenie? Niby komu pokazuję to pozorne zaangażowanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kaja123, no skoro wiara czynnikiem glownym to moze placebo, nie no juz tak zarty zartami, ale niektorym jest w stanie pomoc ta terapia niektorym nie i tyle. zdajesz sie sugerowac, ze kazdemu pomoze jesli bedzie mial wiare i checi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a kij z tym, zapisuje sie dzis na psychoterapie, od razu jednak jej powiem, ze nie wierze w skutecznosc, co moge stracic? najwyzej bede mial platna kolezanke tylko, a pieniazki na koszt panstwa i gra muzyka. :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opowiedziałam terapeutce o swoich odczuciach lękowych na spotkaniu z ludźmi z forum. Tearpeutka stwierdziła, że nigdy nie będę czuła się swobodnie na imprezach towarzyskich, muszę się z tym pogodzić, to jedno z moich ograniczeń. Tak mam i muszę się liczyć z faktem, że nigdy nie będę brylować w towarzystwie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a kij z tym, zapisuje sie dzis na psychoterapie, od razu jednak jej powiem, ze nie wierze w skutecznosc, co moge stracic? najwyzej bede mial platna kolezanke tylko, a pieniazki na koszt panstwa i gra muzyka. :yeah:

To bez sensu, jeśli nie wierzysz, że może Ci pomóc.Ważne jest nastawienie i dojrzałość do podjęcia decyzji o psychoterapii.

Opowiedziałam terapeutce o swoich odczuciach lękowych na spotkaniu z ludźmi z forum. Tearpeutka stwierdziła, że nigdy nie będę czuła się swobodnie na imprezach towarzyskich, muszę się z tym pogodzić, to jedno z moich ograniczeń. Tak mam i muszę się liczyć z faktem, że nigdy nie będę brylować w towarzystwie.

Terapauta nie powinien używać słów w stylu "nigdy".

 

W/w słowa mogą zabić w człowieku resztkę motywacji, chęci do jakiegokolwiek działania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Monika*, niekoniecznie, wyglada na to, ze tu nie o wiare chodzi, a o relacje z t., im relacja bardziej uczuciowa, tym lepszy efekt, szerzej opisalem to zjawisko w tym miejscu:

 

co-na-dzisiaj-czyli-dziennik-psychoterapii-t40115-798.html

 

 

tahela, ale ja chcialem bliskosci, a nie brudnego seksu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, ale Ty sam sobie napisałeś, że jest lepszy efekt jak ktoś się zakocha w terapeucie ;) Nikt w tamtym temacie nie napisał, że zauważył poprawę dopiero jak przywiązał się do terapeuty. Terapia to nie tylko poprawa samopoczucia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

abraxas, zakochanie to byl tylko przyklad, moga byc rowniez inne formy relacji, przjazn przykladowo, wazne, zeby ta relacja wplywala konstruktywnie a nie destrukcyjnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, jak dla mnie nie można traktować wszystkich pozytywnych efektów terapii jako skutków tylko i wyłącznie relacji. Ja na razie żadnej relacji tam nie mam, a jedyne co mi się wydziela w czasie sesji to kortyzol, co wcale nie przeszkadza mi w przemyśleniu tego, co mówi terapeutka i zweryfikowaniu dotychczasowych myśli na jakiś temat. Jak już pisałam, strasznie upraszczasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×