Mój dzisiejszy dzień

lakuda,

jak ranek jest dobry, to popołudnie musi być do bani - oto równowaga w naturze

jak widzè jakie sà warunki na drogach w Europie,to mnie szlag trafia.KLient przywiozl mnie dzis do domu,bo jakas panika mi siè wlàczyla i strach i sie porzygalam-doslownie.

Koniecznie w Polsce odwiedze psychiatrè

Uwielbiam podrozowac,ale tym razem normalnie siè bojè ,ze jakis wypadek, albo nie wiadomo co sie stanie.

Zadzwoniła do mnie pani i powiedziała że od przyszłego roku poradnia zdrowia psychicznego do której chodzę nie będzie działać. Muszę szukać nowego lekarza i nowej terapeutki. Fantastycznie! Przecież to jakaś beznadzieja.

marcja, zabierz mnie ze sobą na łyżwy...... ja bym tak poszła a nie mam z kim.......buuuuu

Za pozno!

Ale jak kiedys przypadkiem bedziesz w Wawie, to mozesz sie ze mna wybrac :) Lyzew i wina nigdy nie odmawiam

A co do jazdy samochodem, to chyba jakis zbiorowy lęk w tym roku... Ja tez za pare dni wyjezdzam i bede jechac kolo 450 km samochodem...I boje sie...Tym bardziej, ze warunki maja byc bardzo zle... Zastanawiam sie, czy nie jechac pociagiem, mimo,ze reszta rodziny bedzie jechac samochodem.

wovacuum, może to taki stres przedpodróżowy, który się automatycznie włącza... trzymaj się dzielnie, wszystko będzie dobrze! kiedy wyruszacie?

wovacuum, ja też kiedyś lubiłam podróżować. A teraz najzwyczajniej w świecie boję się. Jadąc z kimś jeszcze nie jest tak źle, ale najgorzej jest gdy muszę gdzieś jechać sama. To istna tragedia.

Mój dzień taki o , sama nie wiem jaki, od bardzo długiego czasu dostałam ataku, powoli czuje, że wraca nerwica, czuje że znowu to dziadostwo wraca, myśli gromadzą mi sie w głowie, mam ochote usiąść w ciemnym pokoju, pociąć ręce i płakać do rana ...

Wkurza mnie sama myśl świąt .... choinki, karpie, prezenty, wigilia, rzygam tym, rzyyygggaaammm .... pieprze, nie będe sprzatac na swieta, i nawet nie zrobie ani jednej światecznej potrawy, po co?? dla kogo?? po chuj to ?

Łapie doły ostatnio bardzo często, nawet nie cieszy mnie to, że daje rade w pracy, mam ochotę znów polożyć sie w łożku na baaardzo długo i wegetować w świetym spokoju, patrzac w sufit......

Co sie ze mną dzieje do jasnej cholery? Dobija mnie wszystko

ALEKS*OLO, bidulko. to te pieprzone święta. ja też mam gwałtowne pogorszenie i takie lęki jakich dawno nie miałam. wiem że to przez święta.

ALEKS*OLO, Czy Ty odstawiłaś leki?

wiola173, Wioluś nie, regularnie biore Anafranil tak jak zawsze.

Kasiu być może to te świeta, wszystko takie zaganiane, w pośpiechu, na szybko, bo już już juz świeta, ludzie zesrać się chcą.

Pracuje w M1 i jak chodze na Real po bułki na śniadanie to ludzie stoją w meeeeega kolejce za karpiem, jak pojebusy kurwa, pakują te karpie NA ŻYWCA! do worków foliowych bez wody, be powietrza, i te karpie dusza się w tym, żywe jeszcze, otumanione biedne rzucają sie na taśmie przy kasie, a ludzie kurwa debile jakby nigdy ryby nie żarli po 10, 15 sztuk biora!! mam nadzieje, że Karpiomordercy pozadławiają sie ośćmi z tych ryb!

Jak już wpieprzać ryby , czy to nie można w jakiś mało drastyczny sposób ukrucić im tej męki ? Muszą to kurwa żywe do domu wieźć ?

Nienawidze ludzi!! Te choinki, kurwa bombki, te debile lataja jak wściekłe, takie bombki , srakie, zielone, złote, a te nie, a tamte nie takie, a ja robie sernik, a ja robie makowca, a ja robie gówno...

tulam cie Aleks.

wiola173, Jak już wpieprzać ryby , czy to nie można w jakiś mało drastyczny sposób ukrucić im tej męki ? Muszą to /cenzura/ żywe do domu wieźć ?

Nienawidze ludzi!! Te choinki, /cenzura/ bombki, te debile lataja jak wściekłe, takie bombki , srakie, zielone, złote, a te nie, a tamte nie takie, a ja robie sernik, a ja robie makowca, a ja robie gówno...

w 100% się z tobą solidaryzuję. Nie chcę żadnych debilnych świąt! Chcę ciszy i spokoju...

Wydaje mi się że ludziom pomyliły sie świeta z "zastaw sie a postaw sie", to jest przesłanie świąt? Po to jest Wigilia? To ma symbolizować choinka? To jest oczekiwanie i przezywanie Bożego narodzenia?? Po to siada sie przy wigilijnym stole ? Z rodziną?

Szok i masakra...

Oluś w pełni rozumiem to co piszesz. jak idę do sklepów przed świętami, to odnoszę wrażenie, że to wszyscy wokół mnie powinni się leczyć...

Tez mialam zawsze takie wrazenie o swietach i wszystkim co z tym zwiazane a w tym roku dzisiaj od wielu, wielu lat sama z siebie ubralam sobie choinke i nawet nie bolało :)

Malz przyniosl z piwnicy wino jak mnie zobaczyl stwierdzil ,ze na trzezwo nie da siè ze mnà pogadac i wogole..kot nasikal wczoraj do drugiej walizki i nadaje siè tylko na hasiok.>Tak wièc rano jedziemy kupic jakàs...

Jakies spa by siè przydalo zrobic przed podrozà,tymczasem ja rozpaczam nad warukami pogodowymi i wogole nad wszystkim

Stres,jebany stres!!Jakos rok temu lepiej mi szly przygotowania do wyjazdu.

Wyjezdzam jutro po poludniu.Trzymajcie kciuki,zebysmy docjechali bez przygod.

Jak dotrè na miejsce,to od razu ciachnè jakiegos kielicha chyba

hey wszystkim miałam dzisiaj taaki świetny dzień czuję sie bardzo dobrze nie miałam specjalnych lęków dziś :) jestem dumna bo moja terapia idzie w dobrą stronę, nawet dziś mi mój psycholog powiedział to aż z tej radości kupiłam sobie cudowny cynamonowo karmelowy balsam do ciała, pisze na nim, że to arodyzjak no ale nie wiem nie mogę się jutra doczekać bo będę miała jazdy i jade na Bielsko ;D także lepiej uważać :)

wovacuum, trzymam kciuki za spokojną podróż!

celinka18, niech zgadnę, seria tutti frutti?

celinka18, niech zgadnę, seria tutti frutti?

zgadłas :) ten zapach jest po prostu mmmm ;D

celinka18, miałam peeling o tym samym zapachu :) też pisało że afrodyzjak

podobają mi się produkty z tej lini zapachowej :) cały pokój pachnie mi tym balsamem :)

wovacuum, trzymaj się Kochana! Nie dawaj się nerwicy, ja też miałam ostatnio "jazdy" przed podróżą, a za miesiąc znowu mnie czeka i już się boję co to będzie ;/

Boski jest mój dzień, jak każdy ostatnio...

nie mam juz sily. chyba znowu mam angine. w kazdym razie boli mnie gardlo nawet przy zwyklym przelykaniu sliny. dopiero co poszlo 150zl na laryngologa i leki. pierdole, kupilem jakies tabletki do ssania, mam w domu resztke antybiotyku. musi przejsc

jacas, jak często łapiesz anginy to może pomogłoby usunięcie migdałka? co na to laryngolog?