Potrzeba bliskości - jak ją pogonić?

gdybym była z kamienia i nie miała emocji czy uczuć nie miała bym dzisiejszych problemów, dochodzi do tego moja pieprzona wrażliwość . "

Wiem jak to jest gdy się nic nie czuję i jak bym tak miał wybrać karę dla mojego najgorszego wroga to bym mu zapewnił życie bez emocji.

Wow ale jestem okrutny....

Powoli wychodzę z tego bezuczuciowego życia i mówię emocje są świetne!! :)

a już potrzeba bliskości, tesknota, ..... mniam

sorry dla autora wątku

cóż, każdy jest inny

what_a_feeling, może sport ? biegaj intensywnie, pomaga :) wtedy masz pewność, że Twoja kondycja i samopoczucie mocno wzrośnie. Po kilkunastu kilometrach ma się tylko ochotę na prysznic i PUSTE łóżko w formie żartu oczywiście... Nie wiem jaką formę bliskości masz na myśli; fizyczną czy duchową ?

generalnie po kilkunastu km i... - jeszcze przed prysznicem - nie ma szans na bliskość

ale wracając do tematu, natura człowieka jest taka, że żyjąc w społeczeństwie, będąc w nim, nie da się tego wyzbyć ot tak. potrzeba bliskości jest piękna i nie ma sensu jej zwalczać, bo i tak się jej nie zwalczy

Jak ją pogonić? Poznać nieodpowiednie osoby i nie mieć ochoty na więcej bliskości. traktować wszystkich jak potencjalnych wrogów, wmawiać codziennie że lepiej być samemu i myśleć tylko o minusach bycia z kims w bliskiej relacji.

Potwierdzam,całkiem skuteczna metoda!

Jedyne miejsce gdzie przydaje się brak emocji to pole bitwy,praca. 0 radości i 0 cierpienia...sam w sumie nie wiem.

Nie widzę w tym nic złego.

Czy jest jakiś sposób, aby pozbyć się tej potrzeby? Nie chcę jej...

Czasem znika sama na jakiś czas, po czym znowu się pojawia.

Jest sposób, ale to sposób drastyczny. I jeśli mnie posłuchasz to pewnie zaszkodzi.

IMO. Potrzeba bliskości jest ogólnie ludzka, bez bliskości będzie kiepsko.

Kup szczeniaka rasy uznawanej za "klejącą się. " Pokochaj, spędzaj nim czas.

Mój grubasek nie odstępował mnie na krok przez 10 lat.

Nie znaczy to, że prze ten czas nie miałem kontaktów z kobietami, ale nie wciągało mnie to.

Wspólne przebywanie z psem, który ma naturę pieszczocha da Ci poczucie

bycia kochanym / przytulanym.. Jest to przyjemne i skuteczne, ale może zaszkodzić,

bo mając w łóżku śpiącego psa co noc nie myślałem o kontaktach cielesnych z kobietami,

a teraz mi się to odbija czkawką emocjonalną.

-nomorewords43

nomorewords43, od kiedy pies w łozku może zastapic kobietę

Ze mna tez spi jeden z psow ale na mojego mezczyzne zawsze mam ochote przeciez to zupelnie inny rodzaj relacji

Candy14, no włąsnie