Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy szpital to ostatecznosc??


Gość gregory21

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie znerwicowani... mam dzis kolejny dzien przemyslen.. zastanawiam sie nad tym gdzie i jak szukac pomocy... lęki , nieogarniety strach... napady chorych mysli ,.. krzywdzące innych... wybujała wyobraznia .. totalne błedne kolo..udało mi sie dzis zapisac na psychoterapie.. bylem juz u 2och psychiatrow .,, a ciagle nie moge do konca uwierzyc ze to nl,.. i nn ciagle mam wrazenie ze to cos wiecej...:( co myslicie o takim miejscu...http://www.psychoterapia-silesia.org.pl/osrodki/szopienice.html , ew http://www.gcm.pl/index.php?m=17&lang=pl, czy tam nalezy sie kierowac amoze powinna byc to ostatecznosc?? znam jedna osobe ktora opisala mi jak tam jest,,.. inaczej niz na filmach kaftan , i hola... co pownienem zrobic psychoterapia na poczatek czy sie pakowac i do Polski?? pozdrwaiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gregory21, nikt cię do szpitala "tak se" nie przyjmie, bez konkretnej podstawy, najpierw trzeba dobrać leki, zacząć psychoterapię - jeśli to nie działa - lub są aż takie problemy, ze nie możesz wytrzymać wtedy dopiero udajesz się do psychiatry który stwierdza czy zaszła potrzeba wysłania cię do szpitala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gregory21, nikt cię do szpitala "tak se" nie przyjmie, bez konkretnej podstawy, najpierw trzeba dobrać leki, zacząć psychoterapię - jeśli to nie działa - lub są aż takie problemy, ze nie możesz wytrzymać wtedy dopiero udajesz się do psychiatry który stwierdza czy zaszła potrzeba wysłania cię do szpitala.

 

Linka tyle ze ja nie mysle o takim szpitalu gdzielezysz spetana na psychotropach... na tych 2och sa cwiczenia terapia..czy to nie lepsze mimo wszystko??

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli możesz sobie na takie miejsce pozwolić, to jak najbardziej. Na pewno jest to leczenie intensywniejsze i skuteczniejsze niż chodzenie np raz w tygodniu na terapię i eksperymentowanie z lekami.

A pasy i psychotropy- na coś takiego to trzeba sobie specjalnie "zasłużyć":P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gregory21, nom dokładnie tak jak opisujesz nie wyglądają oddziały nerwic, czesto kolegę tam odwiedzałem i po prostu szpital jak szpital, wiadomo łóżka, itp. ale nie odpowiada to w żadnym razie naszym wyobrażeniom o honolulu :)

czy ostateczność? zależy dla kogo, jeżeli jest bardzo źle to nawet może i warto, samo poznanie kogoś z takimi obajwami na miejscu rozwiewa wątpliwości czy to na pewno nl czy nn.

Na pewno leki i tak będziesz tam dostawał, ale to przeciez nie zabrania ci stosowania tamtejszych zajęć terapeutycznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gregory21, jak chcesz tylko pomocy psychologa, terapii i zajęć to radziłabym załatwiać sobie prywatną klinikę terapeutyczną a nie ośrodek na NFZ.

Jeśli ktoś jest w stanie obyć się bez leków antydepresantów i benzodiazepin to raczej szpital nie jest ci potrzebny........ :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A pasy i psychotropy- na coś takiego to trzeba sobie specjalnie "zasłużyć":P

Psychotropy dostaje w psychiatryku prawie kazdy, w koncu to jest farmakoterapia, wiola miala na mysli raczej przymulacza w rodzaju haloperidol czy jakies inne beri-beri jakie sie serwuje psychotykom. A jesli chodzi o pasy to widzialem to moze ze 3 razy, za kazdym razem calkowicie uzasadnione. Sam nie mialem "przyjemnosci" ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psychotropy, powtórzyłam za nim. Chociaż one w odpowiednio dużych dawkach też mogą przynieść takie efekty, jak kolega ma na myśli.

 

gregory21, jak chcesz tylko pomocy psychologa, terapii i zajęć to radziłabym załatwiać sobie prywatną klinikę terapeutyczną a nie ośrodek na NFZ.

|

 

Tutaj to się raczej do końca nie zgodzę, Klinika Nerwic na Sobieskiego w Wa-wie jest na NFZ i jest chyba nadal najlepszym ośrodkiem w kraju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sam sie nad tym zastanawiam bo tak naprawde biore tylko cital 20mg mam xanax ktorego jeszcze nie ruszylem... ale rozmawialem z kims kto byl w klinice w katowicach , wypowiedzia* sie bardzo pozytywnie na temat tego osrodka i dodala ze tam staraja sie unikac lekow i dzialac terapia i cwiczeniami,... ja bym chcial chyba od reki to zdjac z siebie... acz kolwiek sa chwile ze nie wiem co z soba zrobic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gregory21, po pierwsze zacznij stosować się do zaleceń lekarza - kazał brać xanax to bierz, jak bardzo nie chcesz to to olej ale zacznij terapię - inaczej sam ataków lękowych się nie pozbędziesz.

Po trzecie zwykle na miejsce w takich oddziałach się czeka - więc poza skierowaniem od psychiatry (wątpliwe, żebyś dostał na pierwszej wizycie) trzeba odbyć rozmowę kwalifikacyjną i czekać, to, ze tobie się wydaje że powinieneś iść do szpitala nie znaczy że cię tam przyjmą.

Po czwarte i ostatnie leczenie szpitalne stosuje się wtedy gdy leczenie ambulatoryjne nie przynosi efektów - a jak na razie to próbowałeś jednego niezbyt skutecznego jak widać leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×