Spamowa wyspa

monk.2000, cześc! Oj miały swój urok tamte czasy. Gdybym wtedy żyła na pewno byłabym odkrywcą -podróżnikiem, szalonym naukowcem, albo nawiedzonym artystą. Żeby było fajnie w tamtych czasach musiałabym byc mężczyzną

Chociaz jedna zrobilas Cyklo?

We wrocku co tydzien jestesmy u neurologopedy

Ale co, ikonę? Nie, bo się nie zapisałam, bo mam szkołę w piątki.

-- 11 paź 2014, 15:54 --

cyklopka, U mnie nie jedzą tylko ruskich, bo z mięskiem, twarogiem, czy owocami, to jak najbardziej.

Pfe, na słodko to w ogóle nie pierogi

kosmostrada, średnio

monk.2000, kosmostrada, też lubię estetykę, stylistykę i naukę XIX w. Nawet mi się kiedyś marzyło skompletować strój i gadżety inspirowane taką literaturą No, ale to już było a nie jest.

platek rozy, sam nie wiem. Spojrzę na biblioteczkę i wybiorę. Proszę się nie śmiać: myślę o Leksykonie Magazynowania. Ładnie wydany, miły papier, różne ciekawostki i fajnie sobie można wyobrażać opisy różnych przedmiotów, obiektów.

-- 11 paź 2014, 16:00 --

cyklopka, może udaj się na steampunkowy cosplay.

monk.2000, bynajmniej sie nie smieje :) ja tez mam rozne tematyczne ksiazki , sporo np historii starozytnej bo kiedys studiowalam archeologie:)

Kochani ide na spacerek , musze sie dotlenic.

Do pozniej . Sciskam Was cieplo:************

monk.2000, ja też się nie śmieję. Mam piękny gruby album o winach, przywieziony z zagranicy. Lubię czasami do niego zajrzec, powąchac, dotknąc, przeczytam o jakimś szczepie, co prawda na winach jak się nie znałam, tak się nadal nie znam.

Z fb poszli na jakis IRC wszystkie rozmowy sie rozsypaly

siemka

ja wróciłam ze szkoły

miałam dzis kartkowke a jutro mam sprawdzian zrobiłam sobie spacrek w deszczu teraz kawka , herbatka i troche pocwicze zadania bo to z zadan jutro

monk.2000, na razie brak miejsca i zasobów na kompletowanie stroju. I humoru zresztą też.

Kiedyś to ja chciałam nawet ślub w stylistyce steampunkowej

tosia_j, co to jest IRC?

Witam prawie że wieczorową porą

Wróciłem z wycieczki na rowerze.Byłem w parku zjadłem loda, posiedziałem na ławce w słoneczku. Później pojechałem kupić płyty DVD i też zjadłem tam loda w sumie zjadłem dwa lody. Kosztowała mnie ta wycieczka trochę wysiłku i miejscami już mi się nie chciało jechać.

Zebrec, masz pw

Jak wieczór mija?

Do dupy, miałam 2 rzeczy do zrobienia, wykąpać się i pouczyć na jutro. A tylko są na przemian goście i awantury. Piję kawę przy kompie i klikam w głupią gierkę.

Makabra, u mnie nos w zadanicah na jutrzejsze zaliczenie

Makabra, jak Ci leci w szkole?

cyklopka, co za gierka?

Jerzy, jest wolne, nie mówmy o szkole.

Makabra, OK.

Jestem zmęczony czas się położyć na pól godzinki, pa pa

Jerzy, jest wolne, nie mówmy o szkole.

Komu wolne, temu wolne

Jerzy, jest wolne, nie mówmy o szkole.

Komu wolne, temu wolne

nooo

a ja polatałam z psami po dworze, pogadalam z M teraz herbatka i zadania

A ja wyszłam z wanny i siedzę w ciepłym szlafroku przy herbatce z melisy i oglądam wiadomości.

Gdyby tak kąpiel mogłaby zmyć depresję i usunąć lęki byłoby cudownie..................

Dla mnie dobry lekiem przeciwlękowym byłoby wyłączenie wiadomości

aaaa zwariuje wszystko mi sie pieprzy w tych zadaniach a przecież to kumałam

amelia83, też się idę uczyć. Łapka