Skocz do zawartości
Nerwica.com

liQuidream

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez liQuidream

  1. Każdy z was miał kiedyś emocje, z czasem zostały utracone. Czuje, że powoli zaczynam mieć to samo. Brak akceptacji, codzienny stres, zamartwainie się, brak miłości, to wszystko może prowadzić do jednego, brak chęci do życia, może ktoś myślał już o samobójstwie( niestety mnie to spotkało ) najprawdopodobniej "ukryta" depresja... Ja pragnęłam czuć cierpienie, nie pamiętam kiedy czułam radośc, cierpienie, uwielbiam pomagać innym, doradzac, mimo iż nie wiem jak się czują.. nie potrafie.. a najgorsze jest to, że nie chcę o tym z nikim rozmawiać nikomu o tym mówić, bo wiem, że nikt mnie nie zrozumie, albo powie kilka słow, a ja się zdołuję, że po prostu powiedział, bo nie miał co innego mówić.. i zaczniemy inny temat, a dla mnie to nie jest proste. Czułam cierpienie, po żałobie po wszystkim co sie dało, czułam jakby mnie jakaś kara spotykała, nie potrafiłam odwzajemnić uczuć dla kogoś bliskiego, jakby mnie coś blokowało, aż w końcu ta osoba znalazła sobie kogoś innego, a opowiadania jak im cudownie, nawet mnie nie ruszają... a powinnam czuć chyba zazdrość? A ja NIC nie czuję, czułam, już nie.. to wszystko zanika, boję się, że już całkiem przestane czuć cokolwiek, teraz pozostał już tylko smutek.. Nie wiem jak to się leczy, czlowiek bez uczuć, nie chce nigdzie wychodzić, a jak odnaleźć uczucia, emocje, bez innych ludzi?
×