Skocz do zawartości
Nerwica.com

W nocy nie mogę spać/w dzień śpię


Edi1000

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też. ;) Tylko że mnie to nie przeszkadza, na szczęście.

 

Może próbuj jakoś przesuwać okres czuwania coraz później w noc, aż po pewnym czasie pokryje się z "normalnym" rytmem, czyli w dzień czuwanie w nocy spanie. Np. kładziesz się spać o 5 rano, później 6 rano, 7 rano itd. Jeden dzień chyba będziesz musiał "przeskoczyć" na kawie, ;) Zwalcza sen picie kawy w dzień wtedy, gdy się chce spać i pójście na np. spacer. Czyli generalnie unikanie spania w dzień. Wieczorem niektórym pomaga na sen szklanka gorącego mleka. Ma ono jakieś tam związki usypiające. Nudna książka przed snem. Nudny program telewizyjny przed snem. Itp. Regularny, najlepiej codzienny sport wpływa korzystnie na wszystko, w tym na łatwość zapadania w sen. Unikanie jedzenia ok. 2 godz przed zaśnięciem. Niektórym pomaga ciepła kąpiel przed zaśnięciem. Wprowadzenie stałej godziny zasypiania. To moje pomysły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

Domyslam się, że taki nocny tryb życia może być rzeczywiście męczący.

Pomysły opisane powyżej są jak najbardziej ok.

To co ja mogę jeszcze polecić to:

 

- zastanowienie się nad miejscem spania - czy jest ono rzeczywiście odpowiednie dla Ciebie, czasem wystarczy przestawić mebel w inne miejsce i ten sen przychodzi ;

- kładąc się spać postaraj się nie myśleć o tym "znowu nie będę mógł spać" - bo te myśli nie pomagają a wręcz nakręcają Cię jeszcze bardziej ;

- melisa przed snem ;

- sport w trakcie dnia ;

- może zmiana diety ;

- wietrzenie pokoju przed zaśnięciem ;

- nie wolno odsypiać w ciągu dnia ;

 

Zastanów się od kiedy tak jest, że ten sen się przestawił. Może było jakieś wydarzenie, coś się zadziało - bo nie wierzę, że jest tak od zawsze!To może okazać się kluczowe.

 

Wierzę, że uda się zwalczyć problem i przestawić na spanie w nocy.na początku może to być trudne - ale dasz radę!

 

Pozdrawiam,

Aneta

 

ps - jak by to długo się utrzymywało to idź do lekarza!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wstrzymał bym się z podawaniem propozycji leków.Lek może działać na każdego inaczej...leczenie może przynosić skutki po jakimś niekoniecznie krótkim czasie...inne uboczne działania mogą występować itp.

 

Dlatego napisałam: jeśli bierzesz jakieś psychotropy. Ponad to jasne ,ze nie ma gwarancji ,że mu pomoże ale jest to lek mający takie działanie w opisie więc jest duża szansa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Edi1000, poza tymco napisała Aneta277, mogę dodać tylko to, codziennie kładź się i wstawaj mniej więcej o tej samej porze (postaraj się), wyeliminuj z jadłospisu całkowicie kawę, colę, pepsi, napoje energetyczne, mocną herbatę, alkohol. Na 2h przed snem nie jedz nic, nie uprawiaj forsujących sportów, stwórz sobie rytuał - powtarzaj przed snem te same czynności, pamiętaj - łóżko służy wyłącznie do snu(ewentualnie seksu) nie jemy w nim, nie oglądamy tv, filmów, nie gramy, nie czytamy, jeśli się położysz i w ciągu godziny nie uśniesz - wstań, wyjdź do innego pokoju, wywietrz sypialnie, poczytaj książkę, włącz film - ale nie leżąc w wyrku, nie ma sensu przewracanie się z boku na bok całą noc w pościeli, poszukaj w internecie treningu autogenicznego - postaraj się go ściągnąć z sieci i nauczyć wykonywać, słuchaj muzyki relaksacyjnej przed snem, bierz gorącą kąpiel, unikaj drzemek w ciągu dnia, pij melisę, herbatkę z chmielu, ewentualnie kup sobie melatoninę - i spróbuj.

 

Jeśli to wszystko razem ładnie stosowane nic nie daje - czas na wizytę u psychiatry i jakieś leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyeliminuj z jadłospisu całkowicie kawę, colę, pepsi, napoje energetyczne, mocną herbatę, alkohol

Hmm to chyba najtrudniejsze rzeczy do zrobienia..zwłaszcza odstawienie ostatniego :x

nie jemy w nim, nie oglądamy tv, filmów, nie gramy, nie czytamy,

To trudne do odzwyczajenia :x .Zwłaszcza nie jedzenie w łóżku :smile: >

No ale jak człowiek chce dobrze spać i uniknąć brania leków...to warto.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam bardzo podobnie, tylko że już mi powoli przechodzi i częsciej zdarza mi sie zasnąć w nocy. Kiedyś spałam po średnio 5,6 godzin tygodniowo, teraz tez zdarzaja mi sie zrywy i nawet po zazyciu srodkow nasennych i ciezkiej pracy potrafie chodzic z otwartymi oczami przez 4 dni. Ledwo widze na oczy, boli mnie głowa, wyłancza mi się mózg ale i tak nie pojde spać, bo...Bo nie wiem. Psychotropow już nie biore i nie zamierzam nigdy wiecej brac tego niszczycielskiego świństwa. Wolę już nigdy nie zasnąć niz dawać zarabiać pieniądze konowałom i szargać swoje zdrowie i wam tez radze nie dawać sie mamić wszystkowiedzącym psychiatrom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a może właśnie przez to spanie w dzień nie możesz spać w nocy... ja kiedyż uwielbiałam robić sobie drzemki w ciągu dnia, a potem nie mogła spać w nocy, a jak już zasnęłam to miałam bardzo lekki sen :/ jeśli to nie przez to to radziłabym kupić dobre tabletki na sen ze składem głównie ziołowym i może troszkę mniej stresów, ale nad tym to już niestety nie można panować :/

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×