Skocz do zawartości
Nerwica.com

Despotyczna matka


Rekomendowane odpowiedzi

Moja depresja/nerwica jest chyba w dużym stopniu z powodu jej osobowości. Rządzi nie tylko w kuchni ale w całym domu i całej działce, w moim pokoju jednak nieingeruje, to pewnie z moiej silnej potrzeby odcięcia sie z pod jej wpływów. Problem jest taki że mój pokój to za mało terenu dla mnie, chciałbym mieć też część działki, dokładnie kawałek w którym oni nic nie robią, bo rządom matki podlega też tata, zle sie czuje w każdym miejscu które jest dotkniete szczególnie wpływem matki, też taty, ale on myśle został zwichrowany przez moją matke, czy też swoją(wiem że miał trudne dzieciństwo), dlatego chciałbym mieć to miejsce po za swoim pokojem w którym oni nic nie robią, czyli dwór(potrzeba natury), matka sie oczywiście nie zgodziła abym mógł miec takie miejsce w ktorym ona by nic nie ruszała, źle sie czuje w miejscach gdzie oni mają zdecydowany wpływ np łazienka urządzona przez moją matke - nie moge sie w niej umyć z powodów napięciowych. Czuje sie jak sparaliżowany, zatruwany przez jej osobowość, wszystko co czyni, sposób w jaki to robi, chciałbym mieć miejsce ktore by było wolne od tego, które byłoby skrawkiem spokoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

domikog, cześć. Mam troszkę podobny problem, mam mniejszościowe udziały w swoim domu. Większość "kapitału zakładowego" należy do mamy. Dlatego nawet mi nie zależy żeby umyć naczynia, bo nie czuję się u siebie. Ale patrząc z góry na to, to jest to raczej wyimaginowany problem. Pamiętaj, dużo problemów siedzi wyłącznie w naszej głowie. W końcu człowiek to istota myśląca problemowo. Może twoja mama nie jest despotyczna, każdy ma jakąś potrzebę ekspansji na otoczenie. Może po prostu nie wiesz jak zareagować na to wszystko. A to że mama się nie zgadza, no cóż, może nie masz wystarczającej inicjatywy i mama przejmuje ją za ciebie?

*Monika*, ale atak postów przypuściłaś. Takich forumowicz tu trzeba. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monk.2000, :D

Trochę się z Tobą nie zgadzam.

Nie pomyślałeś, że poprzez władczą i dominującą matkę wyłaniają się Twoje problemy?

Nie wiem na jakich płaszczyznach matka dominuje, przypuszczam, że prawie na każdych, no więc pomyśl. :D

Poprzez takie zachowania matki dziecko jest stłamszone do takiego stopnia, że w przyszłości skutkuje to brakiem własnych poglądów, zdania na jakiś temat, niską samooceną i brakiem wiary we własne możliwości. Czasem taka władcza matka robi też wszystko za dziecko, z małpiej miłości chroni dziecko przez trudnościami życia codziennego wyrządzając mu nieświadomie krzywdę. Więc kij ma dwa końce.

To kiedy dziecko ma nauczyć się samodzielności w myśleniu i w działaniu?

Kiedy dziecko wkracza w dorosły świat po prostu ie radzi sobie. I tak właśnie powoli pracuje na swoje zaburzenie.

Jeśli funkcjonuje długo w tak nieprawidłowych schematach, to niestety potrzeba ingerencji terapeuty, żeby pod jego okiem mógł nauczyć się prawidłowych schematów i zachowań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×