Skocz do zawartości
Nerwica.com

chce zyc lecz nie mam juz sily


chcezyc2

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 25 lat i czuje sie wrakiem, jestem pusty w srodku. Na zaburzenia depresyjne cierpie za pewne od paru lat, jednak byly to raczej max kilkudniowe wahania nastroju. Objawy zaczely sie nasilac w listopadzie ubieglego roku, 4 grudnia napisalem w swoim dzienniku "moj bol jest wielki i prawdziwy obawiam sie ze jeseli nic ztym nie zrobie, przekrocze punkt z ktorego nie ma odwrotu". Niestety obawiam sie ze to wlasnie sie stalo. Mam ciagle mysli samobojcze, gdyby nie rodzice juz dawno bym sie na to zdecydowal. Powodem mojej depresji byla ogromna samotnosci. Nigdy nie bylem w zwiazku poniewaz panicznie balem sie kontaktu z kobieta, ogolnie czulem sie niekomfortowo poza swoja strefa przyjaciol. Przez ostatnie 2 miesiace mieszkalem w raju na ziemi, w tropikalnym klimacie, jednak bylo mi tak zle ze ostatkiem sil powrocilem do domu, liczac niejako ze tutaj wszystko sie odmieni, nie bede musial sie bac, gdy bede otoczony rodzina a bol znikniw. 3 dni temu gdy czytalem forum, nadzieja powrocila, iz moze jest jeszcze swiatelku w tunelu, ze dzieki lekom oraz psychoterapii bede stanie powrocic do zdrowia. Pozniej zaczalem czytac o lekach, ze to bujda i ze psychoterapia nie pomaga w sytuacji ludzi z ciezka depresja. Dzisiaj umowilem sie na spotkanie z 2 kolezankami, jednej swego czasu bardzo sie podobalem, ale coraz mniej jestem przekonany czy jest jeszcze dla mnie szansa. Rozwazam nawet zamkniecie w szpitalu, jednak mam przekonanie ze po takiej terapii w najlepszym wypasku zamieniw siw w zoombie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chcezyc2, jeżeli masz myśli s. nie ma co czekać aż same przejdą, idź do psychiatry i równocześnie podejmij psychoterapię. Jeżeli masz możliwość to może pobyt na oddziale dziennym na terapii grupowej byłby dla ciebie dobrym rozwiązaniem?

Pozniej zaczalem czytac o lekach, ze to bujda i ze psychoterapia nie pomaga w sytuacji ludzi z ciezka depresja.
W moim przypadku poprawę odczułam po pół roku leczenia. Teraz jestem po 2,5 roku psychoterapii i farmakaoterapii i jest prawie normalnie, a początkowo wszystko wydawalo mi się beznadziejne. Nie czekaj aż samo przejdzie, pogorszy Ci się, zacznij sie leczy leczyć!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Leki nie nadadzą sensu twojemu życiu. Lekarz też nie. Leki skupiają się na biochemii w mózgu, która zmienia się pod wpływem zaburzeń i chorób psychicznych. A psychoterapia, by zadziałała, potrzeba chęci, wytrwałości i współpracy z lekarzem. Wiele osób uważa, że jak usiądzie w gabinecie psychoterapeuty to po godzinie wyjdzie jak nowo narodzony. To błędne myślenie! Aby psychoterapia przynosiła skutki, trzeba chcieć. A z tego co piszesz, to wśród tej samotności i nieszczęścia są przebłyski. Myślisz co by zrobić, by sobie pomóc - i to jest bardzo dobry znak. Nie poprzestawaj na myśleniu, a tym bardziej przestań czytać w internecie o opiniach farmakoterapii i psychoterapii. Każdy jest inny, każdy reaguje inaczej i w różnych tempach odczuwa poprawę. Więc życzę ci, byś się w końcu przełamał i umówił się z lekarzem. I wierzę, że to wcale nie jest łatwe. Ale też wierzę, że jeśli się wzbierzesz w sobie, to dasz radę. Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co ,Tobie to może powinien pomóc seksuolog.Gdyby sprawa z kobietami się wyjaśniła, może wtedy znalazłbyś kogoś kto byłby dodatkowym ,,lekiem'' na depresje.Na prawdę powinieneś spróbować.Mogę Ci z własnego doświadczenia polecić profesora Stanisława Dulko. Wiem,że teraz przyjmuje na Lanciego w PsychoMedic.pl .Napisz mi, czy pomogło. Trzymam kciuki kolego!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×