Mój dzisiejszy dzień

Dariusz_wawa, boję się bo ostatnio jak byłam to moje myśli podpowiadały mi żeby się utopić w morzu...

Dariusz_wawa, boję się bo ostatnio jak byłam to moje myśli podpowiadały mi żeby się utopić w morzu...

To weż zmień myśli załóż słuchawki i połuchaj na spacerze jakiejś muzuki którą lubisz

Dariusz_wawa, ja Ciebie proszę...

Sensitive Soul, Ciebie też...

możemy zmienić temat??

np na... jakie macie plany na weekend??

Taaa, ja Ciebie też, naucz się przyjmować komplementy - wyjdzie Ci to na dobre.

Weekend ? Nie ma się o czym rozpisywać, od rana do wieczora - uczelnia. W niedzielę wieczorem może nawinie się jakieś piwko, to tyle...

Dariusz_wawa, dzisiaj słuchałam w autobusie muzyki którą lubię i się moherowe babcie patrzyły na mnie jak na szatana

a nad morzem to się słucha morza a nie muzyki

Sensitive Soul,

jeśli chodzi o uczelnię to został mi jeszcze tylko jeden zjazd w pierwszy weekend czerwca i w dodatku będą to same wpisy itd

Dariusz_wawa, dzisiaj słuchałam w autobusie muzyki którą lubię i się moherowe babcie patrzyły na mnie jak na szatana

a nad morzem to się słucha morza a nie muzyki

 

Sensitive Soul,

jeśli chodzi o uczelnię to został mi jeszcze tylko jeden zjazd w pierwszy weekend czerwca i w dodatku będą to same wpisy itd

To weź Sobie jakąś muzykę relaksacyjną a morza to się najlepiej słucha przy zachodzie słońca we dwoje.Moherami się nieprzejmuj same by chciały posłuchać Metaliki a nie Tadeusza

Mnie zawsze prawie muzyka jakoś nastawia na moment pozytywnie. Jedna z nielicznych form rozrywki, która mi odpowiada.

Lady_Beznadzieja, wyrzucić z siebie takie myśli. może słone i nie dobre, topienie w nim musiłoby być okrutną męczarnią:).

btw, ja mam 21 lat, też studiuję, pedagogikę specjalną (dl głuchych) z informatyką .

a mnie dzisiaj dusi okrutnie, już nie wiem jak sobie z tym radzić...

no a w weekend mam nadzieję, że uda mi się odstresować i odpocząć....

bretta, spokojnie... na widok sznurka myślę o wieszaniu się aż dziw że widząc kostkę mydła nie mam ochoty się nią udławić czy coś

a co Cię dusi??

Wzięłam hydroksyzynę, ciekawie czy i tym razem zadziała.

Tak sobie pomyślałam, jak dobrze,że jest to forum. Można być całkwicie sobą. Nie trzeba grać i się uśmiechać, kiedy wcale nie ma się ochoty.

bretta, spokojnie... na widok sznurka myślę o wieszaniu się aż dziw że widząc kostkę mydła nie mam ochoty się nią udławić czy coś

a co Cię dusi??

To jak będziesz na plaży to popatrz na jakiegoś faceta i pomyśl o.........

To jak będziesz na plaży to popatrz na jakiegoś faceta i pomyśl o.........

Co do weekendu to ja bede prawie 2000 km stad i juz mam "psychoze" lekka ale moze jakos przetrwam podroz trwajaca 3/4 doby...

marcja, W weekend to ja będe jakies 300m od domu

wezmę kocyk i wyjebie się na łąkę i będę patrzył w niebo

Fajnie Ci :) Sielski weekend:)

Ale ja w sumie tez moge patrzec na niebo a dodatkowo na wiatraki i tulipany oraz niebo z pylem wulkanicznym

Dariusz_wawa, Thazek,

Thazek o tak leżeć i patrzeć w niebo ehh

zabolik, ale że ja nie skończyłam tematu? to nie ja ciągnęłam go przez tyle stron chciałam zauważyć. a esprit nie życzę obrażania sobie mnie. to co robisz jest dziecinne. współczuję.

-- 24 maja 2011, 21:16 --

w razie gdyby ktoś inny np. moderator miał zastrzeżenia : zauważyłam tylko że osoba która wpierw sama ma pretensje o off top i ciągnięcie dyskusji przez kilka stron w nie odpowiednim do tego temacie po chwili sama to robi. to tak w celu wyjaśnienia, tym samym kończę dyskusję która nie ma sensu :)

Natusia, Bo takie spędzanie czasu jest najlepsze

jeszcze miła osóbka do przytulania i nic mi więcej nie potrzeba...

Thazek o to to to dokładnie

"Wejsc na drzewo

i patrzec w niebo"

"Wejsc na drzewo

i patrzec w niebo"

nie no to byłby już hardcore

Tak mi sie skojarzyla ta piosenka jakos

Dlaczego hardcore - ja np. nadal lubie wchodzic na drzewa, jak mam okazje

Fajne macie plany, ja ten weekend miałam do bani, cały czas lęki i niepokoje. Aczkolwiek ogródek skopałam, więc w sumie niedziela tylko beznadziejna, no i poniedziałek. Mam nadzieje że chociaż przyszły będzie lepszy. Zauważyłam ostatnio że jak mam wolny dzień to wtedy nerwica mnie dopada Jakby czekała kiedy będę chciała odetchnąć

Zabolik, bo tak dokladnie jest

Dlatego uwielbiam te zlota mysl: "Powiedzial mi pewnego razu: "Człowiek nie powinien nigdy myśleć tylko o jednej rzeczy, bo od tego można zwariować. Trzeba myśleć o tysiącu różnych spraw, trzeba mieć zamieszanie w głowie" (Goethe) U mnie zawsze sie sprawdza:)

byłam u psychiatry...

stwierdził subdepresję

dostałam skierowanie na dzienny oddział psychiatryczny, jutro lecę się zapisać

a następnym krokiem będzie leczenie w Krakowie na oddziale leczenia zab. osobowości, na razie nie dopuszczam do siebie tej myśli