Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

od kilku dni nie mogę spać i obsesyjnie analizuję swoje życie i ataki paniki. mam wrażenie, że to koniec już jest , że już będzie coraz gorzej :-| Nie mogę nic wziąć, nawet głupiego Xanaxu, bo zakłuje mnie coś, zacznie mi serce walić i ulotka stanie mi jako żywo przed oczami.A ja jutro muszę iść do dentysty. Do niczego się nie nadaję, czego się nie dotknę wychodzi z tego katastrofa. Boję się, że coraz częściej ludzie zaczną mi to wypominać. Nie radzę sobie z tym.Bo to prawda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, dziś już tu byłem ale co tam... :D

Ja nie wiem co ze sobą zrobić... :? Fajna pogoda się zrobiła za oknem, a tu d*pa, nawet nie ma z kim wyjść gdziekolwiek.

Jutro koncert, też nie będę miał towarzystwa i to mnie trochę dobija...

HoyaBella nie zniechęcaj się :) Idź przed siebie i się nie poddawaj, kiedyś w końcu musi przyjść coś dobrego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Kochani:********

Ja dzis zalatana od rana bo bylam w UP zawiezc swoje papiery i dokumenty o staz z innej puli , pozniej do pracy , po pracy na maluskie zakupy i odpoczynek.

W pracy nie mialam czasu bo tyle rzeczy do zrobienia.

Samopoczucie sie poki co nie zmienia , dalej ujnia , od piatku tez zle spie i w nocy sie wybudzam ze spadkami cukru i glodami.

Jak tak dalej pojdzie to utyje w cholere.

 

cyklopka :******** tak Kochana nawet mam objawy i odczucia jakby moje cialo nie bylo moje :bezradny: koszmar .

 

kosmostrada lolitki perfumowe sa fajneeeee mam kilka i lubie ale nie ma co zalowac bo one sa w dobrych cenach w perfumeriach netowych -- juz za 100 zl kupisz tester .

Glaskam na to zle samopoczucie :*********Rozpiesc sie czyms pysznym na spotkaniu z przyjaciolka.

 

 

mirunia :********* w domku mam nadzieje ze odsapnelas po wariacjach w pracy? Jak sie teraz czujesz?

 

U mnie ladna pogoda , cieplo , slonecznie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich niewitanych! :papa:

 

platek rozy, super, że miałaś pracowity dzień, to dobry sposób na zajęcie głowy przyziemnymi sprawami i wygonienie lęków. Widzę, że papiery już złożone na staż, świetnie! Będę trzymać kciuki. :great:

Odpoczęłam troszkę w domu po pracy i wybrałam się fajny spacer w okolice lasu, ale nie do lasu. Świeże powietrze, bez spalin, słoneczko, buchająca zielenią przyroda... udany spacerek z sąsiadką i jej psiakiem. Dobrze mi to zrobiło, a przy okazji fajna pogawędka.

 

kosmostrada, Kochana, tylko nie krzycz dzisiaj na Młodego po wywiadówce. :D;) Bądź wyrozumiałą rodzicielką. ;)

Dzielna jesteś Kosmuniu, mimo lichego samopoczucia wypełniasz plany dnia... nawet towarzysko. :great: Jak się teraz czujesz po wszystkim?

A zakupy, tak, spożywcze i to dość spore zrobiłam.

 

misty-eyed, bywają takie byle jakie dni, że nic się nie chce - nie tylko nam. Czasami trzeba sobie na nie pozwolić.

A jutro będę trzymała kciuki i była myślami z Tobą podczas podróży tramwajowej, dasz radę Aniu! Badania trzeba zrobić. :bezradny:

W maju będzie lepsze samopoczucie, już niedługo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, glany or mega szpilki - do jakiej stylówki ten dylemat?

Do niemodnej spódnicy, której usilnie poszukuję :P

 

Carica Milica, trochę się krępuję wyciągać glany. Matka by mnie wyśmiała :zonk:

 

dobras4, no jakby było w Krakowie, to bym ci matkę pożyczyła :twisted:

 

kosmuniu, byłaś na wywiadówce, mogłaś do mnie zajść, miałam dzień otwarty :mrgreen:

 

Próbuję wyciągnąć koleżankę na shoppen w sobotę po zajęciach :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka swoją matkę? :D

Tak, swoją, cudzymi nie dysponuję, matka daje się zabierać IRĘ.

 

Dobra, odpalam Twin Peaks pełnometrażowy, bo sądzę, że będą oglądać coś w drugim pokoju, co mi się nie będzie podobało i muszę zagłuszyć. Chciałam iść wcześniej spać, ale co ja mogę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, dziękuję Kochana. Wszystko rozumiem, czasem jednak przychodzi zmęczenie takie, że pojawia się zwątpienie. Teraz za cel obrałam sobie dotrwanie do końca czerwca jako opiekunka Wnuczka, a do września ogarnięcie się, by być pomocną po narodzinach kolejnego Wnuczątka :D /płeć jeszcze nieznana/.

 

Na jutro Mąż zaplanował dowiezienie mnie taksówką na miejsce badań, drogę powrotną pokonamy tramwajem. On rozumie moje lęki /<3/.

W piątek mam jeszcze badania krwi rano, na szczęście to niedaleko. Podróże komunikacją męczą mnie, drażnią, a poza tym kręgosłup ciężko to znosi. Ale marudzę, przepraszam. Czasem dopada mnie taka potrzeba.

W sobotę spodziewam się gości. Może to i dobrze, bo to mnie zmobilizuje do pracy-coś upiec i przygotować trzeba.

Od poniedziałku powrót do "pracy" :D .

 

Spokojnej nocy życzę wszystkim :!: Dobranoc!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry Kochani:*********

Slonka nie ma , zanosi sie na deszcz. W nocy mialam lęki :( i znow ten dziwny stan ze ne wiem gdzie jestem. Na szczescie cukier mi nie spadl.

Do pracy lece na 11 a plakac mi sie chce .

Znow wiecej lękow jak taka jestem.

 

kosmostrada jak wczorajsze zebranie i spotkanie?:*********

 

mirunia :********* jak sie dzis czujesz? W pracy ok?

 

misty-eyed,:******** Aniu trzymam kciuki za dzisiejsza jazde tramwajem . sama tego nie znosze ale musialam sie nauczyc a nie jezdzilam poltora roku ... Napisz jak wrocisz co i jak .

 

 

 

:hide::hide::hide::hide: taka jestem .

 

Milego dnia dla Wszystkich !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :papa:

 

platek rozy, z takimi objawami to powinni Ci dać drugą grupę renty, całkowicie niezdolna do pracy a nie jeszcze pracować i się męczyć. Mi by ciężko, barrrdzo ciężko było pracować a może i bym nie dał rady wcale, zależy jeszcze co bym robił.

No ale może Ty nie wiem, wolisz pracować, przecież jakoś dajesz radę.

Jedno że powinni dać taką rentę ale drugie to że nie dają no i co na to poradzi :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Kochani!

 

U mnie dziś pochmurno, ale nie tak czarno jak wczoraj, chociaż póki co nie pada. Jak zwykle zamuł, ale to już standard. Nie chciało mi się iść do pracy...

Jutro idę do kosmetyczek, umówiłam się tam z koleżanką, pogadamy przy robieniu pazurków, dwie pieczenie na jednym ogniu.

Czekała na mnie w pracy przesyłka, ale nie ta, której się spodziewałam. Miały być pędzelki i takie tam plastyczne. Muszę dzwonić z jatką do sprzedawcy, jak ja tego nie lubię. :time:

 

platek rozy, mirunia- ****** Wczoraj dałam radę, jak zwykle, ale byłam tak zmęczona, że nie miałam nawet siły popisać. Wzięłam sobie do mojej chai latte blok czekoladowy, żeby chociaż sobie poziom cukru podnieść.

Dziecka po wywiadówce nie okrzyczałam ;) , bo to już nie te czasy, dziennik elektroniczny jest, więc wiem o każdym jego stopniu i uwadze. :smile: Zdenerwowałam się za to cyrkami, które są , z tym pójściem do liceum. Aż mi ciśnienie się podniosło.

 

cyklopka, No szkoda, że nie mogłam Cię teleportować wczoraj, bo chętnie bym dziabnęła z Tobą kawkę na uspokojenie nerwów szkolnych. :smile:

 

misty-eyed,: Trzymaj się Kochana, taką masz teraz fazę, ale zawsze to mija i jest lepiej. Plana masz, bądźmy dobrej myśli. mam nadzieje, że dziś spokojnie udało Ci się załatwić te badania. Tulam!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :papa:

 

platek rozy, z takimi objawami to powinni Ci dać drugą grupę renty, całkowicie niezdolna do pracy a nie jeszcze pracować i się męczyć. Mi by ciężko, barrrdzo ciężko było pracować a może i bym nie dał rady wcale, zależy jeszcze co bym robił.

No ale może Ty nie wiem, wolisz pracować, przecież jakoś dajesz radę.

Jedno że powinni dać taką rentę ale drugie to że nie dają no i co na to poradzi :bezradny:

 

Ja coś wiem,na ten temat.W gabinecie w w ZUS,jesteś kłękiem nerwów.Próbowałem,dla uspokojenia wymieniać nazwy traszek.Ale,się nie dało.Za duży stres.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dzisiaj wychodzę z domu i :hide:

Dokąd?

 

dentysta. pogoda i godzina mi sprzyja ( mogę się schować pod płaszczem, jeszcze żeby padało - to już w ogóle bajkaaa :105: ludzie się pochowają pod parasolami, będą patrzeć na kałuże, nie na mnie ). boję się spojrzeń ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dentysta. pogoda i godzina mi sprzyja ( mogę się schować pod płaszczem, jeszcze żeby padało - to już w ogóle bajkaaa :105: ludzie się pochowają pod parasolami, będą patrzeć na kałuże, nie na mnie ). boję się spojrzeń ludzi.

U dentysty tylko przegląd, czy jakiś zabieg?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×