Skocz do zawartości
Nerwica.com

Brak emocji, odczuć...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wszystkich.

 

U mnie podobnie tyle, ze nie jest to od niedawna, a odkad pamietam (podstawowka? moze wczesniej). Wszystkie sukcesy i porazki, tak jakby nie byly moje, usmiecham sie juz mechanicznie, nieraz bywa to meczace i irytujace ale umiem sie opanowac i nie pokazywac tego. Wiekszosc rzeczy albo i wszystko mnie nudzi, wychodze albo na uczelnie, do sklepu lub zeby pobiegac czasami w nocy. Koncerty, dyskoteki, gdzie juz nawet nie mam zamiaru chodzic, a bylem tylko pare razy, czy zwykle wyjscie na piwo z ludzmi z klasy jest tylko meczace, po prostu nie widze sensu w tym wszystkim, co do 'mysli samobojczych' przechodzilem przez to, szybko minelo i nawet to nie ma sensu dla mnie. Totalna pustka i powtarzanie wszystkiego w kolko.

 

Przepraszam za nie uzywanie polskich znakow, ale to przez to, ze nie mam zainstalowanej polskiej klawiatury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy z was miał kiedyś emocje, z czasem zostały utracone. Czuje, że powoli zaczynam mieć to samo. Brak akceptacji, codzienny stres, zamartwainie się, brak miłości, to wszystko może prowadzić do jednego, brak chęci do życia, może ktoś myślał już o samobójstwie( niestety mnie to spotkało ) najprawdopodobniej "ukryta" depresja... Ja pragnęłam czuć cierpienie, nie pamiętam kiedy czułam radośc, cierpienie, uwielbiam pomagać innym, doradzac, mimo iż nie wiem jak się czują.. nie potrafie.. a najgorsze jest to, że nie chcę o tym z nikim rozmawiać nikomu o tym mówić, bo wiem, że nikt mnie nie zrozumie, albo powie kilka słow, a ja się zdołuję, że po prostu powiedział, bo nie miał co innego mówić.. i zaczniemy inny temat, a dla mnie to nie jest proste. Czułam cierpienie, po żałobie po wszystkim co sie dało, czułam jakby mnie jakaś kara spotykała, nie potrafiłam odwzajemnić uczuć dla kogoś bliskiego, jakby mnie coś blokowało, aż w końcu ta osoba znalazła sobie kogoś innego, a opowiadania jak im cudownie, nawet mnie nie ruszają... a powinnam czuć chyba zazdrość? A ja NIC nie czuję, czułam, już nie.. to wszystko zanika, boję się, że już całkiem przestane czuć cokolwiek, teraz pozostał już tylko smutek.. Nie wiem jak to się leczy, czlowiek bez uczuć, nie chce nigdzie wychodzić, a jak odnaleźć uczucia, emocje, bez innych ludzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie czuje nic...dla mnie to katastrofa jutro wigilai aspędze ją sam tak będzi elepiej dla mnie i dla rodziny nie rozumiem tego totalny zanik funkcji seksualnych od 2-3 lat nie wiem co sie dzieje a powiedzcie mi czy jak jestem swiadomy tego co mam to nie mam np schizofreni ,psychozy??

 

bo dużo czytam i taka bladosc emocjonalna to tez objaw schizofreni a niby mam zaburzenia osobowości...lekarz w szpitalu powiedział ze emocje wrócą jak dostąd nie wróciły t apustka w głowie mnie wykonczy nawet jak dotykam swojego penisa to nic nie czuje ma ktoś tak leków ni ebiore więc o skutkach ubocznych nie ma mowy a depesja też to raczej nie jest

 

moje zycie to ruina to tragedia nikt nie potrafi mi pomóc byłem u tylu lekarzy i sie poddałem...

 

przepraszam... :(

ziomek az sie dziwie ze ciebie znalazlem, poniewaz mam to samo, nerwica stwierdzona totalny brak emocji i uczuc wiem co mordo przechodzisz... pieklo a to co mamy to jest jakas kurewsko rzadka choroba tez chodze do lekazy kminie na necie co to ale to postepuje coraz bardziej i sie pogodzilem z najgorszym... w sumie ja juz umarlem-umarla moja dusza zostalo puste cialo i jebana pustka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

magic, tak, wiem - to bledne kolo. Jednak mam wrazenie, ze glownym zadaniem tych lekow jest "odseparowanie" mozgu od nieprzyjemnych mysli i doznan i przy tej okazji pozbawia takze wrazliwosci i mozliwosci odczuwania emocji przyjemnych. Moim zdaniem to powoduje, ze przy dluzszym zywaniu lekow pustka i obojetnosc staje sie jeszcze wieksza i bardziej dokuczliwa.

Ja po kilkuletnim braniu antydepres. czuje sie calkowicie wyprana i pusta jak wydmuszka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale nie wrzucajcie wszystkich lekow do jednego worka, bo nie wszystkie tak dzialaja. Najczesciej to przydarza sie silnym serotoninowcom, dopaminergiki zazwyczaj potrafia przyniesc pewna poprawe w tej kwestii, iAchE tez wykazuja pewna skutecznosc w nasilaniu emocji, jest tez kilka substancji, ktore to robia, aczkolwiek nie maja wskazan do depresji (np. nefiracetam). Moze warto zaczac patrzec na apatie nie jak na depresje, a jak na inne zaburzenie? W koncu przy apatii nastroj jest niereaktywny, zatem troche ciezko mowic o zaburzeniach nastroju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie depresja to co ,zaburzenia osobowości i pustka apatia w nich wystepujaca jest o tym artykuł nawet cały napisany przez psychoterapeutę zamieszczalem tu na forum link już... Gorzej z takimi chorobami jak dystymia ktora zmienia status i nie jest uznawana przez wszystkich lekarzy jak schizofrenia prosta ktora ma podobne podejście i bądź tu mądry jako pacjent w tym wszystkim...

 

Kolega ricach ma agolematyne w podpisie rozumie bierze i jakie efekty ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Apatia pojawia sie rowniez przy zespolach otepiennych, Parkinsonie, Alzheimerze, po wylewie tez. Trzymanie sie jednej i jedynej etykiety moze byc krzywdzace (dla nas przede wszystkim, zreszta po cholere komu etykieta? wole dostac lekarstwo i wiedziec jak to dziala niz jak to sie nazywa), tym bardziej, ze wiekszosc antydepresantow ma znikome dzialanie w tej kwestii, nie mowiac juz o tym, ze moze pogarszac je. Niestety nie ma poki co zadnego srodka, ktory by wykazywal duza skutecznosc przy apatii, pozostaje nam korzystac z nielicznych badan na nielicznych grupach ludzi lub przypadkowych opisow przypadkowych ludzi gdzies na necie, ewentualnie poslugiwac sie logika (w stylu mocne podbicie serotoniny/downregulacja r. serotoninowych pogarsza to, to dosc sensownym jest szukanie przeciwnosci tego mechanizmu). A nuz, moze cos zadziala.

 

Co do agomelatyny, biore 3 tydzien i nie czuje efektu. Dluzej sie wysypiam co najwyzej, ale nie o to mi sie przeciez rozchodzi. Zadnego klucia w bokach itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×