Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaciskanie pięści.


MOCca

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłam to już od dawien dawna, szczególnie kiedy jestem przemęczona, ale i też podczas snu mimowolnie dłonie zaciskają się w pięść, głównie lewa, lub coś na kształt pokazania komuś figi. Dodatkowo mam problemy z pisaniem, mam tak sztywne mięśnie, że trudno mi utrzymać długopis, pisze jak kośluń, nie mogę się po sobie rozczytać. Drganie gałek ocznych, nawet palce u stopek mi się tak jakoś kurczą. Poczytałam sobie i wychodzi na to, że to tik nerwowy, od 15 roku życia powinien ustąpić, mam 23 a on się teraz nasila. Dodam, że cała jestem spięta, czuje się sztywna, łykam magnez...i nie widze poprawy. Czy ktoś z was ma jakieś pomysly jak z tym walczyć, lub czy to nie jest inni objaw chorobowy natury neurologicznej? Macie podobne z dłońmi?

 

Ps. Pozwoliłam sobie tu umiescić ten temat, jeśli są inne propozycje to proszę przenieść. Proszę nie robić na mnie ataku bo jest literówka w temacie. Proszę poprawić. :mrgreen: A sprawdzałam kilka razy. ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hę schorzenie neurologiczne.. pewnie wiekszosc napisze ze to wynik silnej nerwicy..a ta sztywnosc mięsni jest następstwem ogromnego lęku..łykanie magnezu na takie przewlekle objawy chyba mija sie z celem, aczkolwiek na sama drganie powieki powinno pomoc.Ja mam podobnie z tą sztywnościa mięsni ,doszlo to od takiego stopnia ze nie mogę siedziec bokiem do nikogo bo boję sie ze nie uda mi sie przy przekreceniu szyji czy to w lewo czy w prawo z powrotem jej naprostowac.. :x .Też co istotne wykrzywia mi te szyję podczas siedzenia pzy kompie.

 

a co moze pomoc? probowalas ćwiczen ,basen ,bieganie itp? Bierzesz jakieś leki?(one tez mogą skutkowac napieciem mięsni)

 

Są tez leki o dzialaniu miorelaksacyjnym tudziez antycholinergicznym (akineton,pridinol ) ktore moga pomoc Tobie zminimalizowac tę sztywnosc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A próbowałaś metod relaksacyjnych - Jacobsona, Schultza... Warto się im przyjrzeć, bo właśnie odprężają i rozluźniają mięśnie. Czyli coś dla Ciebie. Tylko trzeba się na początku wytrwale nauczyć takiej metody.

 

No i oczywiście stary nieśmiertelny sport - najlepiej codziennie, lub chociaż kila razy w tygodniu. Dość długi, dość intensywny. Bieganie, rowerek, gimnastyka (najlepiej ranna), itp.

 

No i na koniec psychoterapia. Ale o niej mam nadzieję wiesz. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Nie przejmuj sie. Ja mam problem z tikami od 15 roku życia a mam 27 lat. U mnie objawia się to w ten sposób ze muszę skręcać kark ale w taki sposób aż porządnie strzelą mi kręgi szyjne. To jest strasznie męczące i szkodliwe dla kręgosłupa ale nie mogę się tego pozbyc. W swoim zyciu małem jeszcze kilka tików np. przygryzanie dziąseł, szczękościsk, oraz standardowe natręctwa. Tego ostatniego oraz dodatkowo występującego skręcania stawów u rąk i nóg nie moge sie pozbyc do dzisiaj. Występują naprzemiennie. NIe wiem juz jak z tym walczyc :( Od miesiąca się lecze i biore seronil... zobaczymy. na razie bez zmian.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×