Mój anioł

Ewa84 · 22 Grudnia 2006

jednym z glownych powodow jaki byl ,ze udalo mi sie wylecyc z nerwicy byl ANIOL:) Moze zabrzmi to glupio ale tak bylo stworzylam w swoich myslachaniola ,bardzo silnego meszczyzne z wielkimi bialymi skrzydlami ktory mnie chroni .Gdy tylko pojawialy sie zle mysli przypominalam sobie o nim lub prosilam go o pomoc a on sprawial ze przestawalam sie bac:) kazdy z nas moze miec takiego aniola...

aniol :)

[ Dodano: Pią Gru 22, 2006 6:53 pm ]

oj to mialo byc do nerwicy lekowej ale mi sie cos pomylilo .... sorki:)

JanRO · 29 Grudnia 2006

Witam.Ja tez mam anioła,jest nim moja dziewczyna,uwarzam ze zesłał mi ją Bóg,gdy go poprosilem o to 3 lata temu.Gdy by nie ona ,byłbym juz na dnie.Ale nie potrafie sie jej jeszcze chyba odwdzieczyc,brakuje mi własnej woli do podjecia pewnych decyzji i to chce zmienic.

Barbara40 · 30 Grudnia 2006

Chyba każdy znajdzie swojego ANIOŁA,jak tylko go poszuka.Ja mam takiego anioła,jest nim mój mąż,jak tylko się żle czuje on mnie wspiera. :roll: :roll: :roll:

zygfryda · 3 Stycznia 2007

Zgadzam się z wami!! Ja też trafiłam w końcu na mojego aniołka, który wspiera mnie bardziej niż tego oczekuję, ale jednak nerwica nie zniknęła, nadal ciągnie się za mną jak mangnes

Zaloguj się

Mój anioł

Rekomendowane odpowiedzi

Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi

Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi

Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi

Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi

Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Kto jest online?

Najpopularniejsze

Nowe wątki

Najczęściej czytane

Chmura tagów

Ostatnio zaktualizowane