Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

Ja się tym lecze na depreche. Biorę 8 dni. Palić, paliłem jak zawsze. Nie odczuwam mniejszego zaporzebowania na szluga .

 

 

Wujek...:) daj spokój...plis

 

To ma działać i już!!!

A wiesz co ja ostatnio odwaliłem?

Zatrułem się wódą bo piłem 3 tygodnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 dzień kuracji. Nie odczuwam żadnych skutków ubocznych. Bezsenność i rozdrażnienie mineły ;) Czuje się bardzo dobrze. Jeszcze 10 dni temu, leżałem i gapiłem się w sufit. Nawet mam ochotę na spotkania z ludźmi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprzez to co napisałem rozumiem, że nienawidzę fajek i więcej ich nie tkne :mrgreen: Nawe mnie do nich nie ciągnie :mrgreen: Na drugi raz kup Wellbutrin, jest o połowę tańszy.

 

[Dodane po edycji:]

 

Ja się cieszę stanem nie depresyjnym. Czuję się ''normalnie'' (cokolwiek to znaczy). Nie mam ochoty polepszać tego stanu, więc nie piję. Pozatym z mojego zadupia wszędzie muszę się autem bujać, więc tym bardziej picie odpada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, że ma nadmiar noradrenaliny i androgenów. Osoby z nadmiarem dopaminy są hipersocjalne, bardzo zmotywowane, ogólnie pozytywnie nakręcone, ale jak ten nadmiar dopaminy zaczyna się przelewać to dostają zwidy, omamy i inne takie mniej przyjemne rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co moze dac dorzucenie Wellbutrinu do 150mg Wenlafaksyny i 20mg Escitalopramu ?

tylko tępe pobudzenie ? czy tez wzrost nastroju - bo on jest zawsze za niski, ale

czy ten wellbutrin nie spowoduje zwiekszonego napiecia i niepokoju ?

chodzi mi o to by nie docieraly do mnie te dolujace mysli, by mi sie cos chcialo,

ale nie zebym byl tylko ruchowo napedzony bo ruchowy naped tylko mnie irytuje,

chodzi mi o taką chęć działania, zajawkę w czymś, poczucie przyjemności, ale też spokój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie miesiąc mija. Ten lek nie działa jak SSRI, które rozkręcają się po jakimś czasie. Po tygodniu odczułem taki max, później już było gorzej.

Dzisiaj mi psych powiedział, że ja w sumie nie mam depresji, tylko sobie wkręcam. A winne są zaburzenia osobowości...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wujek_Dobra_Rada, :shock: acha.A czy ten psychiatra ma jakies specjalny przyrząd,ktorym monitoruje pracę mózgu?A może przywiiozles mu kasetę,na ktorej byly nagrane Twoje calomiesieczne nastroje i poczynania? :mrgreen:

 

Wiesz.....depresja i stany lękowe są zazwyczaj wtorne to z.o.

A uswiadomil Cię chociaż jaki to problem osobowowściowy?

Bo jak hustawki nastroju i sklonnosci do nadużywania subst.,to nie chce Cię straszyc,ale to może byc zwykla impulsywna albo borderline.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wujek_Dobra_Rada, :shock: acha.A czy ten psychiatra ma jakies specjalny przyrząd,ktorym monitoruje pracę mózgu?A może przywiiozles mu kasetę,na ktorej byly nagrane Twoje calomiesieczne nastroje i poczynania? :mrgreen:

 

Przyniosłem mu kasetę porno, ze mną w roli głównej. :pirate:

 

Wiesz.....depresja i stany lękowe są zazwyczaj wtorne to z.o.

A uswiadomil Cię chociaż jaki to problem osobowowściowy?

Bo jak hustawki nastroju i sklonnosci do nadużywania subst.,to nie chce Cię straszyc,ale to może byc zwykla impulsywna albo borderline.

 

Nie przejmuje się tym jakoś strasznie. Oby paro działało. W niczym mnie nie uświadamiał, tylko kolejny lekarz co mnie pcha na psychoterapię ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam pobudzał. Za szybko jego czar prysł. Od jutra paroksetyna.

 

a czy jest to takie tępe pobudzenie z akatyzją, czy jest to takie przyjemne pobudzenie umysłu w

sensie do zainteresowania sie czyms ? bo mi nie pasuje takie zwykłe pobudzenie co polega tylko

na pobudzeniu organizmu co tylko zwieksza u mnie lęk i napiecie - bo jest to stan nieadekwatny

do nastroju ktory jest fatalnie niski.

w jaki sposob odczuwa sie jego wpływ na nastroj ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mi psych powiedział, że ja w sumie nie mam depresji, tylko sobie wkręcam. A winne są zaburzenia osobowości...

 

A jak to zdiagnozował? A może nie chce mu się po prostu "rzeźbić" z lekami i dobierać kolejne i wygodniej mu stawiać takie diagnozy? Nie żebym coś sugerował, ale wielu lekarzy poznałem i niestety tylko część nie ma pacjenta w dupie, mówiąc wprost.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam pobudzał. Za szybko jego czar prysł. Od jutra paroksetyna.

 

a czy jest to takie tępe pobudzenie z akatyzją, czy jest to takie przyjemne pobudzenie umysłu w

sensie do zainteresowania sie czyms ? bo mi nie pasuje takie zwykłe pobudzenie co polega tylko

na pobudzeniu organizmu co tylko zwieksza u mnie lęk i napiecie - bo jest to stan nieadekwatny

do nastroju ktory jest fatalnie niski.

w jaki sposob odczuwa sie jego wpływ na nastroj ?

 

No właśnie nie było to tępe pobudzenie z akatyzją. Dawało to taką naturalną radość. Która bardzo szybko mineła...Po paru dniach już Za wczesnie zacząłem podniecać się tym lekiem.

 

[Dodane po edycji:]

 

Dzisiaj mi psych powiedział, że ja w sumie nie mam depresji, tylko sobie wkręcam. A winne są zaburzenia osobowości...

 

A jak to zdiagnozował? A może nie chce mu się po prostu "rzeźbić" z lekami i dobierać kolejne i wygodniej mu stawiać takie diagnozy? Nie żebym coś sugerował, ale wielu lekarzy poznałem i niestety tylko część nie ma pacjenta w dupie, mówiąc wprost.

 

W sumie to już kolejny lekarz, który mówi, że żarcie antydepresantów to zamiatanie śmieci pod dywan. Że nie mam depresji ''samej w sobie'' , tylko jest to źródłem, jakiś takich napięć i wynikających częściowo z braku dostosowania do otoczenia. Trochę pojechał z diagnozą, nie robiąc specjalnie jakiegoś głębszego wywiadu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mysle ze lekarz ma racje. czesto czlowiek nie uswiadamia sobie , leczy sie chorobe objawy a nie powod.

To tak jakby czlowiek ubogi nie mial co jesc, mial załamki, depresje, co mu z tego ze dostanie tabl. jak ciezko mu sie zyje...

To samo jest u mnei.lecze sie z 6lat..lekow bralam z 30 wszystkie mozliwe depresanty.

depresja depresją...ale cos ją spowodowalo:szkola, rodzina,zab.osobowosci ciagle leki..

welbutrin jako jedyny lek tak najb.mi pomogł wstalam z lozka pomino problemow jakos funkconowalam...

ale juz biore go z 3 mce i znow nie mam sily na nic. Boje sie zmieniac welb. bo zadzialal najszybciej i jakos funkcjonowalam a teraz.... jestem na terapii indyw. i bardzo ją cenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to ja też teraz będę testować Wellbutrin.

 

[Dodane po edycji:]

 

biore 2 dzień ten lek, na razie tylko 75mg, wyczułem szybko większe nakręcenie fizyczne,

niestety nijak z nastrojem w sensie pobudzenia psychicznego i zachęcenia do działania.

przez to noradrenalinowe nakręcenie czuję się bardziej podirytowany, jeszcze bardziej

wyizolowany, z czasem będę zwiększać dawkę tego leku do 150mg, daje mu 14 dni

na zadziałanie, bo z tego co wyczytałem lek zaczyna działać po 8 dniach i po najpozniej

10 powinno sie czuc wyrazna roznice.

 

jak na razie to chujnia, nieprzyjemne pobudzenie fizyczne nijak sie przeklada

na dobre samopoczucie fizyczne, przypomina to troche wypicie ogromnej ilości

kawy, lekki napiecie miesni, ogolne pobudzenie ale i niepokoj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lek już biore 6 dni kiedy powinien zacząć działać ? zastanawiam się czy nie zwiększyć dawki do 300 mg teraz biore 150 mg ....

 

po 8-10 dniach czyli lada dzień, to lek który dosyć szybko działa, choć jego pełne działanie rozwija się do 3 tygodni.

ja biore dopiero 3 dzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ropinirol u mnie działał przeciwnie do wellbutrinu - znosił noradrenalinowe pobudzenie. Spróbuj ropinirolu jak wellbutrin nie zadziała - np 0,5 mg na noc.

 

ciezko bedzie mi wyprosic lekarza o ropinirol lub innego agoniste, bo nie wierzy on w działanie tych lekow,

poza Parkinsonem, nie sa one nigdzie oficjanie zapowidziane w leczeniu depresji.

dlatego ciezko mi bedzie wyprobowac te leki i przekonac psychiatre, bo juz i tak go namowilem

na wiele az w koncu dodatkowo sie wkurzy na mnie.

 

fajnie jakby ktos byl z Warszawy i moglby mi zalatwic ten lek,

albo odsprzedac z polowe opakowania na probe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×