Skocz do zawartości
Nerwica.com

Derealizacja. Depersonalizacja.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Nierealność świata zewnętrznego i ludzi dawała mi mocno w kość; wzmagało to lęk i opór przed aktywnością poza domem. Teraz trochę sie uspokoiło, a poza tym lekarz powiedział mi, że derealizacji nie ma co się bać, nie jest niebezpieczna i kiedyś minie. Dobre na nią są: odwracanie uwagi i rozpraszanie myśli, a nie skupianie się na niej. Poza tym czasem udaje mi sie powiedzieć sobie: olej to, czasem świat jest dziwny i tyle, od tego się nie umiera :)

Oby to juz zniknęło na stałę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nierealność świata zewnętrznego i ludzi dawała mi mocno w kość; wzmagało to lęk i opór przed aktywnością poza domem. Teraz trochę sie uspokoiło, a poza tym lekarz powiedział mi, że derealizacji nie ma co się bać, nie jest niebezpieczna i kiedyś minie. Dobre na nią są: odwracanie uwagi i rozpraszanie myśli, a nie skupianie się na niej. Poza tym czasem udaje mi sie powiedzieć sobie: olej to, czasem świat jest dziwny i tyle, od tego się nie umiera :)

Oby to juz zniknęło na stałę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 31. Kochana musisz wybrać się do specjalisty, bo raczej samo nie przejdzie.

 

 

no niby chodze, ale ja juz nie mam sił :( jeszcze pol roku temu, zylam "prawie" ;) pełna piersią, serio. mialam plany, mialam firme zakladac etc. mialam tez sporo rzeczy przykrych w zeszlym roku, problem z rpaca, rozstalam sie z facetem :( trudne rzeczy.

 

-- 11 lip 2012, 14:02 --

 

w koncu wyrazalam emocje itd, a teraz ... kupa ze mnie :( czuje, ze stracilam zycie. wiecznie sie boje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 31. Kochana musisz wybrać się do specjalisty, bo raczej samo nie przejdzie.

 

 

no niby chodze, ale ja juz nie mam sił :( jeszcze pol roku temu, zylam "prawie" ;) pełna piersią, serio. mialam plany, mialam firme zakladac etc. mialam tez sporo rzeczy przykrych w zeszlym roku, problem z rpaca, rozstalam sie z facetem :( trudne rzeczy.

 

-- 11 lip 2012, 14:02 --

 

w koncu wyrazalam emocje itd, a teraz ... kupa ze mnie :( czuje, ze stracilam zycie. wiecznie sie boje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... może błędnik szaleje? Pamiętam, że w czasie dd okropnie dziwnie się mi chodziło, miałam wrażenie, że się zaraz przewrócę, w czasie apogeum dd chodziłam po ścianach, i nie trafiałam w drzwi, wszystko leciało mi z rąk. W sumie nie, apogeum było kiedy totalnie odpłynęłam i rodzice musieli mnie trzymać i prowadzić, świat się kręcił. Bleeeeee.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... może błędnik szaleje? Pamiętam, że w czasie dd okropnie dziwnie się mi chodziło, miałam wrażenie, że się zaraz przewrócę, w czasie apogeum dd chodziłam po ścianach, i nie trafiałam w drzwi, wszystko leciało mi z rąk. W sumie nie, apogeum było kiedy totalnie odpłynęłam i rodzice musieli mnie trzymać i prowadzić, świat się kręcił. Bleeeeee.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć, mogę podzielić się z Wami moimi doświadczeniami z derealizacją.otóż mam ją od wczesnych lat dziecięcych, pamiętam jak na koloniach dzwoniłam do mamy z płaczem, że "czuję się jak we śnie". Czułam się (i czuję) jakbym znajdowała się za jakimś niewidzialnym kloszem, jakby fizycznie mnie nie było, a pozostawała jedynie moja jaźń, ciężko to opisać. Powiem tylko, że doprowadzało mnie to do SZAŁU. Zauważyłam, że wzmacniało się to uczucie w lecie, jak było upalnie, zazwyczaj w dzień, albo jak np. wchodziłam do wielkich hali, pomieszczeń jak jakieś hipermarkety itd. Do dziś to mam, w tej chwili też, czasem mija całkowicie (albo zapominam już o tym i nie zwracam uwagi), czasem trzyma dzien, tydzień albo i dłużej. Nic mi na to nie pomaga, nawet nie wiem, czy to na pewno objaw nerwicy ???? a może to kwestie ciśnienia ?? Na pewno żaden lek mi nigdy na to nie pomógł, a kawa wzmacnia odrealnienie :/ Jedyne co czasem pomaga to sen, jak się położę spać to czasem budzę się już bez tego strasznego stanu... Czy ktoś z Was ma pewność, że to jest objaw nerwicy?? Może to coś zupełnie innego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, z góry przepraszam, że nie czytałem powyższych postów, ale jestem zbyt spanikowany :<<<

Równo 4 tyg temu pojawił się wokół mojej głowy taka jakby obręcz, uczucie kasku, który trwał pare dni. Jednak od tego momentu mam `zawroty ` głowy

ALe to nie są typowe zawroty , że coś wiruje, tylko jakbym był taki podpity, takie jakby odrealnienie, cięzko to określić, w ogóle . Czuje się taki otępiały, wszystko widzę dobrze (tzn wzrok mi się nie pogorszył) jednak odbiór tego jest jakiś inny,

 

Prowadziłem, bardzo niezdrowy tryb życia, 19 lat, matura, praca, 4 kawy dziennie, papierosy, snu właściwie 3h itd.

 

Czy możliwe że jest to derealizacja ? Robili mi wszystkie badania, łącznie z rezonansem, głowa czysta. `psychiatrzy ` mówią, że to jakaś nerwica, czy coś, że problem radzenia sobie z emocjami, tak nagle problem z emocjami ? COs mi sie wydaje ze to zwykli naciagacze ..

 

Biore CItal 3tyg i zażywał dużo magnezu. Jednak zero poprawy. Tzn nie mam obręczy już i głowa mnie rzadziej boli, bo na poczatku cały czas bolała i głowa jakby wazyła 20 kg, ale to też minelo. Jednak te `zawroty` otępienie trwaja 24/24h :( Moge jeszcze dodac ze np jak jest w jakims wiekszym sklepie to mi sie te wszystkie produkty zaczynaja mieszac, panikuje wtedy i chce jak najszybciej z niego uciec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zapytać czy ostra muzyka (zespoły pokroju Slipknot'a), będzie w stanie rozładować złość, lęk oraz może pomóc w derealizacji? Czy raczej wzbudzi dodatkowe przykre odczucia. Przed tym jak zacząłem się dziwnie czuć, lubiłem sobie posłuchać takich gatunków, wydawało mi się że wyciąga to ze mnie negatywne emocje. Może ktoś wie jak to wygląda przy naszym problemie? Uczuciem które doskwiera mi przede wszystkim jest derealizacja i zawroty głowy. Lęki, duszności, kłucia itd. bardzo rzadko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zapytać czy ostra muzyka (zespoły pokroju Slipknot'a), będzie w stanie rozładować złość, lęk oraz może pomóc w derealizacji?

Są inne skuteczniejsze sposoby takie jak np sport i dlaczego akurat ostra ? dlatego że lubisz słuchać ? czy po prostu posiada największe właściwości lecznicze ? :D

 

oraz może pomóc w derealizacji?

Nie , przynajmniej ja nie słyszałem żeby komuś pomogło

 

Uczuciem które doskwiera mi przede wszystkim jest derealizacja i zawroty głowy. Lęki, duszności, kłucia itd. bardzo rzadko.

A co robisz w tym kierunku żeby się wyleczyć ? oczywiście oprócz słuchania muzyki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są inne skuteczniejsze sposoby takie jak np sport i dlaczego akurat ostra ? dlatego że lubisz słuchać ? czy po prostu posiada największe właściwości lecznicze ? :D

Lubie, słuchałem za czasów kiedy czułem się dobrze i towarzyszyła mi właśnie przy treningach na siłowni, pomagała dać z siebie maks i w jakiś sposób się wyładować :)

 

A co robisz w tym kierunku żeby się wyleczyć ? oczywiście oprócz słuchania muzyki ;)

Staram się o tym nie myśleć, ciągle coś robić, wyrywać się z domu i zagadywać ze znajomymi. Robię lekkie treningi FBW. Uzupełniam Magnez+wit. B6 oraz inne mikro, makro elementy. Prócz tego za niecały tydzień mam wizytę i psychoterapeuty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Prowadziłem, bardzo niezdrowy tryb życia, 19 lat, matura, praca, 4 kawy dziennie, papierosy, snu właściwie 3h itd.

 

Czy możliwe że jest to derealizacja ? Robili mi wszystkie badania, łącznie z rezonansem, głowa czysta. `psychiatrzy ` mówią, że to jakaś nerwica, czy coś, że problem radzenia sobie z emocjami, tak nagle problem z emocjami ? COs mi sie wydaje ze to zwykli naciagacze ..

 

Biore CItal 3tyg i zażywał dużo magnezu. Jednak zero poprawy. Tzn nie mam obręczy już i głowa mnie rzadziej boli, bo na poczatku cały czas bolała i głowa jakby wazyła 20 kg, ale to też minelo. Jednak te `zawroty` otępienie trwaja 24/24h :( Moge jeszcze dodac ze np jak jest w jakims wiekszym sklepie to mi sie te wszystkie produkty zaczynaja mieszac, panikuje wtedy i chce jak najszybciej z niego uciec

 

Przeczytaj wyzej mój post, myslę, że może byc to od braku snu, kawy i takie trybu zycia :)

 

USER- ja slucham od lat mocniejszej muzy i nijak się to ma do stanu derealizacji ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie znalazlam cos ciekawego bynajmniej moim zdaniem puki co czytam wczesniejsze pozty duzo wczesniejsze jestem na setnej stronie czytanie tego pomaga mi gdy nadchodza chore mysli i wogole napisze nastepnym razem swoja historie a tym czasem szukam czegos o ziiolach itp moze komus pomoze bo nie nawszystkich leki dzialaja

 

-- 17 lip 2012, 18:12 --

 

Męczennica (Passiflora)

Występowanie i wygląd

Łacińska nazwa męczennicy - passiflora - składa się z dwóch części: passio - męka i flora - kwiat. Legenda podaje, że męczennica wyrosła z łez Chrystusa, wiszącego na krzyżu. Być może dlatego cała roślina pnie się w górę, co razem z bocznymi odrostami daje jej formę krzyża.

 

Męczennice czepiają się pergoli (gdzie osiągają długość do 10m) za pomocą spiralek, bardzo podobnych do biczyków, którym chłostano Chrystusa. Rośliny te posiadają pięciopalczaste liście, przypominające budową dłoń człowieka. Również u odmian żółto kwitnących wyraźnie widać listki, choć zwisające, jak zamknięte dłonie. Ta odmiana najbardziej pachnie.

 

W centrum kwiatu widzimy trzy słupki, symbolizujące trzy gwoździe, którymi przybito Chrystusa do krzyża. Następnie wyrasta pięć pręcików o owalnej budowie, przypominających tułów człowieka. Rosną one niby pięciu oprawców, którzy dokonali zbrodni na Chrystusie.

 

Dalsza część kwiatu składa się z podwójnej ilości pręcików, podobnych do korony cierniowej. Jak mówi legenda, korona ta służyć ma do zbawienia wszystkich ludzi. Tuż od środka męczennicy wyrasta dziesięć płatków, przypominających dziesięciu apostołów (albowiem męka odbyła się po zdradzie, czyli bez Piotra i Judasza). Brakuje tylko tego, który chciał włożyć rękę w jego bok; ukrył się on z drugiej strony i występuje tylko w odmianach czerwono kwitnących. Jeżeli odwrócimy kwiat passiflory, to zobaczymy trzy przylistki, symbolizujące Trójcę Świętą - tam też dopatrzyć się można ukrytego niewiernego Tomasza.

 

Męczennica kwitnie tylko dwa dni, a w trzecim zamyka kwiat; po nim kolejno zakwitają następne. Pierwszych kwiatów nie wolno zrywać gdyż zapylają je owady; z kwiatów tych wyrastają owoce wielkości małego jajka. Jesienią owoce przebarwiają się na czerwono lub pomarańczowo stają się delikatnie kwaśne. Mogą one leżeć całą zimę; gdy zaczną się marszczyć, należy wyjąć z nich duże, czarne nasiona, które można przeznaczyć do rozmnażania w doniczce.

 

Leczy:

Ciśnienie i stres - Z pozostałego miąższu polecam ugotować przepyszny kompot. Dodanie kilku owoców lub płatków dzikiej róży spowoduje, iż będzie on miał niezrównany zapach; owoce jarzębiny czerwonej lub aronii uczynią z niego napój o niespotykanym smaku. Kompot ów obniży nam ciśnienie i sprawi, że zapomnimy o wszelkich bólach i kłopotach dnia codziennego.

 

Alkoholizm i narkomania - Do leczenia alkoholizmu i narkomanii używamy naparu z suszonego ziela. Daje on też dobre wyniki w leczeniu histerii, neurastenii i zaburzeń snu. Działa rozkurczowo w chorobach wewnętrznych takich jak bóle, kolki czy skurcze.

 

Bezsenność, depresja - Passiflora jest dobrym lekarstwem uspakajającym, obniża ciśnienie krwi i poprawia pracę serca. Ciepły i osłodzony miodem pszczelim napar pity trzy razy dziennie po 1/2 szklanki, daje dobre wyniki w przypadku bezsenności, niepokoju, nerwicach, lękach i depresji. Stosujemy go również w tężyczce oraz w padaczce u dzieci (wraz z dodatkiem peonii). Męczennicę chwalą sobie też ci, którzy używali jej w wyczerpaniu nerwowym, astmie, częstoskurczu i półpaścu.

 

moze bylo by warto sprubowac co myslicie??

 

-- 17 lip 2012, 18:14 --

 

Nalewkę robimy ze świeżego ziela - dajemy trzy kwiaty i pięć liści na 1/2 litra spirytusu, z przeznaczeniem na dłuższe przechowywanie. Na krótkie przechowywanie zamiast spirytusu używamy czystej wódki. Dawkujemy 3 razy dziennie po 30 kropli. Do leczenia używamy całego ziela, ścinanego w słoneczny dzień. Suszymy je w przewiewnym, zacienionym miejscu

 

-- 17 lip 2012, 18:16 --

 

Mierznica czarna (Ballota nigra)

Występowanie i wygląd

Jest pnąco-zwisającą byliną z rodziny wargowatych. Osiąga wysokość do dwóch metrów. Cała jest owłosiona. Liście ma jajowato-sercowate, ogonkowe, karbowane, ząbkowane. Różowe lub czerwone kwiaty są zebrane w nibykółki, wargowate z pięcioma ząbkami. Kwitnie od czerwca do jesieni. Jeśli nie ma podpór pokłada się na ziemi. Jej lekko nieprzyjemny zapach ginie po wysuszeniu. Rozmnaża się bez trudu, rośnie na przychaciach i wysypiskach.

 

Mierznica jest zielem łagodnym, sprzyjającym zdrowiu. Pozyskujemy ją sami. Zebrane w słoneczny dzień kwiaty suszymy w miejscu zacienionym, przykryte papierem. Herbatki z mierznicy są nie tylko zdrowe, ale i smaczne.

 

Leczy:

Ogólne - Mierznica czarna ma dość wielostronne działanie na organizm. Stosuje się ją w przeziębieniach, ma tez dobroczynny wpływ na układ nerwowy. W połączeniu z rumiankiem szlachetnym leczy objawy nerwicy, depresji, stresu. Pomaga przy lękach, nudnościach i wymiotach na tle nerwowym oraz zaburzeniach psychicznych.

Zaburzenia snu, przeciwbólowe - W połączeniu z chmielem leczy zaburzenia snu, takie jak trudności z zasypianiem, koszmary senne i budzenie się w nocy. Mieszankę stosuje się też przy wyczerpaniu nerwowym, ponadto ma działanie przeciwbólowe.

Nastrój, choroba lokomocyjna, cykl miesiączkowy - W połączeniu z rdestem ptasim poprawia nastrój i daje zadowolenie. Z dodatkiem szczypty imbiru stosuje się w chorobie lokomocyjnej. Napary regulują cykl miesiączkowy. Trzeba pić pół szklanki naparu z łyżki ziół dwa razy dziennie. Jeżeli pijemy po raz pierwszy, to rozpoczynamy kurację z łyżeczki ziół. Napar powinien być ciepły, słodzony miodem pszczelim. Po pięciu dniach należy kurację przerwać, po trzech dniach powtarzamy - i tak przez miesiąc.

Odprężenie i spokojny sen - Można dodać napar z mierznicy i macierzanki lub melisy do kąpieli, co zapewni nam odprężenie i spokojny sen.

Skurcze narządów wewnętrznych - Olejku z mierznicy używamy do wcierania lub okładów przy skurczach narządów wewnętrznych. Możemy go przygotować sami. Łyżkę kwiatów zalewamy oliwką i po 10 dniach jest gotowy do użycia. Ziele suszone wykazuje działanie tylko przez jeden rok. Mierznicę z powodzeniem zastępuje szanta, która ma podobne, ale dłuższe, działanie.

Choroby kobiece, hemoroidy - Zarówno z mierznicy, jak i z szanty, z dodatkiem kory dębowej robimy nasiadówki w chorobach kobiecych a w połączeniem z niecierpkiem nasiadówki na hemoroidy. Przy hemoroidach umiejscowionych nisko skuteczne są też tampony nasycone naparem.

Choroby serca, cukrzyca - W chorobach serca, zwłaszcza skurczach, mierznicę łączy się z zielem serdecznika, korzeniem kozłka lub kwiatem głogu. Dodana do mieszanek przeciwcukrzycowych podnosi ich skuteczność.

Migrena, bóle głowy na tle nerwowym - Ciepły okład na czoło w czasie medytacji leczy migrenę i uciążliwe bóle głowy na tle nerwowym. Dobry efekt przynosi wtedy połączenie mierznicy z głowienką lub kocimiętką.

 

-- 17 lip 2012, 18:19 --

 

Żmijowiec - Echium

Występowanie i wygląd

Żmijowiec jest rośliną dwuletnią o długich szorstkich łodygach. Kwitnie od maja do lipca niebieskimi wargowymi kwiatami, ścieląc się po ziemi. Kwiaty są rano różowe, a od słońca przybierają kolor niebieski. Żmijowiec lubi podłoże kamieniste, a najwięcej zarasta tereny ruderalne oraz wysypiska.

 

Zastosowanie

Dodatek do mieszanek ziołowych - roślina jest zaliczona do ziół mocno działających, natomiast pszczoły mówią co innego - że jest to roślina miododajna, łagodna, sprzyjająca człowiekowi. Dlatego pszczelarze obsiewają nim swoje tereny pasieczne, a sympatycy fitoterapii pozyskują go jako dodatek do mieszanek ziołowych.

Leczy schorzenia układu nerwowego - również dlatego wchodzi w skład mieszanek ziołowych w ziołolecznictwie ludowym, gdyż został wypróbowany i wielu chorym pomógł. Żmijowiec leczy schorzenia układu nerwowego, zwłaszcza w połączeniu z mierznicą czarną (ballota nigra).

Nerwobóle, nerwice, melancholia, depresja, układ oddechowy - może też być łączony z rumiankiem lub chmielem, a wtedy leczy nerwobóle. Roślina pomaga w nerwicy, melancholii, depresji. Wpływa też korzystnie na układ krążenia, zwłaszcza z kwiatem głogu. Dobrze też działa na układ oddechowy, gdyż pomaga odkrztuszać flegmę. Ma również właściwości napotne i przeciwkrwotoczne.

Zaburzenia snu - natomiast w połączeniu z chmielem leczy zaburzenia snu. Żmijowiec stosowany jako napar z nasturcją zabija bakterie oraz neutralizuje jady po ukąszeniu gadów i owadów.

Żmijowiec jest też rośliną magiczną, gdyż jego szczytowe kwiatki otwierają się nocą, zwracając się w stronę gwiazd i księżyca. Astrologia podaje, że żmijowiec rozmawia nocą z planetami

 

-- 17 lip 2012, 18:23 --

 

Szum w uszach

Szum w uszach to jest często owoc nie wyleczonej nerwicy i zatrucia. Jeżeli do tego dojdzie jeszcze miażdżyca, to szum będzie podobny do huku drutów telefonicznych i będzie bardziej dokuczliwy.

 

Polecam płukanie uszu. Najlepiej zastosować do tego świeże czyli zielone zioła, np. niecierpka rolnego. Ponadto do tych ziół należą: fiołek trójbarwny, nasturcja, komonica, konikleca czubata, żmijowiec zwyczajny, ożanka pierzastosieczna, czyściec prosty, jasnota i świecznica.

Pozyskane świeże zioła łączymy po dwa lub trzy rodzaje, biorąc po kilka kwiatów i listków zebranych w słoneczny dzień. Zagotowujemy je naparzając pod przykryciem pół godziny. Następnie przecedzamy, podgrzewamy i płuczemy uszy ciepłym naparem 3-4 razy dziennie przez okres dwóch tygodni.

Do płukania używamy gumowej gruszki. Podczas płukania napar będzie wylewał się z uszu, czyszcząc je i lecząc. W czasie zabiegu należy położyć się na chwilę to na jednym boku, to na drugim, by zatrzymać ciepły napar w kanale usznym. Może wówczas wystąpić lekki zawrót głowy, który wkrótce znika. Deptać głęboko w piasku stopami trzy razy dziennie po 10 minut, wlewając do ucha po kilka kropel ciepłego olejku migdałowego lub geraniowego lub rycynowego albo rozmarynowego.

Na noc należy włożyć do uszu watę nasączoną olejkiem. Olejek ten robi się tak: 5 słodkich migdałków zetrzeć na tarce i zalać oliwką z oliwek lub olejkiem rycynowym tak, aby pokryć migdały. Olejek powinien stać 5 dni, którym należy raz dziennie wstrząsnąć, Po odcedzeniu nadaje się do terapii.

W podobny sposób można samemu wykonać olejek geraniowy i rozmarynowy ze świeżych ziół, biorąc jedną łyżkę ziół i tyle oliwki, aby pokryć pocięte zioła w słoiku. Olejkiem rozmarynowym można też nacierać miejsca dotknięte paraliżem lub innym unieruchomieniem.

Zaparzyć susz z koniczyny czerwonej (lub świeża koniczynę). Gdy nieco ostygnie, nachylać się nad tą uzdrawiającą parą raz jednym uchem, a raz drugim przez 15 minut dwa razy dziennie przez okres 10 dni. Przed tym zabiegiem należy głowę zawinąć ręcznikiem. Na noc trzeba włożyć do uszu watę nasączoną jednym z olejków.

Pijawki lekarskie też są skuteczne w likwidowaniu szumu w uszach. Również pomagają one z przeziębieniu i miażdżycy. Należy przystawiać sobie za uchem po dwie pijawki.

Warto też masować receptory, odpowiadające za uszy i miażdżycę, mieszczące się na rękach i kręgosłupie. Masować należy kciukiem lub palcem wskazującym. Natomiast kręgi szyjne, piersiowe i krzyżowe należy masować szczotką na rączce trzy, cztery razy dziennie. W dni chłodne i wietrzne należy nosić watę w uszach do chwili wyleczenia. W czasie tej terapii należy zachować dietę jarską. Nie wolno wtedy jeść lodów ani pić zbyt zimnych płynów. Nie wyleczony szum w uszach prowadzi do trwałej głuchoty

 

-- 17 lip 2012, 18:27 --

 

Nerwice i depresje.

Trzeba pić mierznicę czarną (ballota nigra) wraz z rumiankiem przez dwa miesiące; choroba już nie wraca. Mierznica nie ma przyjemnego zapachu, ale jest skuteczna.

 

chyba sprubuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!co mi szkodzi to tylko ziola tabletek juz sie tyle najadlam ze szok a i tak mi zle wiec moze ziola pomoga

 

-- 17 lip 2012, 18:41 --

 

Szałwia lawendolistna (Salvia lavandulifolia) – napar z liści reguluje trawienie, działa oczyszczająco na organizm, obniża gorączkę, ma działanie wykrztuśne, wzmacnia układ odpornościowy, działa pobudzająco na macicę, ma zastosowanie w leczeniu zaburzeń menstruacyjnych, nerwic, depresji, i psychoz.

 

Salvia miltiorhiza – odwar z korzeni tej rośliny działa uspokajająco, przeciwkrwotocznie, obniża poziom cholesterolu, ma zastosowanie w leczeniu choroby wieńcowej, bezsenności, nerwicy lękowej i braku miesiączki.

 

-- 17 lip 2012, 18:45 --

 

no to dalam wam troszke do czytania zamiast czytac o objawach tak jak ja to robie i tylko siedze znerwicowana moze zaczniemy jakos sami leczyc ta nasza nerwice czekam na wasze opinie pozdrawiam serdecznie

 

-- 17 lip 2012, 18:57 --

 

Ballota nigra - Mierznica czarna

 

 

Ballota nigra - Mierznica czarna

( Manufacturer )

Cena: PLN3.49

 

Mierznica czarna to roślina, której ziele jest stosowane jako lek w wielu chorobach. Zaparzone jako herbatka to dość skuteczny lek, zalecany do stosowania w rozlicznych dolegliwościach nerwicowych i psychicznych - w depresji, stanach lękowych, neurastenii, w bezsenności, ogólnym wyczerpaniu psychicznym. Ponadto także w migrenie, przeziębieniu i grypie (ma bowiem działanie napotne). Zewnętrznie można stosować - jako środek łagocący bóle reumatyczne i nerwobóle - okłady ze świeżego ziela mierznicy.

Działa także przeciwwymiotnie, hamuje nudności i pomaga łagodzić chorobę lokomocyjną..

 

Surowiec mierznicy (kwiaty) zawiera flawonoidy (akacetyna, apigenina, diosmetyna), olejki eteryczne, kwasy organiczne (kawowy, ferulowy, chlorogenowy) i inne.

 

 

 

 

 

 

Nadaje się do uprawy w ogródku jako roślina wieloletnia. Lubi pełne slońce lub częściowy cień.

 

Ma niestety dosyć nieprzyjemny zapach, pomimo ładnych kwiatów.

 

 

czytalam o tzm juz nie na jednej stronie mzsle ze zaszkodzic nie moze a raczej pomuc sama juz nie wiem co myslec moja babcia jezdzila kiedys po ziola do mnichow jakis czy cos takiego na watrobe pila to tyle lat i tylko jej pomagaly niz szkodzily

 

-- 17 lip 2012, 19:07 --

 

http://forum.gazeta.pl/forum/w,12154,65209661,65344589,Ziola_Klimuszki.html?v=2

 

a tutaj podaje adres forum ludzie wypowiadaja sie o ziolach np ktore stosuja na migrene a z tego cztalam i czytam to duzo osob ma tutaj bole glowy mam nadzieje ze nie macie mi za zle ze tyle pisze poprostu moze podswiadomie szukam jakiegos ratunku no i ziola nie szkodza na watrobe jak te wszstkie tabletki ,oczwiscie w zadnym wypadku nie proponuje wam ich odstawiac o tym moze zadecydowac tylko lekarz,bo skutki moga byc oplakane jak zreszta wiecie sama to przezylam na sobie to wiem.Jak juz pisalam wczesniej moze warto sprubowac nikomu rowniez tego nie narzucam .Jak znajde jeszcze cos ciekawego to napewno wkleje moze komus z was to pomoze i o ile bedziecie mieli ochote pocztac pozdrawiam

 

-- 17 lip 2012, 20:11 --

 

http://otrnex.com/texmexbbq/id626.htm

 

a tutaj jest stronka o wlasciwosciach ziol przypraw itp bardzo fajna czasem czlowiek nie wie co je hehe chyba zmieniam diete na zdrowsza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witajcie Kochani!wczoraj w nocy wrocilam z wakacji, jesli chodzi o lot to miałam strasznego stresa, ale znalazłam w swoich lekarstwach hydroksyzynum i postanowilam wziac przed lotem tabletke(bylo mi juz wszytsko jedno tak sie denerwowalam:)i wyobrazcie sobie ze tylko mnie glowa troszke rozbolala a tak to nic, zero leku, lot super i wogole nawet moglam przez okno patrzec, jestem w szoku, spodziewalam sie jakiegos ataku paniki czy ataku depersonalizacji ktory niestety przesladowal mnie w trakcie pobytu(ale tylko nocami przed zasnieciem gdy rozmyslałam).

mam jeszcze do Was Kochani jedno pytanie, moze nie na miejscu i nie w tym watku ale wlasnie tu doznalam juz duzo wsparcie z Waszej strony i wiem ze i tym razem mnie nie zawiedziecie. Otóz mam od jakichs 3 mcy problem z wypadajacymi wlosami, no z wlasciwie lecacymi garsciami, zawsze miałam długie geste wlosy i czasem troszke ich tam wypadalo ale nie az tyle!!!teraz przy kazdym myciu i czesaniu poprostu wyje z rozpaczy i wlosow stracilam 1/3 plus jakies dziwne przeswity. wyczytalam gdzies ze gdy wlosy lecą z tyłu głowy to oznak nerwów, czy którać z Was tak miała?leków nie zmieniałam od paru lat a pierwszy raz wystepuje az takie wypadanie. jestem przerazona ze wylysieje bo biore multum witamin i wcieram jakies bajery kerstasu a tu zero poprawy a moze nawet gorzej jest...pomozcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sandra jest cały dział poświęcony medycynie niekonwencjonalnej! Osobiście jadłam sporo ziółek ale chyba niezbyt pomagały, teraz jem korzeń arktyczny i nie wiem czy działa. Piłam po dwa litry melisy a i tak nie mogłam spać, myślę że w moim stanie nie było szans aby ziółka mi pomogły. Relanium pomogło, leki przeciwdepresyjne i neuroleptyki, w najgorszym okresie leki na sen. Można próbować ziółek! Jeśli komuś pomoże to super, ale nerwicę leczy się przez psychoterapię, a żadne leki czy ziółka tego nie zastąpią, mogą łagodzić objawy, ale nijak mają się do likwidowania przyczyn.

 

monietta Myślę że powinnaś udać się do lekarza, przyczyn wypadania włosów może być wiele, może być to stres, a może to być jakaś inna choroba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aha to przepraszam niechcialam zrobic zamentu chcialam troszke tylko rozluznic temat :) a o wypadaniu wlosow cos niestety wiem choruje od dziecka na lysienie plackowate wypadaja mi miejscami wlosy a potem dlugo odrastaja ale jak juz wypadna tam gdzie mam slabe cebulki i odrosna to mam na jakies 3 lata spokoju guzik ma racje trzeba isc do dermatologa najlepiej on wtedy obejzy i przepisze z pewnoscia jakakis plyn do wcierania tak jak mi:) postaram sie opisac swoja historie niebawem pozdrawiam

 

-- 18 lip 2012, 09:27 --

 

aha to przepraszam niechcialam zrobic zamentu chcialam troszke tylko rozluznic temat :) a o wypadaniu wlosow cos niestety wiem choruje od dziecka na lysienie plackowate wypadaja mi miejscami wlosy a potem dlugo odrastaja ale jak juz wypadna tam gdzie mam slabe cebulki i odrosna to mam na jakies 3 lata spokoju guzik ma racje trzeba isc do dermatologa najlepiej on wtedy obejzy i przepisze z pewnoscia jakakis plyn do wcierania tak jak mi:) postaram sie opisac swoja historie niebawem pozdrawiam

 

 

aha guzik niechozilo mi oto iz ziola maja nas wyleczyc ale nawet jak zlagodza objawy to juz duzy plus hehe

 

monietta poniewaz niedoczytalam wczesniej jak pisalas o tych przeswitach ,tym bardziej jak najszybciej zglos sie do dermatologa u mnie tez wlosy wypadaja jak cholerka tylko ze ja mam to lysienie plackowate ale sa tez inne objawiajace wlasnie sie takimi przezedzeniami ja juz na wlosy wylezalam sie w szpitalach na naswietlaniach bralam drogie leki i pomagalo warto zasiegnoc porady dermatologa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Guzik wiem, ale tu gdzie mieszkam choroby skorne leczy lekarz rodzinny to samo nerwice. Myśle, ze to wypadanie to skutek dlugotrwalego stresu bo od roku mieszkam z dala od domu i niestety wyobrazasz sobie jakie to trudne dla osoby z depersonalizacja i nerwica:( nie wiem tylko jak zaradzic temu wypadaniu, wiem powinnam sie nie stresowac i na ogol wydaje mi sie ze panuje nad sytuacja ale to chyba jest podswaidome:(

Sandra boje sie ze bede lysa:((( bylam dzis w aptece i farmaceuta zbadal mi skore glowy(tak to zawsze jest w au)no i powiedzial ze wg niego to nie zadna choroba a stres, dal mi zelazo i inne witaminy i kazal zazywac, tylko ze ostatnim razem zrobil to samo i jakos te jego witaminy nie pomogly:( dal mi tez ulotke jakiegos sprayu na lysienie-ROGAINE kazal poczytac i jesli bede zainteresowana to moga go dla mnie sprowadzic ale cena jest dosc spora wiec sama nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×