Wkurza mnie:

[frytka]

Transfuse, nie mów jutro muszę zatankować

[Transfuse]

2Proof, a ja dziwię się chłopakom, że obcują z takimi "Kobietami", może przytoczę taka mądrość ludową: "Z wróbla nie zrobisz wrony, z kur.. nie zrobisz żony"

[Abbey]

może przytoczę taka mądrość ludową: "Z wróbla nie zrobisz wrony, z kur.. nie zrobisz żony"

cholera, nie znałam tego

[carlosbueno]

carlosbueno, mnie też denerwuje ta społeczność. Ropa już jest bardzo droga, a zanosi się, że cena za baryłkę jeszcze wrośnie. Dziś na Orlenie 6.09 zł za Vervę

ja niezmotoryzowany no ale ceny benzyny wpływają też na inne ceny w końcu a jakieś rozruchy na bliskim wschodzie to okazja do podwyżki cen na rynkach światowych. I o co te rozruchy o jakiś niskobudżetowy film w którym powiedziano prawdę o mahomecie bo to rzezimieszek i pedofil był ale święte islamskie krowy zawsze znajdą powód do wszczynania rozrób i później jeszcze w ich mediach bronią, a oni mordują chrześcijan i innowierców i nikt się do nich nie przyczepia.

[Transfuse]

carlosbueno, Zgadzam się z Tobą. Islam to stara kultura, bardzo dziwna z punktu widzenia przeciętnego mieszkańca Europy. Zobaczymy jak to wszystko się rozwinie. Rosnące ceny transportu w końcu obniżą popyt na rynku i ceny będą musiały spaść... albo i nie ?

[carlosbueno]

Rosnące ceny transportu w końcu obniżą popyt na rynku i ceny będą musiały spaść... albo i nie ?

no chyba nie konieczne ostatnie lata to przecież rozwój transportu samochodowego jak i lotniczego a ceny ciągle rosną a najb. bogaci sie na tym świat arabski, Rosja no i koncerny paliwowe. Z punktu widzenia geopolityki a także zwykłych zmotoryzowanych powinni jakieś inne paliwo, napęd wymyślić no ale koncernom paliwowym z tym nie po drodze.

[Michuj]

Dziś na Orlenie 6.09 zł za Vervę

dlatego, nie ma to jak routex

[frytka]

2Proof, a ja dziwię się chłopakom, że obcują z takimi "Kobietami", może przytoczę taka mądrość ludową: "Z wróbla nie zrobisz wrony, z kur.. nie zrobisz żony"

 

ano właśnie... mam tą nieprzyjemność żyć obok takiej sytuacji i naprawdę nie wiem co czuć w związku z tym chłopakiem, który śmieje się z tej laski, wyraża się o niej niepochlebnie, określą ja wymyślnymi epitetami, wstydzi się jej, ALE jej najwyraźniej pozwala myśleć, że ma go owiniętego wokół palca bo on 'przynajmniej użyje' i 'co ma biedak zrobić, jak sama mu się do rozporka pcha'... ale dziewczyna ma interes w takim postępowaniu. teraz pytanie czy laska jest taka głupia i pochłonięta sobą, że tego nie widzi, czy jej to nie przeszkadza bo jest tak bezwzględną su.ą.

[Candy14]

szmaty wykorzystujące uczciwych ludzi "na dziecko"

kornelia_lilia, nie rozumiem? Uczciwy czlowiek jak umoczy bez zabezpieczenia i wpadnie to raczej nie czuje sie wykorzystany tylko odpowiedzialny za to co splodzil

[Gość]

szmaty wykorzystujące uczciwych ludzi "na dziecko"

kornelia_lilia, nie rozumiem? Uczciwy czlowiek jak umoczy bez zabezpieczenia i wpadnie to raczej nie czuje sie wykorzystany tylko odpowiedzialny za to co splodzil

 

Brawo

[kornelia_lilia]

Candy14, nie chodzi o ojców tych dzieci.. W sumie niestety jest wielu takich facetów, którzy mają gdzieś fakt, że zostali rodzicami. To też mnie strasznie wkurza. Gdzie ich poczucie odpowiedzialności za to małą niewinną istotę

 

I pogoda, zimno mnie wkurzają

[Gość]

Candy14, nie chodzi o ojców tych dzieci..

Rozumiem, że chodzi o sytuację jak laska zachodzi w ciążę i wmawia ojcostwo komuś kto nie jest ojcem?

Bo tak zrozumiałam.

W dzisiejszych czasach przecież łatwo to sprawdzić można, są testy DNA.

Z tym, że je sie robi raczej po urodzeniu.

[ala1983]

Chciwość i cwaniactwo niektórych ludzi.

[Candy14]

ala1983, warto sie tym wkurzac? Ich nie zmienisz..wazne ze Ty jestes w porzadku

[bigfish]

wszystko mnie wkurza, noradrenalina rządzi

[kajetanone]

Mnie wkurza że co pare dni myśle sobie jest zajebiście wszystko zmierza ku dobremu a po paru następnych dniach czuje sie jak debil co ledwo widzi na oczy

[ala1983]

ala1983, warto sie tym wkurzac? Ich nie zmienisz..wazne ze Ty jestes w porzadku

Chcąc czy nie chcąc to wkurza, szczególnie jak się pracuje z takimi ludźmi, za niecałe 4 tygodnie mogę zostać bez pracy. Firma może oszczędzić zatrudniając na moje miejsce np. stażystę, co mi dano ostatnio do zrozumienia

[Candy14]

ala1983, to dosc powszechna praktyka..im wiecej dyplomow tym trudniej o prace.. mnie to dala kiedys do zrozumienia pani w Urzedzie Pracy..

[ala1983]

Candy14, To też, inną sprawą są moje zaburzenia o których moja szefowa się niedawno dowiedziała. Chciałam, żeby wiedziała, myślałam, że zrozumie (jej matka popełniła kiedyś samobójstwo), że będzie mi przez to lżej. I też tak było na początku.

Widać przemyślała sprawę i pewnie boi się, że będę często na zwolnieniu siedziała, czy coś.

Poza tym, przez moje stany lękowo depresyjne nie jestem tak produktywna. Mam duże problemy z koncentracją, pamięcią, jestem spowolniona psychoruchowo, wszystko razem sprawia, że dużo wolniej pracuję. Jej to jak zapewniała, nie przeszkadza, ważne, że pracuję, ale...

dużą rolę odgrywa w firmie jej partner, który nic nie robi a tylko pokazuje palcem. Iona jest pod ogromnym jego wpływem, zbliża się koniec umowy i dosłownie widzę jak z dnia na dzień coraz bardziej ją przekabaca.

[Michuj]

przynawać się do zaburzeń brawo

[Candy14]

ala1983, przykre Tulam bo wykazalas duzo odwagi mowiac jej o swoim stanie

[ala1983]

Candy14, Mi też jest przykro.

Cwaniactwo tego faceta imponuje mojej szefowej a mnie przeraża ta cecha. Tak samo jak chciwość.

Pod tym względem się dobrali.

 

-- 15 wrz 2012, 15:26 --

 

Michuj, Ona już dawno podejrzewała i było ok. Wszystko zmieniło się jak on się dowiedział.

Wiadomo, że nie zrozumie tego osoba, która skończyła jedynie szkołę podstawową, nic w życiu nie osiągnęła, a jak już to przez kombinowanie. Dla takich osób zawsze najważniejsze będzie trzepanie kasy za wszelką cenę.

 

-- 15 wrz 2012, 16:04 --

 

Potrzebuję wsparcia..

[Michuj]

Nigdy się nie mówi o takich rzeczach. Mimo szczerych intencji. Dla przeciętnego kowalskiego jeśli nie ma się raka, oderwanej ręki czy anginy, ''te inne'' zaburzenia to tylko próba tłumaczenia swojej nieudolności. Typu ''ale sobie wymówkę znalazłeś''.

[tahela]

laski, które innym coś zarzucają a same są gorsze

i że płakac mnie się chce znowu

[New-Tenuis]

laski, które innym coś zarzucają a same są gorsze

To znaczy?

 

Mnie wkurza moja tendencja do babrania się w papierkowych sprawach - załatwiania, a potem martwienia się, że decyzja będzie odmowna, że nie zdążę itp.