Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Po południu jakoś przestał łączyć internet, dopiero wieczorem zresetowałam, tak że nic nie wiem, co pisaliście, nie przekopię.

 

Byłam na spotkaniu fanklubu, ale wyszłam wcześniej (niech oni tym razem zatęsknią, chciałam się przygotować na stypę po Bowiem. W sumie zaświeciliśmy tylko zimne ognie i poszli do baru. To była zwykła, duża ogólnodostępna sala ze stolikami pooddzielanymi od siebie, ciemno jak w dupie. Czyli element integracji, widzenia i słyszenia się nawzajem padł. Żadnego punktu programu nie było, ani malowania twarzy, bo za ciemno, ani zagrać, bo brak miejsca/za głośno. Mogłam czekać na zmianę sali albo na toast o północy, ale umarłabym tam z nudów. Gadałam z jakąś babką o zarobkach jej męża i chłopakiem, który nie ma pracy, ale rolnikiem nie będzie. :zzz: Ogólnie zero klimatu, zero nastroju.

 

Wtedy mnie olśniło, że nie muszę tam siedzieć (do tego, żeby wejść do zatłoczonego baru, dosiąść się do kogoś obcego i gadać o dupie Maryni nie potrzebuję "eventu") i poszłam pograć w grę w domu, ale scenariusz okazał się za trudnym.

 

Ogólnie w domu wytrzymać się nie da.

 

Wszystko dzisiaj jakieś takie niedorobione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie:********

Ja nijaka , od tej migreny to tylko wstaje z wyczekiwaniem kiedy mnie znow zlapie.... :bezradny:

Za oknem szaro - buro . Mroz zelzal.

Nic mi sie nie chce i dol dalej trzyma.

Lęki tez mam .

 

Co bedziecie porabiac?

Ja pewnie pozniej wybiore sie do sklepu a tak to jeszcze nie mam konkretnych planow.

Wczoraj czytalam , ogladalam Sherlocka , sprzatalam i pralam.

 

Jutro znow praca i ten tydzien bardzo zawalony bo mam te czwartkowe warsztaty.

Milego dnia!

 

cyklopka, nawet kusilo mnie ciut zeby isc na to nocne spiewanie ale teraz to nie zaluje ze nie poszlam.

 

 

12573749_945488242195344_3018853271589326748_n.jpg?oh=ae9ca02d4eb7081da518c1c52f43f9e6&oe=573B4995&__gda__=1463755939_757cdf9d9ac97729b3a8ddd2fc22001d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

na wiosce dziś jeszcze bardziej szaro niż wczoraj. Temperatura dodatnia i wszystko otula mgła. Nie nastraja mnie to zbyt dobrze i raczej spaceru nie będzie. Za to będzie rosół z wczorajszej gęsi :smile: Po obiadku wracamy do domu :?

 

 

A dobermany to wspaniałe i mądre psy, ale potrzebują mądrego i odpowiedzialnego właściciela. Podobnie jak pozostałe rasy zresztą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

JERZY62, nie mam wyjscia ;) a postanowilam sobie ze bede zyla na tyle normalnie na ile sie da wiec zyje tak sobie i funkcjonuje mimo choroby a nie nia.

 

Stracona100, witaj:)

 

A pojade chyba na wystawe Moda PRL http://mnk.pl/wystawy/modna-i-juz-moda-w-prl-u

Wlasnie sie z kolezanka zgadalam na ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!! :papa:

 

platek rozy, U mnie dzisiaj też pochmurno i buro, a teraz pada śnieg. Na razie jestem nijaka, jak to zwykle po nocy przymulona i w dołku. Myślę, że to minie wraz z rozkręceniem się dnia... ale pogoda raczej depresyjna, niż optymistyczna, spacerowa.

Ty zapewne też poczujesz się lepiej trochę później i nie myśl o migrenie... (nie wywołuj wilka z lasu).

Płatuś :D tylko nie właź do piekarnika w poszukiwaniu ciepła, bo skończysz jak Anielka. :D;);)

 

Stracona100, smacznego rosołku... mniam, super taki z wiejskiej gęsi! Mogłaś jeszcze stopić sobie smalec gęsi na wszelkie bóle reumatyczne... ;)

 

JERZY62, :papa: poćwicz, wyjdź na spacer, to rozładujesz te napięcia.

 

Miłej niedzieli!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Kochana :********* ano pogoda nie nastraja do niczego ale chociaz nie ma tak duzego mrozu.Dzis to mi sie chce plakac .

 

Ja wczoraj u dentystki jeszcze poklocilam sie z pomylona kobieta w poczekalni ktora zaczela wrzeszczec ze ja nie wejde bo jestem nie zarejestrowana a ja mowie ze to nie od niej zalezy kiedy wejde tylko od dentystki... a mialam ochote ja walnac . Koniec koncow dostalam skierowanie na resekcje niedroznego kanalu zebowego. Wiec czeka mnie zabieg chirurgiczny :roll: i zas kolejne nerwy. I pewnie l4 bede musiala wziac bo bede miala szwy w buzi i mowic bedzie trudno.

Esh a dopeiro jednego paskuda wycielam :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płatek róży, współczuję stomatologicznych atrakcji :? Też tydzień temu miałam przykry zabieg, a w środę ciąg dalszy horroru. Poza tym powinnam iść do psychiatry, bo leki się kończą, ale jakoś nie mogę się zebrać. Nie jest dobrze, więc myślę o zmianie leków lub/i lekarza :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, jak się wali, to się wali. Nie bój się resekcji!! Miałam robioną dawno temu w górnej 2. Usuwano mi z pół korzenia, bo został w połowie przekłuty podczas czyszczenia kanału (zamiast wierzchołka). Nic nie bolało podczas zabiegu, później też nie. Miałam 3 szwy na dziąśle, a jeszcze zrobiła mi się przetoka i musiałam jeździć do Kliniki Stomat. na płukanie jej rywanolem. Miałam tylko ze 3 dni zwolnienia i było ok.

Przypomnij który to ząb, chyba dolna 1 lub 2 ? Więc łatwy dostęp do niego, a szkoda usuwać przedniego zęba. Nici nie przeszkadzają w mówieniu, cięcie jest od strony ust.

Jeszcze nie masz terminu zabiegu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stracona100, ale sa zamienniki z innych firm i to to samo a cena sporo nizsza , mirunia tez bierze escitalopram a duzo tanszy .. Nie dlalabym 200 zl za lekarstwa ktore moge kupic duzo duzo taniej tylko z innych firm.Chociaz brintelix chyba zamiennika nie ma ale jak pisalam zadna to rewelacja za taka cene bo w zasadzie nie jest niczym innowacyjnym .Esci ma sporo zamiennikow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Kochani!!!

 

U mnie właśnie słoneczko wyszło. Jest plus, więc robi się ciapa. Z rana było paskudnie i ja też wstałam w wielkiej lichości z chlip chlipem na końcu nosa. Monsz wyszedł z psem, co jednak wcale mi nie ułatwia, bo poranne zmobilizowanie się i spacer jednak bardzo pomaga.

Staram się teraz coś wymyślić, chyba wyjdę sobie samiuśka, bo ostatnio zaczyna mi się fobia pogłębiać, a nie chcę znowu być więźniem we własnym domu. Ogólnie koopa.

 

mirunia, platek rozy, Dziewczynki Kochane co nas tak ostatnio przydeptuje? :bezradny:

 

mirunia, Jak dziś paluszek?

 

platek rozy, Platuś resekcja brzmi groźnie i sam zabieg trochę horrorystyczny, ale jak pisze Mirunia da się przeżyć. Chwila niedogodności, ale dasz radę. Idź dzisiaj na tą wystawę, zapowiada się strasznie fajnie, a ja Ci pozazdraszczam. ;)

 

Stracona100, A u Ciebie słoneczko nie wyszło, żeby Cię wygonić z domku? Miłego pichcenia!

 

cyklopka, Czekałam na relację i na Ciebie wczoraj. No szkoda, że impreza nie okazała się fajna. Co dziś będziesz porabiała?

 

JERZY62, Ḍryāgan, Hej Chłopaki, co u Was?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×