Skocz do zawartości
Nerwica.com

Głodówka 1-3 dniowa


MOCca

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałabym poruszyć ten temat czy ktoś stosował lub stosuje głodówkę jako formę oczyszczenia organizmu z toksyn i innych zalegań. Nasz organizm codziennie podtruwamy, jedzeniem, używkami itp., ostatnio przesadziłam trochę z paskudnym żarciem i poczułam się złe sama ze sobą, że wrzuciłam w siebie takie śmieci.

 

Rozsądna głodówka co to znaczy, ostrzeżenia i zalecenia.

*stosuje się nie dłużej niż trzy dni,

*w tym czasie pije się samą wodę niegazowaną, przegotowaną lub z dodatkiem cytryny,

 

Co przed:

*dzień wcześniej należy zrezygnować z ciężkostrawnych dań, spożywać owoce, warzywa, soki, wodę,

 

Co po trzech dniach:

*zalecają lewatywę ciepłą wodą, w celu oczyszczenia krwi, żeby nie karmić się wyrzuconymi toksynami, to chyba nie jest nic strasznego, :?

*wprowadza się powoli dawny jadłospis,

 

Korzyści:

*organizm "zjada" chorą tkankę,

*kilka kilo mniej i pozbycie się toksyn,

*rewitalizacja organizmu, ale czy na pewno?

 

Dla kogo:

*dla osób, które nie przyjmują leków podtrzymujących organizm w prawidłowym funkcjonowaniu

*które nie karmią, nie są w ciąży

 

Podaję stronę internetową, gdyby kogoś to zainteresowało http://www.poradnia.pl/diety/oczyszczanie-organizmu/439-oczyszczajaca-glodowka

 

Są jeszcze tzw. półgłodówki czyli owoce, warzywa i soki naturalne, jeśli ktoś przyjmuje leki, a jest tu nas większość (ja obecnie jestem czysta) to taka forma jest odpowiedniejsza.

 

Zachęcam do podzielenia się swoimi przemyśleniami, jestem na przedniu do „diety oczyszczającej”, chyba pije się wtedy z 3 litry wody?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem tego samego zdania co tet - dieta warzywna bardzo oczyszcza i odkwasza organizm, warto ją przeprowadzić co pewien czas. natomiast za głodówkami, nawet kilkudniowymi, nie jestem, mogą narobić więcej szkody niż pożytku, organizm potrzebuje "paliwa". jak ktoś się chce odtruć, proszę bardzo - same warzywa (podobno świetnie działają zupy warzywne), plus woda mineralna oraz suplementy wspomagające wydalanie z organizmu toksyn, np. selen, chlorella, spirulina, enterosgel. organizm wspaniale odkwasza również kasza jaglana.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio zrobiłem sobie taką głodówkę.... ponieważ lekarka u której byłem wystraszyła mnie że mogę mieć zapalenie trzustki i kazała nic nie jeść przez 2 dni tylko pić wode mineralną... I powiem wam że nie było to przyjemne... Schudłem z 5 kilo i samopoczucie do niczego. Na szczęście okazało się na USG jamy brzusznej że wszystko jest w porządku... i zaczołem jeść normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Glodowki sa ok byle nie 3 dni, ja stosuje 1 dniowe. Pije sok grapefruitoy i wode niegazowana. Mozna tez herbate owocoa bez cukru, luzeczka miodu chyba nie zaszkodzi ale lepiej bez slodzic, dobry jest tez dziurawiec i rumianek ale rumianek powoduje ze sie chce jesc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-asia-, dobry pomysł z tymi suplementami, jutro zakupie jakiś.

Misiek_NL, ale jak to nastraszyła, z czego to wywnioskowała, miałeś enzymu trzuskowe robione?

szklanyczlowiek, znów słyszałam, że rano na czczo najlepiej wypić wode z łyżeczka miodu, uaktywnia krążenie i witaminy, bezpośrednio na chleb, np. może podrażniać błony śluzowe,

 

Trochę mnie natraszyliście, ale powiem tak...zaparłam się jak osioł na te 3 dni...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MOCca, moim zdaniem takie głodówki kilkudniowe nie oczyszczą organizmu, bo zalegające toksyny usuwają się bardzo powoli. Korzystniejsza jest zmiana sposobu odżywiania oraz długotrwała suplementacja. Przy odtruwaniu z toksyn konieczna jest cierpliwość i samozaparcie, bo to dość długo trwa... Wiem coś o tym, sama się detoksykuję. :pirate: Uważaj z tą głodówką, może zamiast niej jedz same podgotowane warzywa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MOCca, wywary z warzyw,soki przerozne tak..ale glodowka jesli juz to 1-dniowa.Stosujè takà zawsze pod koniec zimy przed nadejsciem wiosny-do tego spa domowe i relaksujàca muza. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Misiek_NL, ale jak to nastraszyła, z czego to wywnioskowała, miałeś enzymu trzuskowe robione?

 

Nie... troche mnie pobolewał brzuch więc poszłem do internisty i dostałem skierowanie na USG jamy brzusznej... I w czasie oczekiwania na to badanie zaczołem sobie wkręcać różne choroby... I po pojechałem do całodobówki i trochę naściemiałem że boli mnie nieziemsko.... Lekarka pogniotła mnie po brzuchu i powiedziała że to może być zapalenie trzustki i zabroniła jeść do badania USG ( czyli 2 dni ). Na szczęście badanie USG jamy brzusznej wyszło wzorowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też bym radziła uważać z tą głodówką. Lepiej na stałe zmienić nawyki żywieniowe, np. warzywka gotowane na parze, tak jak pisała -asia-, czy też domowe wyciskane soki z warzyw i owoców - mniami ;) I samopoczucie lepsze ;) Poza tym wydaje mi się, że 3 dni bez przyjmowania pokarmów mogą być męczące i osłabiające dla organizmu człowieka. Choć to jeszcze zależy od predyspozycji danej jednostki. Przed podjęciem głodówki warto byłoby skonsultować się z lekarzem bądź dietetykiem, czy jest ona odpowiednia dla osoby, która chciałaby ją podjąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MOCca, ja owszem mam pewne doświadczenia w temacie. Robię sobie czasem 1-dniowy post, fajnie się po tym czuję. Jeżeli to będzie twój pierwszy raz z głodówką, to zrób sobie 1 dzień np. na sokach warzywnych i owocowych (można rozcieńczać wodą). Do takiego 1-dniowego postu nie jest chyba potrzebne specjalne przygotowanie. Ja znam stronkę http://www.glodowka.pl/podstrona.php?dzial=zaczynanie tu też polecają osobom które nie mają doświadczenia z głodówkami, na początek tylko 1 dzień.

 

Ja jestem za jeśli chodzi o głodówki, pod warunkiem że ich celem jest oczyszczenie organizmu, a nie chudnięcie. To jest jednak dość drastyczna rzecz i obciążająca dla organizmu (przestawia się na zupełnie inne fukcjonowanie). Na pewno trzeba o tym najpierw poczytać, przygotować się, wiedzieć jak zacząć i jak skończyć, żeby sobie nie zrobić szkody (bo można sobie zrobić szkodę). Myślę jednak że jeżeli masz ochotę na coś takiego, to może twój organizm tego potrzebuje, czasem warto posłuchać swojego organizmu.

 

Jeżeli jednak źle się odżywiasz, palisz fajki itp. to lepiej przestawić się na zdrowsze odżywianie, a nie zanieczyszczać organizm a potem stosować drastyczne odtruwanie ;) Krótka głodówka może być zresztą początkiem zdrowszego odżywiania, bo smak się wyostrza i zaczynają nam bardziej smakować naturalne potrawy, a przestają smakować świństwa (typu cola, chipsy, słodycze).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polakita, ciekawa strona, w sumie to wtrzymałam niecały dzień, jak sama nazwa wskazuje głodówka to nie dostarczanie pokarmu do przewodu pokarmowego, a ja ciasteczko zbożewe, później kilka winogron, i płatki kukurydziane...czyli poległam jednym słowem, ale podejmę jeszcze raz próbę, i zastosuje się do wskazówek z tamtej strony właśnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mo, ale to co w końcu będziesz robić? Taką całkowitą głodówkę czy warzywno-owocową?

 

Ja osobiście chętnie bym coś takiego sobie zrobiła. Biorę dość dużo leków, więc głodówka odpada, ale takie 3 dni na sokach owocowo-warzywnych wydają mi się pociągające...

Będę Cię śledzić ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile wiem jest już udowodnione że dieta niskokaloryczna przedłuża życie i zdrowie, w przeciwieństwie do wysokokalorycznej ;) ale wszystko trzeba robić z głową, i nie przesadzić, zwłaszcza jak się ma tendencje do anoreksji/zaburzeń odżywiania to nie polecam głodówki... Za to inna bardzo zdrowa dieta Ewy Dąbrowskiej - warzywno-owocowa, chodzi o surowiznę, jest to też niskokaloryczna dieta, na kilka dni lub tygodni, ale to zdecydowanie wiosną i latem... http://www.naturanazdrowie.pl/dieta-warzywno-owocowa-dr-ewy-dabrowskiej/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak i jestem o tym święcie przekonany,że gdybym osiągnął dwa dni postu w tygodniu na samej wodzie , moja Nerwica natręctw przestała by istnieć. Widzę PRZEOGROMNY wpływ głodówki zdrowotnej/ postu na tę chorobę nerwową. No ,ale mi łatwiej jest łykać tabletki niż wziążć si e za TO !

To co powyżej napisałem ,napisałem na podstawie swoich doświadczeń.

Tyle tylko ,że post nie jest dochodowy ,żaden koncern farmaceutyczny na tym nie zarobi ,a w świecie konsumpcjonizmu jest wręcz pogardzaną metodą i wręcz grożną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×